Niepokojące doniesienia. Odczuwa ją 68 proc. dorosłych Polaków

Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu na populacji 5 tys. osób pokazały, że 68 proc. dorosłych Polaków odczuwa samotność. Tymczasem, jak wskazał psychiatra z UMW prof. Błażej Misiak, samotność i izolacja społeczna są czynnikami ryzyka rozwoju wielu chorób.
Piesi Niepokojące doniesienia. Odczuwa ją 68 proc. dorosłych Polaków
Piesi / pixabay.com

"Wyniki są druzgoczące"

Jak podała uczelnia w przesłanym w piątek komunikacie, ogólnopolskie, największe badanie na reprezentatywnej populacji ponad 5 tys. dorosłych Polaków w wieku od 18 do ponad 80 lat przeprowadził zespół naukowców z Katedry Psychiatrii UMW.

„Wyniki są druzgocące - około 68 proc. osób dorosłych odczuwa samotność, natomiast do izolacji społecznej przyznaje się 23 proc. ankietowanych” - poinformował UMW.

Cytowany w komunikacie prof. Błażej Misiak z Katedry Psychiatrii UMW podkreślił, że zjawisko samotności i izolacji społecznej dotyczy przede wszystkim nastolatków i tzw. młodych dorosłych oraz seniorów. „Czekamy na wyniki drugiej fazy badania: czy jest to samotność przemijająca, którą czasem odczuwa każdy z nas, czy bardzo niebezpieczna samotność przewlekła” – powiedział specjalista.

„Ktoś, kto czuje się samotny, może mieć bardzo dobrą sieć kontaktów społecznych, czyli czuje się samotnym w tłumie. Ale oczywiście są też osoby, które izolują się społecznie i które odczuwają w związku z tym samotność. Może być też jeszcze inaczej: są osoby, które nie mają dobrej sieci kontaktów społecznych, izolują się, ale nie odczuwają samotności, ponieważ jest to zgodne z ich potrzebami. We wszystkich przypadkach zwiększenie na siłę liczby znajomych, zachęcanie do wspólnych wyjść czy celebrowania Walentynek, niczego nie zmieni. Może tylko zaszkodzić”

- powiedział prof. Misiak.

Ocenił, że w rozwoju relacji z drugim człowiekiem najciekawsza jest pierwsza, ostra faza miłości.

„To mieszanka euforii, szaleństwa, także stresu. To wtedy produkuje się kortyzol, wzrasta dopamina. To ona odpowiada za odczuwanie przyjemności, stymuluje do powtarzania kontaktu z bliską osobą. To dzięki dopaminie zakochani robią różne, czasem dziwne rzeczy - mogą nie jeść, nie spać, śpiewać serenady pod balkonem, nawet drastycznie zmieniać swoje życie”

- wyjaśnił prof. Misiak.

U zakochanych spada stężenie serotoniny, a wtedy może się nawet pojawić obsesja na punkcie obiektu miłości, to ostra faza uzależnienia od drugiej osoby. Kolejne zmiany hormonalne dotyczą produkcji oksytocyny, która odpowiada za przywiązanie, a produkowana jest przy zbliżeniach fizycznych, w momentach intymnych, przy dotyku ukochanej osoby. Ta pierwsza faza trwa do dwóch lat. Potem następuje faza spokoju, stabilizacji, bezpieczeństwa, ale naukowcy pokazują niezwykłe zjawiska - czasem nasz mózg może wrócić do tej ostrej fazy zakochania i to nawet po 30 latach w związku.

„Może pojawić się miłość taka jak była na początku do tego samego partnera. Problem w tym, że niestety nie wiemy, dlaczego tak się dzieje”

- dodał prof. Misiak.

Uzależnienie od miłości?

Dla wielu osób poważnym problemem jest to, że sens ma dla nich tylko ta pierwsza, ostra i dość krótka faza zakochania. Potem trudno im się zmierzyć z kolejnym etapem miłości, gdzie ważna jest odpowiedzialność za kogoś czy chęć dawania poczucia bezpieczeństwa. „Taki problem mają osoby uzależnione od nagród. One nie wchodzą w kolejną fazę miłości, tylko znowu szukają +paliwa+ dla siebie nagrody, czyli zakochania” – powiedział psychiatra.

Zaznaczył, że kontakt z drugim człowiekiem stymuluje nasze funkcje poznawcze. Okazuje się, że osoby starsze, które odczuwają samotność, izolują się społecznie, nie stymulują się przez kontakty społeczne - częściej zapadają na choroby otępienne np. na alzheimera. Badania wykazują, że samotność i izolacja społeczna są czynnikami ryzyka rozwoju wielu chorób, a nawet jest to związane z większą śmiertelnością.

„Osoby żyjące w stałych, dobrych związkach, w stabilnych, romantycznych relacjach z drugim człowiekiem mają inny profil neurohormonalny. Długofalowo takie trwałe związki sprawiają, że te osoby mają lepsze zasoby adaptacyjne, lepiej radzą sobie ze stresem. Bliska relacja, właśnie miłość, jest elementem ochronnym dla zdrowia. Ludzie pozostający w udanych związkach cieszą się lepszym zdrowiem, żyją dłużej i są szczęśliwsi. Miłość pomaga przetrwać także trudne momenty”

- podsumował prof. Misiak.


 

POLECANE
Wiadomości
Włoska pizza w domu – sekrety ciasta jak z najlepszej restauracji

Ciasto na pizzę to podstawa każdej włoskiej uczty, a jego przygotowanie w domu potrafi być prawdziwą przygodą. Włoskie techniki, składniki i triki sprawiają, że domowa pizza może smakować jak z neapolitańskiej pizzerii. Warto poznać sekrety ciasta, które wynoszą domowe wypieki na wyższy poziom – ten artykuł odkrywa wszystkie tajniki.

Trzaskowski tym gó**em w Wiśle.... Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
"Trzaskowski tym gó**em w Wiśle...". Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Na jednej z nich Roman Giertych miał rozmawiać z Pawłem Grasiem m.in. o Rafale Trzaskowskim, Donaldzie Tusku i Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.

To Wy jesteście przyszłością narodu. Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz tylko u nas
"To Wy jesteście przyszłością narodu". Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz

14 czerwca 1940 rok, to właśnie wtedy z więzienia w Tarnowie wyrusza pierwszy masowy transport. 728 polskich więźniów politycznych, do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. To on zapoczątkował funkcjonowanie fabryki śmierci, w której zginęło ponad milion ludzi.

Atak na polityków w USA, Nowe informacje z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA, Nowe informacje

57-letni Vance Boelter, który w sobotę zabił liderkę Demokratów w legislaturze stanowej Minnesoty i ranił innego polityka, miał na liście potencjalnych celów 45 polityków partii - powiedział w poniedziałek prokurator federalny Joe Thompson. Mimo to śledczy nie ustalili ideologii i motywu kierującego sprawcą.

Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Roman Giertych miał aranżować spotkanie Leszka Czarneckiego z Donaldem Tuskiem.

Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty Wiadomości
Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty

Polsat nie zwalnia tempa - już jesienią 2025 roku wystartuje 17. edycja programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Chociaż stacja nie zdradziła jeszcze pełnej listy uczestników, atmosfera wokół nowego sezonu staje się coraz gorętsza.

Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku z ostatniej chwili
Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku

Telewizja Republika opublikowała kolejną "taśmę" – tym razem z kwietnia 2025 r. – na której Roman Giertych ma ujawniać kulisy planowanej reformy prokuratury i rolę ministra Adama Bodnara.

Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania z ostatniej chwili
Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania

W sieci pojawiło się nagranie z irańskiej telewizji państwowej, dokumentujące moment uderzenia izraelskiego pocisku w budynek stacji. Atak nastąpił w trakcie emisji programu na żywo, co doprowadziło do ewakuacji studia. Prezenterka Sahar Emami, otoczona pyłem i odgłosami eksplozji, została zmuszona do opuszczenia swojego stanowiska.

Tragedia w Alpach. Trzy osoby zginęły podczas burzy z ostatniej chwili
Tragedia w Alpach. Trzy osoby zginęły podczas burzy

W niedzielne popołudnie w masywie Damuelser Mittagsspitze w zachodniej Austrii doszło do tragicznego wypadku. Podczas gwałtownej burzy zginęła trzyosobowa rodzina. Jak podała tyrolska policja, ofiary to 62-letni mężczyzna, jego 60-letni brat oraz 60-letnia żona. Ich ciała znaleziono w pobliżu oznakowanego szlaku, na wysokości około 2268 metrów n.p.m. Lekarz ratunkowy nie miał wątpliwości - przyczyną śmierci było porażenie piorunem.

Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie. Zawiodłem wielu z Was z ostatniej chwili
Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie. "Zawiodłem wielu z Was"

Ryszard Rynkowski uczestniczył 14 czerwca 2025 r. w kolizji mając prowadząc auto pod wpływem alkoholu. Polski muzyk wydał oświadczenie.

REKLAMA

Niepokojące doniesienia. Odczuwa ją 68 proc. dorosłych Polaków

Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu na populacji 5 tys. osób pokazały, że 68 proc. dorosłych Polaków odczuwa samotność. Tymczasem, jak wskazał psychiatra z UMW prof. Błażej Misiak, samotność i izolacja społeczna są czynnikami ryzyka rozwoju wielu chorób.
Piesi Niepokojące doniesienia. Odczuwa ją 68 proc. dorosłych Polaków
Piesi / pixabay.com

"Wyniki są druzgoczące"

Jak podała uczelnia w przesłanym w piątek komunikacie, ogólnopolskie, największe badanie na reprezentatywnej populacji ponad 5 tys. dorosłych Polaków w wieku od 18 do ponad 80 lat przeprowadził zespół naukowców z Katedry Psychiatrii UMW.

„Wyniki są druzgocące - około 68 proc. osób dorosłych odczuwa samotność, natomiast do izolacji społecznej przyznaje się 23 proc. ankietowanych” - poinformował UMW.

Cytowany w komunikacie prof. Błażej Misiak z Katedry Psychiatrii UMW podkreślił, że zjawisko samotności i izolacji społecznej dotyczy przede wszystkim nastolatków i tzw. młodych dorosłych oraz seniorów. „Czekamy na wyniki drugiej fazy badania: czy jest to samotność przemijająca, którą czasem odczuwa każdy z nas, czy bardzo niebezpieczna samotność przewlekła” – powiedział specjalista.

„Ktoś, kto czuje się samotny, może mieć bardzo dobrą sieć kontaktów społecznych, czyli czuje się samotnym w tłumie. Ale oczywiście są też osoby, które izolują się społecznie i które odczuwają w związku z tym samotność. Może być też jeszcze inaczej: są osoby, które nie mają dobrej sieci kontaktów społecznych, izolują się, ale nie odczuwają samotności, ponieważ jest to zgodne z ich potrzebami. We wszystkich przypadkach zwiększenie na siłę liczby znajomych, zachęcanie do wspólnych wyjść czy celebrowania Walentynek, niczego nie zmieni. Może tylko zaszkodzić”

- powiedział prof. Misiak.

Ocenił, że w rozwoju relacji z drugim człowiekiem najciekawsza jest pierwsza, ostra faza miłości.

„To mieszanka euforii, szaleństwa, także stresu. To wtedy produkuje się kortyzol, wzrasta dopamina. To ona odpowiada za odczuwanie przyjemności, stymuluje do powtarzania kontaktu z bliską osobą. To dzięki dopaminie zakochani robią różne, czasem dziwne rzeczy - mogą nie jeść, nie spać, śpiewać serenady pod balkonem, nawet drastycznie zmieniać swoje życie”

- wyjaśnił prof. Misiak.

U zakochanych spada stężenie serotoniny, a wtedy może się nawet pojawić obsesja na punkcie obiektu miłości, to ostra faza uzależnienia od drugiej osoby. Kolejne zmiany hormonalne dotyczą produkcji oksytocyny, która odpowiada za przywiązanie, a produkowana jest przy zbliżeniach fizycznych, w momentach intymnych, przy dotyku ukochanej osoby. Ta pierwsza faza trwa do dwóch lat. Potem następuje faza spokoju, stabilizacji, bezpieczeństwa, ale naukowcy pokazują niezwykłe zjawiska - czasem nasz mózg może wrócić do tej ostrej fazy zakochania i to nawet po 30 latach w związku.

„Może pojawić się miłość taka jak była na początku do tego samego partnera. Problem w tym, że niestety nie wiemy, dlaczego tak się dzieje”

- dodał prof. Misiak.

Uzależnienie od miłości?

Dla wielu osób poważnym problemem jest to, że sens ma dla nich tylko ta pierwsza, ostra i dość krótka faza zakochania. Potem trudno im się zmierzyć z kolejnym etapem miłości, gdzie ważna jest odpowiedzialność za kogoś czy chęć dawania poczucia bezpieczeństwa. „Taki problem mają osoby uzależnione od nagród. One nie wchodzą w kolejną fazę miłości, tylko znowu szukają +paliwa+ dla siebie nagrody, czyli zakochania” – powiedział psychiatra.

Zaznaczył, że kontakt z drugim człowiekiem stymuluje nasze funkcje poznawcze. Okazuje się, że osoby starsze, które odczuwają samotność, izolują się społecznie, nie stymulują się przez kontakty społeczne - częściej zapadają na choroby otępienne np. na alzheimera. Badania wykazują, że samotność i izolacja społeczna są czynnikami ryzyka rozwoju wielu chorób, a nawet jest to związane z większą śmiertelnością.

„Osoby żyjące w stałych, dobrych związkach, w stabilnych, romantycznych relacjach z drugim człowiekiem mają inny profil neurohormonalny. Długofalowo takie trwałe związki sprawiają, że te osoby mają lepsze zasoby adaptacyjne, lepiej radzą sobie ze stresem. Bliska relacja, właśnie miłość, jest elementem ochronnym dla zdrowia. Ludzie pozostający w udanych związkach cieszą się lepszym zdrowiem, żyją dłużej i są szczęśliwsi. Miłość pomaga przetrwać także trudne momenty”

- podsumował prof. Misiak.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe