Zatrzymany na wschodniej granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Bieszczadzki ośrodek Straży Granicznej poinformował, że strażnicy z placówki w Korczowej zatrzymali obywatela Turcji, który przekroczył granicę w niedozwolonym miejscu.
Okazało się, że schwytany mężczyzna przebywał legalnie na Ukrainie, postanowił jednak udać się do Polski, aby "odwiedzić znajomego".
Czytaj także: Komary przenoszące śmiertelną chorobę rozprzestrzeniają się po Europie
Czytaj także: Izrael użył... trebusza przeciwko Hezbollahowi [WIDEO]
Komunikat SG
Do zdarzenia doszło wczoraj (13.06) w godzinach popołudniowych. Funkcjonariusze SG z placówki w Korczowej chroniący granicę z wykorzystaniem nowoczesnych, całodobowo monitorujących urządzeń, otrzymali alarm o podejrzanym zdarzeniu. Zarejestrowany materiał jednoznacznie wskazywał na nielegalne przekroczenie granicy z Ukrainy do Polski przez jedną osobę. Znajdujące się w okolicy patrole szybko ujawniły sprawcę
- przekazała Straż Graniczna w komunikacie.
Był to 21-letni obywatel Turcji posiadający przy sobie dowód osobisty wydany w jego ojczyźnie oraz dokument potwierdzający prawo pobytu w Ukrainie. Mężczyzna opowiedział mundurowym, że w Ukrainie mieszkał przez 3 ostatnie lata. Postanowił jednak przeprowadzić się do Polski i finalnie chciał trafić do znajomego mieszkającego w Warszawie
- dodała.
Kara dla cudzoziemca
SG wyjaśniła, że cudzoziemiec za nielegalne przekroczenie granicy został ukarany mandatem w wysokości 400 złotych a następnie przekazany Ukrainie w ramach umowy o readmisji.