Zbigniew Kuźmiuk: Białoruś już tu jest

W czwartek PKW podjęła decyzję o nieprzyjęciu sprawozdania pełnomocnika finansowego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku, za tą decyzją głosowali jej członkowie rekomendowani przez partie polityczne, tworzące obecną koalicję, przeciw głosowali 3. członkowie rekomendowani przez PiS, a przewodniczący PKW wstrzymał się od głosu. Już wynik głosowania jest dowodem na to, że decyzja PKW miała charakter polityczny, ponieważ po powrocie do polskiej polityki Donald Tusk postanowił, że będzie mścił się na Prawie i Sprawiedliwości i krok po kroku realizuje ten plan, a jego ważnym elementem jest pozbawienie finansowania tej partii z budżetu państwa. 
Izabela Leszczyna, Donald Tusk, Adam Bodnar Zbigniew Kuźmiuk: Białoruś już tu jest
Izabela Leszczyna, Donald Tusk, Adam Bodnar / PAP/Paweł Supernak

Pozbawienie finansowania budżetowego

Decyzja PKW pozbawia Prawo i Sprawiedliwość około 57 mln zł z dotacji i subwencji przewidzianych ustawą Prawo wyborcze, ale już jest jasne, że większość koalicyjna w PKW, podejmie decyzję o odrzuceniu we wrześniu sprawozdania partii Prawo i Sprawiedliwość, a to oznacza całkowite pozbawienie subwencji do końca kadencji Sejmu, a więc przez następne 3 lata, pozbawienie kolejnych ponad 40 mln zł.

Te dwie decyzje PKW, pozbawiają w zasadzie całkowicie finansowania budżetowego największą partię opozycyjną i choć ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, to już teraz z rządu Tuska słychać zapowiedzi, że ewentualna korzystna decyzja dla Prawa i Sprawiedliwości, nie będzie honorowana, a należne pieniądze, nie zostaną tej partii przekazane. Decyzja o odebraniu finansowania Prawu i Sprawiedliwości jest już kolejnym posunięciem koalicji 13 grudnia, które ma wyeliminować tę partię na trwale ze polskiej sceny politycznej, w całym ciągu decyzji rządzących, jaskrawo łamiących Konstytucję RP i obowiązujące ustawy.

Czytaj także: Dziś Dzień Solidarności i Wolności. 44 lata temu podpisano Porozumienie Gdańskie

Przejęcie mediów, areszt posłów w Pałacu Prezydenckim, absurdalne zarzuty

Przypomnijmy, że pierwszym krokiem tuż po objęciu władzy przez koalicję 13 grudnia, było siłowe przejęcie mediów publicznych, po to, aby stworzyć pełną osłonę medialną dla brutalnych działań władzy wobec polityków największej partii opozycyjnej. Kolejnym, który miał zastraszyć zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, było aresztowanie dwóch posłów, byłych ministrów, którzy przebywali w Pałacu Prezydenckim, następne to pozbawianie immunitetów posłów obecnej opozycji i stawianie im absurdalnych zarzutów prokuratorskich. Rządzący zdecydowali się także na siłowe rozwiązania w Prokuraturze Krajowej z bezprawnym odwołaniem Prokuratora Krajowego i jego zastępców, a następnie wielu innych prokuratorów i powołanie na ich miejsce swoich ludzi, którzy bez żadnych oporów, zaczęli ścigać polityków obecnej opozycji i jednocześnie „ukręcają głowy” dotychczasowym postępowaniom prowadzonym wobec czołowych polityków Platformy. Pozbawienie finansowania największej partii opozycyjnej jest swoistym dopełnieniem tych szykan i być może przygotowaniem do ostatecznej decyzji, a mianowicie delegalizacji Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj również: Salon24 ma nowego właściciela

Tusk wystartuje w wyborach?

W ten sposób Donald Tusk, chce najpierw osłabić szanse kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich i poprawić szanse kandydata swojego środowiska, a być może nawet własne, bo jest coraz bardziej prawdopodobne, że to on właśnie wystartuje w tych wyborach, już jako kandydat całej rządzącej koalicji. Zapewne będą także kontynuowane szykany wobec czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości, z pozbawianiem immunitetów zarówno posłów, jak i senatorów, a także posłów do Parlamentu Europejskiego, ze stawianiem im zarzutów nawet najbardziej absurdalnych, tak jak zrobiła to Prokuratura Krajowa, wobec ministrów Wosia i Romanowskiego. Być może także publiczne stawianie, nawet przez premiera Tuska, zupełnie absurdalnych oskarżeń o kradzieży przez polityków Prawa i Sprawiedliwości środków publicznych w kwocie co najmniej 100 mld zł, jest z kolei tworzeniem przedpola do wniosku o delegalizację partii Prawo i Sprawiedliwość.

Białoruś już tu jest

Wszystkie te posunięcia rządu 13 grudnia, brutalnie łamiące Konstytucję RP, a także obowiązujące ustawy i jednocześnie uderzające w największą partię opozycyjną, dają podstawę do stwierdzenia, że Białoruś już tu jest. Łukaszenka, który przecież przegrał ostatnie wybory prezydenckie, a mimo tego rządzi Białorusią, zdecydował się na rozwiązanie problemu opozycji w swoim kraju, sadzając do więzień co bardziej znaczących jej polityków, a swoją konkurentkę w wyborach prezydenckich, zmusił do ucieczki za granicę. Tusk wprawdzie nie posuwa się, aż do takich drastycznych decyzji, ale wszedł na drogę anihilacji największej partii opozycyjnej, a całkowite pozbawienie jej finansowania jest znaczącym krokiem na tej drodze.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni pilne
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni

Od czwartku mieszkańców Gdyni czekają utrudnienia. Władze miasta wprowadzają zmiany w organizacji ruchu na ulicy Unruga.

Klub Polska 2050-TD ma nowego przewodniczącego polityka
Klub Polska 2050-TD ma nowego przewodniczącego

Paweł Śliz został nowym przewodniczącym klubu Polska 2050-TD

„Demokracja totalitarna”. Dekonstrukcja polityki prowadzi do zbrodni gorące
„Demokracja totalitarna”. Dekonstrukcja polityki prowadzi do zbrodni

Nie da się ukryć, że wielu Polaków przeżyło szok, kiedy najpierw Komisja Europejska i inne organy UE łamiąc zapisy traktatowe, zaczęły szykanować Polskę tylko dlatego, że rządziła nią opcja postrzegana jako konserwatywna. Kolejnym szokiem, już po zmianie ekipy rządzącej, było łamanie prawa przez tę ostatnią i siłowe pacyfikowanie osób i instytucji.

Kylian Mbappe idzie na wojnę z PSG Wiadomości
Kylian Mbappe idzie na wojnę z PSG

Kylian Mbappe odrzucił propozycję mediacji ze strony Francuskiej Ligi Piłkarskiej (LFP) w sporze ze swoim byłym klubem Paris Saint-Germain, od którego domaga się niewypłaconych wynagrodzeń i premii w wysokości 55 milionów euro.

Niemcy: Atak na ciężarówki singapurskiej armii gorące
Niemcy: Atak na ciężarówki singapurskiej armii

Ministerstwo Obrony Singapuru potwierdziło – na pytanie niemieckich dziennikarzy – że 1 czerwca doszło do podpalenia trzech ciężarówek singapurskiej armii w niemieckim Erfurcie.

Tragedia: 11-latek wypadł z czwartego piętra Wiadomości
Tragedia: 11-latek wypadł z czwartego piętra

Nie żyje 11-latek, który wypadł z balkonu na czwartym piętrze.

„Rana głęboka, cięta”. Znana piosenkarka pilnie trafiła do szpitala gorące
„Rana głęboka, cięta”. Znana piosenkarka pilnie trafiła do szpitala

Chwile grozy przeżyła popularna polska piosenkarka. Podczas kręcenia teledysku uległa wypadkowi, który okazał się na tyle groźny, że niezbędna była hospitalizacja.

Profesor prawa: „Nie potrafię tego prawniczo uzasadnić, ale ws. kontrasygnaty jestem po stronie Tuska” Wiadomości
Profesor prawa: „Nie potrafię tego prawniczo uzasadnić, ale ws. kontrasygnaty jestem po stronie Tuska”

Znany profesor prawa postanowił bronić decyzji Donalda Tuska ws. kontrasygnaty, chociaż nie znalazł do tego podstawy prawnej.

Znany polityk PiS zatrzymany. Jest oświadczenie syna z ostatniej chwili
Znany polityk PiS zatrzymany. Jest oświadczenie syna

Na warszawskim lotnisku agenci CBA zatrzymali byłego posła do PE Ryszarda Czarneckiego. W tym samym czasie w Warszawie została zatrzymana jego żona Emilia H. Jest oświadczenie syna Ryszarda C. – Przemysława Czarneckiego.

Szydło: Niemcy nawpuszczali nielegalnych imigrantów, a teraz wyrzucają ich do Polski polityka
Szydło: Niemcy nawpuszczali nielegalnych imigrantów, a teraz wyrzucają ich do Polski

– Niemcy narobili bałaganu. Wpuścili do Europy niezliczone rzesze nielegalnych migrantów, teraz zamykają granicę, deportują nielegalnych migrantów na przykład do Polski – powiedziała Beata Szydło.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Białoruś już tu jest

W czwartek PKW podjęła decyzję o nieprzyjęciu sprawozdania pełnomocnika finansowego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku, za tą decyzją głosowali jej członkowie rekomendowani przez partie polityczne, tworzące obecną koalicję, przeciw głosowali 3. członkowie rekomendowani przez PiS, a przewodniczący PKW wstrzymał się od głosu. Już wynik głosowania jest dowodem na to, że decyzja PKW miała charakter polityczny, ponieważ po powrocie do polskiej polityki Donald Tusk postanowił, że będzie mścił się na Prawie i Sprawiedliwości i krok po kroku realizuje ten plan, a jego ważnym elementem jest pozbawienie finansowania tej partii z budżetu państwa. 
Izabela Leszczyna, Donald Tusk, Adam Bodnar Zbigniew Kuźmiuk: Białoruś już tu jest
Izabela Leszczyna, Donald Tusk, Adam Bodnar / PAP/Paweł Supernak

Pozbawienie finansowania budżetowego

Decyzja PKW pozbawia Prawo i Sprawiedliwość około 57 mln zł z dotacji i subwencji przewidzianych ustawą Prawo wyborcze, ale już jest jasne, że większość koalicyjna w PKW, podejmie decyzję o odrzuceniu we wrześniu sprawozdania partii Prawo i Sprawiedliwość, a to oznacza całkowite pozbawienie subwencji do końca kadencji Sejmu, a więc przez następne 3 lata, pozbawienie kolejnych ponad 40 mln zł.

Te dwie decyzje PKW, pozbawiają w zasadzie całkowicie finansowania budżetowego największą partię opozycyjną i choć ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, to już teraz z rządu Tuska słychać zapowiedzi, że ewentualna korzystna decyzja dla Prawa i Sprawiedliwości, nie będzie honorowana, a należne pieniądze, nie zostaną tej partii przekazane. Decyzja o odebraniu finansowania Prawu i Sprawiedliwości jest już kolejnym posunięciem koalicji 13 grudnia, które ma wyeliminować tę partię na trwale ze polskiej sceny politycznej, w całym ciągu decyzji rządzących, jaskrawo łamiących Konstytucję RP i obowiązujące ustawy.

Czytaj także: Dziś Dzień Solidarności i Wolności. 44 lata temu podpisano Porozumienie Gdańskie

Przejęcie mediów, areszt posłów w Pałacu Prezydenckim, absurdalne zarzuty

Przypomnijmy, że pierwszym krokiem tuż po objęciu władzy przez koalicję 13 grudnia, było siłowe przejęcie mediów publicznych, po to, aby stworzyć pełną osłonę medialną dla brutalnych działań władzy wobec polityków największej partii opozycyjnej. Kolejnym, który miał zastraszyć zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, było aresztowanie dwóch posłów, byłych ministrów, którzy przebywali w Pałacu Prezydenckim, następne to pozbawianie immunitetów posłów obecnej opozycji i stawianie im absurdalnych zarzutów prokuratorskich. Rządzący zdecydowali się także na siłowe rozwiązania w Prokuraturze Krajowej z bezprawnym odwołaniem Prokuratora Krajowego i jego zastępców, a następnie wielu innych prokuratorów i powołanie na ich miejsce swoich ludzi, którzy bez żadnych oporów, zaczęli ścigać polityków obecnej opozycji i jednocześnie „ukręcają głowy” dotychczasowym postępowaniom prowadzonym wobec czołowych polityków Platformy. Pozbawienie finansowania największej partii opozycyjnej jest swoistym dopełnieniem tych szykan i być może przygotowaniem do ostatecznej decyzji, a mianowicie delegalizacji Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj również: Salon24 ma nowego właściciela

Tusk wystartuje w wyborach?

W ten sposób Donald Tusk, chce najpierw osłabić szanse kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich i poprawić szanse kandydata swojego środowiska, a być może nawet własne, bo jest coraz bardziej prawdopodobne, że to on właśnie wystartuje w tych wyborach, już jako kandydat całej rządzącej koalicji. Zapewne będą także kontynuowane szykany wobec czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości, z pozbawianiem immunitetów zarówno posłów, jak i senatorów, a także posłów do Parlamentu Europejskiego, ze stawianiem im zarzutów nawet najbardziej absurdalnych, tak jak zrobiła to Prokuratura Krajowa, wobec ministrów Wosia i Romanowskiego. Być może także publiczne stawianie, nawet przez premiera Tuska, zupełnie absurdalnych oskarżeń o kradzieży przez polityków Prawa i Sprawiedliwości środków publicznych w kwocie co najmniej 100 mld zł, jest z kolei tworzeniem przedpola do wniosku o delegalizację partii Prawo i Sprawiedliwość.

Białoruś już tu jest

Wszystkie te posunięcia rządu 13 grudnia, brutalnie łamiące Konstytucję RP, a także obowiązujące ustawy i jednocześnie uderzające w największą partię opozycyjną, dają podstawę do stwierdzenia, że Białoruś już tu jest. Łukaszenka, który przecież przegrał ostatnie wybory prezydenckie, a mimo tego rządzi Białorusią, zdecydował się na rozwiązanie problemu opozycji w swoim kraju, sadzając do więzień co bardziej znaczących jej polityków, a swoją konkurentkę w wyborach prezydenckich, zmusił do ucieczki za granicę. Tusk wprawdzie nie posuwa się, aż do takich drastycznych decyzji, ale wszedł na drogę anihilacji największej partii opozycyjnej, a całkowite pozbawienie jej finansowania jest znaczącym krokiem na tej drodze.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe