"Bodnarowcy" muszą opuścić Prokuraturę Krajową. Mocny komentarz Patryka Jakiego
Izba Karna Sądu Najwyższego podjęła uchwałę, w której uznano, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne.
Czytaj także: Przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego. Prezes Kaczyński zabrał głos
Konferencja Patryka Jakiego
"Sytuacja jest bardzo prosta - albo +bodnarowcy+ natychmiast opuszczają budynek Prokuratury Krajowej, który nielegalnie zajmują albo przyjdzie czas, kiedy go opuszczą, ale w kajdankach" - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie europoseł.
Jego zdaniem, "nikt, kto ma elementarny szacunek do państwa i potrafi czytać ze zrozumieniem w tej sprawie od samego początku nie powinien mieć wątpliwości". Podkreślił, że w ustawie jest "jasno opisane, że aby odwołać prokuratora krajowego potrzebna jest pisemna zgoda prezydenta".
W ocenie Jakiego, w związku z uchwałą SN, wszystkie działania, "które do tej pory podejmowała +banda Tuska+ w prokuraturze są nielegalne". "Wszystkie powołania, dodatki, awanse. Wszystko to wiąże się z kosztami, które będą ponosili obywatele" - mówił.
Czytaj także: Szydło: powodzianie potrzebują pomocy, a nie tyrad Tuska
Sprawa Romanowskiego
Europoseł odniósł się także do piątkowej decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie polityka Suwerennej Polski, posła klubu PiS i byłego wiceszefa MS Marcina Romanowskiego i podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji w tej sprawie.
"Sąd Okręgowy też stwierdził rzecz oczywistą, że obowiązuje immunitet międzynarodowy w przypadku Marcina Romanowskiego. Do tej pory był tylko jeden przywódca na świecie, który zrobił to samo co Bodnar i Tusk i był to Putin. On też kwestionował immunitet, taki sam jakim dysponuje Romanowski" - podkreślił Jaki. "To też rodzi konsekwencje. Nielegalne pozbawienie posła wolności to jest kryminał" - dodał europoseł.