Anglicy rozgoryczeni po porażce w finale Euro

Cierpienie Anglii związane z tym, że od 58 lat nie wygrała żadnego wielkiego piłkarskiego turnieju będzie trwało dalej, ale nie można mieć pretensji, bo Hiszpania zasłużyła na to mistrzostwo, była lepsza w tym meczu i najlepsza w całym turnieju – przyznaje brytyjska prasa po finale Euro 2024.
reprezentant Anglii Jude Bellingham Anglicy rozgoryczeni po porażce w finale Euro
reprezentant Anglii Jude Bellingham / PAP/EPA.

„Rekordowy, czwarty tytuł mistrzów Europy był nagrodą za wspaniały występ w Berlinie, nawet jeśli przez chwilę wydawało się, że Anglia dokona kolejnej nielogicznej ucieczki. Cokolwiek innego niż 27. z rzędu zwycięstwo hiszpańskiej drużyny w finale byłoby parodią. Prowadzili po wspólnej akcji ich latających skrzydłowych, gdy Lamine Yamal wyłożył piłkę Nico Williamsowi, i zebrali myśli po wyrównaniu Cole'a Palmera. Kiedy zmiennik, Mikel Oyarzabal, zdobył bramkę na cztery minuty przed końcem, nie było to zaskoczeniem. W cierpieniu Garetha Southgate'a nie było pecha. Anglia została zdeklasowana przez wyrafinowaną drużynę Luisa de la Fuente i była to kolejna okazja, w której Harry Kane nie zaistniał na wielkiej scenie” – ocenił „The Guardian”.

Hiszpania była najlepsza 

Również „Daily Telegraph” ocenia, że mimo całego cierpienia związanego z porażką, nie można skarżyć się na niesprawiedliwość, bo Hiszpania była najlepsza na tym turnieju. Jak podkreśla, zdecydowały drobiazgi – sytuacja, w której strzał głową Marca Guehiego w 90. minucie został zatrzymany na linii bramkowej, czy centymetry, których zabrakło, by Oyarzabal strzelając zwycięskiego gola dla Hiszpanii był na spalonym.

„Małe różnice? Słyszeliśmy o nich już wcześniej w sporcie i tutaj to się powtórzyło. Po końcowym gwizdku Southgate przez kilka sekund stał bez ruchu, a jego piłkarze padali na murawę. To był trudny obraz do zniesienia. Anglia wyszła z opresji w ostatniej szesnastce, ćwierćfinale, półfinale, ale finał okazał się krokiem za daleko. Teraz przegrali dwa kolejne finały Euro i chociaż głęboko poprawili odporność – bramki w końcówkach, odmieniające zmiany, wszystkie czynniki, które doprowadziły ich tak daleko, to nie wystarczyło. Nie tym razem”

– przyznał „Daily Telegraph”.

Anglia wciąż musi czekać 

„Jeszcze jedno zwycięstwo. Jeszcze jeden turniej. To jest to, czego kraj wciąż potrzebuje, aby zakończyć swoje oczekiwanie na mistrzostwo. Na ostatniej przeszkodzie Anglia znów poległa - i, Boże, zabolało to Southgate'a, jego piłkarzy, ich kibiców na berlińskim Olympiastadion i miliony w kraju” – pisze „The Times”.

Jak dodaje, przez krótki czas wyglądało na to, że może być inaczej, bo gdy Southgate wprowadził tych samych rezerwowych, którzy wygrali półfinał z Holandią, Cole'a Palmera i Ollie Watkinsa, znów zdarzyła się magia.

„Palmer zdobył genialnego wyrównującego gola, a Anglia przez chwilę dążyła do zwycięstwa. Jednak przewaga Hiszpanii w technice, grze zespołowej, szybkości i energii zwyciężyła. Po fantastycznym kontrataku, w którym kluczową rolę odegrał niesamowity Dani Olmo, Marc Cucurella dośrodkował, a hiszpański rezerwowy Mikel Oyarzabal wślizgiem strzelił na 2:1”

– relacjonuje.

Czytaj także: Katastrofa samolotu w Gdyni: są nowe informacje

Czytaj także: Fake news ws. zamachu na Trumpa zdemaskowany

Lata cierpienia 

„58 lat cierpienia i licznik wciąż bije. Oczekiwanie na ważne trofeum w męskich rozgrywkach wejdzie w szóstą dekadę, zanim nadejdą kolejne mistrzostwa świata. Wydaje się, że to całe życie – i to faktycznie całe życie. Kolejna niezwykle utalentowana grupa angielskich piłkarzy zaszła dalej niż wiele poprzednich pokoleń, ale wciąż nie doszła do końca drogi, ostatecznie pokonana przez Hiszpanię – zasłużenie” – napisał dziennik „i”.

Podkreśla, że Gareth Southgate zrobił tak wiele, aby zmienić postrzeganie reprezentacji Anglii, zarówno w kraju, jak i za granicą. Przypomina, że konsekwentnie nie potrafiła dotrzeć do tego etapu w mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy, zanim Southgate niechętnie podjął pracę, początkowo jako tymczasowy manager. „Ale czy ma to jakiekolwiek znaczenie, jeśli nie mogą czegoś wygrać? W jaki sposób naród, który produkuje tak utalentowanych piłkarzy, ponosi tak spektakularne porażki na wielkiej scenie?”

– pyta „i”.


 

POLECANE
Nieoficjalnie: Działacze Polski 2050 domagają się dymisji zarządu polityka
Nieoficjalnie: Działacze Polski 2050 domagają się dymisji zarządu

Według nieoficjalnych doniesień medialnych działacze partii Szymona Hołowni mają się domagać dymisji całego zarządu Polski 2050.

„The Times of Israel” już uderza w Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
„The Times of Israel” już uderza w Karola Nawrockiego

Zaledwie kilka godzin po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich w Polsce, izraelski dziennik „The Times of Israel” opublikował artykuł krytyczny wobec Karola Nawrockiego. 

Problemy w rządzie Tuska. Wiceminister rolnictwa: Mój gabinet jest spakowany Wiadomości
Problemy w rządzie Tuska. Wiceminister rolnictwa: Mój gabinet jest spakowany

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak ma być gotowy do odejścia z rządu Donalda Tuska. Wskazał m.in. na konflikt z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim.

Kto w nowej Kancelarii Prezydenta RP? Paweł Szefernaker: Nie było takich rozmów Wiadomości
Kto w nowej Kancelarii Prezydenta RP? Paweł Szefernaker: Nie było takich rozmów

Szef sztabu prezydenta-elekta Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker wyjaśnił w rozmowie z mediami, że do tej pory nie został ustalony skład nowej Kancelarii Prezydenta RP.

Giertych oburzony na sytuację w KO. Nie może być tak, że nikt nie bierze za to odpowiedzialności z ostatniej chwili
Giertych oburzony na sytuację w KO. "Nie może być tak, że nikt nie bierze za to odpowiedzialności"

W rozmowie z Polsat News Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej, nie przebierał w słowach po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Ostro skrytykował sposób prowadzenia kampanii i zażądał rozliczeń wewnątrz obozu KO.

Po rozmowach Ukrainy i Rosji w Stambule. Spotkanie trwało zaledwie godzinę z ostatniej chwili
Po rozmowach Ukrainy i Rosji w Stambule. Spotkanie trwało zaledwie godzinę

W Stambule zakończyły się w poniedziałek rozmowy delegacji Ukrainy i Rosji w sprawie możliwości zakończenia wojny na Ukrainie; spotkanie trwało około godziny - poinformowała agencja AFP, powołując się na tureckie źródła dyplomatyczne.

Erupcja wulkanu Etna. Są nagrania Wiadomości
Erupcja wulkanu Etna. Są nagrania

Sycylijski wulkan niespodziewanie się przebudził. W pobliżu Etny w trakcie erupcji byli turyści, którzy zaczęli uciekać przed wyrzutami wulkanicznymi w dół zbocza.

Patryk Jaki: Liczymy na dymisję rządu Tuska Wiadomości
Patryk Jaki: Liczymy na dymisję rządu Tuska

W siedzibie PiS w Warszawie ma trwać spotkanie z prezydentem-elektem Karolem Nawrockim. Politycy opozycji domagają się dymisji rządu Donalda Tuska.

Francja: Emmanuel Macron pogratulował zwycięstwa Karolowi Nawrockiemu z ostatniej chwili
Francja: Emmanuel Macron pogratulował zwycięstwa Karolowi Nawrockiemu

Wybory prezydenckie w Polsce zakończyły się zwycięstwem Karola Nawrockiego, który – według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej – uzyskał 50,89 proc. głosów. Gratulacje napływają z całej Europy, a wśród nich głos zabrał również prezydent Francji Emmanuel Macron.

Hołownia: Tusk winny przegranej Trzaskowskiego. Powinniśmy renegocjować umowę koalicyjną Wiadomości
Hołownia: Tusk winny przegranej Trzaskowskiego. Powinniśmy renegocjować umowę koalicyjną

- Uważam, że powinniśmy renegocjować umowę koalicyjną - stwierdził marszałek Sejmu Szymon Hołownia oceniając m.in. wyniki wyborów prezydenckich.

REKLAMA

Anglicy rozgoryczeni po porażce w finale Euro

Cierpienie Anglii związane z tym, że od 58 lat nie wygrała żadnego wielkiego piłkarskiego turnieju będzie trwało dalej, ale nie można mieć pretensji, bo Hiszpania zasłużyła na to mistrzostwo, była lepsza w tym meczu i najlepsza w całym turnieju – przyznaje brytyjska prasa po finale Euro 2024.
reprezentant Anglii Jude Bellingham Anglicy rozgoryczeni po porażce w finale Euro
reprezentant Anglii Jude Bellingham / PAP/EPA.

„Rekordowy, czwarty tytuł mistrzów Europy był nagrodą za wspaniały występ w Berlinie, nawet jeśli przez chwilę wydawało się, że Anglia dokona kolejnej nielogicznej ucieczki. Cokolwiek innego niż 27. z rzędu zwycięstwo hiszpańskiej drużyny w finale byłoby parodią. Prowadzili po wspólnej akcji ich latających skrzydłowych, gdy Lamine Yamal wyłożył piłkę Nico Williamsowi, i zebrali myśli po wyrównaniu Cole'a Palmera. Kiedy zmiennik, Mikel Oyarzabal, zdobył bramkę na cztery minuty przed końcem, nie było to zaskoczeniem. W cierpieniu Garetha Southgate'a nie było pecha. Anglia została zdeklasowana przez wyrafinowaną drużynę Luisa de la Fuente i była to kolejna okazja, w której Harry Kane nie zaistniał na wielkiej scenie” – ocenił „The Guardian”.

Hiszpania była najlepsza 

Również „Daily Telegraph” ocenia, że mimo całego cierpienia związanego z porażką, nie można skarżyć się na niesprawiedliwość, bo Hiszpania była najlepsza na tym turnieju. Jak podkreśla, zdecydowały drobiazgi – sytuacja, w której strzał głową Marca Guehiego w 90. minucie został zatrzymany na linii bramkowej, czy centymetry, których zabrakło, by Oyarzabal strzelając zwycięskiego gola dla Hiszpanii był na spalonym.

„Małe różnice? Słyszeliśmy o nich już wcześniej w sporcie i tutaj to się powtórzyło. Po końcowym gwizdku Southgate przez kilka sekund stał bez ruchu, a jego piłkarze padali na murawę. To był trudny obraz do zniesienia. Anglia wyszła z opresji w ostatniej szesnastce, ćwierćfinale, półfinale, ale finał okazał się krokiem za daleko. Teraz przegrali dwa kolejne finały Euro i chociaż głęboko poprawili odporność – bramki w końcówkach, odmieniające zmiany, wszystkie czynniki, które doprowadziły ich tak daleko, to nie wystarczyło. Nie tym razem”

– przyznał „Daily Telegraph”.

Anglia wciąż musi czekać 

„Jeszcze jedno zwycięstwo. Jeszcze jeden turniej. To jest to, czego kraj wciąż potrzebuje, aby zakończyć swoje oczekiwanie na mistrzostwo. Na ostatniej przeszkodzie Anglia znów poległa - i, Boże, zabolało to Southgate'a, jego piłkarzy, ich kibiców na berlińskim Olympiastadion i miliony w kraju” – pisze „The Times”.

Jak dodaje, przez krótki czas wyglądało na to, że może być inaczej, bo gdy Southgate wprowadził tych samych rezerwowych, którzy wygrali półfinał z Holandią, Cole'a Palmera i Ollie Watkinsa, znów zdarzyła się magia.

„Palmer zdobył genialnego wyrównującego gola, a Anglia przez chwilę dążyła do zwycięstwa. Jednak przewaga Hiszpanii w technice, grze zespołowej, szybkości i energii zwyciężyła. Po fantastycznym kontrataku, w którym kluczową rolę odegrał niesamowity Dani Olmo, Marc Cucurella dośrodkował, a hiszpański rezerwowy Mikel Oyarzabal wślizgiem strzelił na 2:1”

– relacjonuje.

Czytaj także: Katastrofa samolotu w Gdyni: są nowe informacje

Czytaj także: Fake news ws. zamachu na Trumpa zdemaskowany

Lata cierpienia 

„58 lat cierpienia i licznik wciąż bije. Oczekiwanie na ważne trofeum w męskich rozgrywkach wejdzie w szóstą dekadę, zanim nadejdą kolejne mistrzostwa świata. Wydaje się, że to całe życie – i to faktycznie całe życie. Kolejna niezwykle utalentowana grupa angielskich piłkarzy zaszła dalej niż wiele poprzednich pokoleń, ale wciąż nie doszła do końca drogi, ostatecznie pokonana przez Hiszpanię – zasłużenie” – napisał dziennik „i”.

Podkreśla, że Gareth Southgate zrobił tak wiele, aby zmienić postrzeganie reprezentacji Anglii, zarówno w kraju, jak i za granicą. Przypomina, że konsekwentnie nie potrafiła dotrzeć do tego etapu w mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy, zanim Southgate niechętnie podjął pracę, początkowo jako tymczasowy manager. „Ale czy ma to jakiekolwiek znaczenie, jeśli nie mogą czegoś wygrać? W jaki sposób naród, który produkuje tak utalentowanych piłkarzy, ponosi tak spektakularne porażki na wielkiej scenie?”

– pyta „i”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe