"Europejską" nagrodę, którą miał wręczyć Tuskowi Olaf Scholz, może odebrać inny polityk jego rządu. Znamy nazwisko
Według nieoficjalnych informacji pozyskanych przez Tysol.pl od anonimowego źródła, nagrodę może odebrać minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Nagroda od Niemców dla Donalda Tuska
Premier Donald Tusk otrzyma 12 września w Poczdamie europejską nagrodę dziennikarzy, która jest przyznawana od 2005 roku przez organizację M100 Sanssouci Colloquium – podała w środę agencja dpa. Nagroda zostanie również wręczona prezydent Kosowa Vjosi Osmani-Sadriu.
W uroczystości ma wziąć udział kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Laureaci nagrody M100 Sanssouci Colloquium są wybierani przez radę doradczą tej organizacji, w której skład wchodzą dziennikarze i politycy. Przewodniczącym rady jest burmistrz Poczdamu Mike Schubert, który wyjaśnił, że rada zdecydowała się przyznać nagrodę Tuskowi za jego „niestrudzoną walkę z autokracją”. Miała być ona wręczona w pałacyku Sanssouci, emblematycznym zabytku stolicy Brandenburgii.
Jak wyjaśniła organizacja z siedzibą w Poczdamie, nagroda jest uznaniem europejskich dziennikarzy za pracę polityka na rzecz obrony i zachowania demokracji, wolności słowa i mediów.
Wczorajsze nieoficjalne doniesienia
Tymczasem były europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski informuje, że podobno premier Tusk zrezygnował z przyjazdu do Poczdamu i odebrania nagrody; najpewniej ze strachu przed opinią publiczną w Polsce.
Wczoraj krótka rozmowa z pewnym niemieckim dyplomatą – podobno Tusk zrezygnował z przyjazdu do Poczdamu i odebrania nagrody za walkę z autorytaryzmem. Scholz jest obrażony
– przekazał Krasnodębski w mediach społecznościowych.