Ratusz Trzaskowskiego próbuje zatrzymać Marsz Powstania Warszawskiego
Szef stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz opublikował w mediach społecznościowych post w sprawie Marszu Powstania Warszawskiego. We wpisie czytamy, że ratusz prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego "próbuje utrudnić zorganizowanie Marszu Powstania Warszawskiego, który jak co roku ma się odbyć 1 sierpnia".
Biuro Bezpieczeństwa odmówiło rejestracji zgromadzenia
Jak podał Bąkiewicz, "Biuro Bezpieczeństwa odmówiło rejestracji zgromadzenia na Placu Krasińskim, mimo że odbywało się tam wielokrotnie w latach ubiegłych". "To celowe działanie wymierzone w organizatorów i uczestników Marszu, który corocznie gromadzi kilkadziesiąt tysięcy osób" – pisze polityk.
W latach ubiegłych sytuacja była identyczna i zawsze była zgoda na przeprowadzenie zgromadzenia jako "technicznego", umożliwiającego przygotowanie Placu Krasińskiego. Mamy pełną dokumentację korespondencji z ratuszem z poprzednich lat, która potwierdza, że proponowane rozwiązania organizacyjne były takie same jak teraz. To, co robi dzisiaj ratusz, to dalsza walka z polskimi patriotami
– czytamy we wpisie.
Sąd zdecyduje w piątek
Robert Bąkiewicz przekazał, że jutro w Sądzie Okręgowym w Warszawie "będą się ważyły losy" Marszu Powstania Warszawskiego. Dodał jednak, że niezależnie od decyzji sądu marsz "i tak się odbędzie".
Marsz zaczyna się na Rondzie im. Romana Dmowskiego o 17:00 w godzinę "W", a kończy na Placu Krasińskich, gdzie od 18:20 będą śpiewane powstańcze piosenki. Zwyciężymy i żaden Trzaskowski nas nie zatrzyma. Zapraszamy wszystkich polskich patriotów do uczestnictwa! Niech żyje Polska!
– przekazał.