Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Krzywy Róg. Niemal połowa to dzieci

W piątek podczas rosyjskiego ataku na Krzywy Róg rosyjski pocisk balistyczny trafił w restaurację w dzielnicy mieszkalnej. Według AFP obok znajdował się plac zabaw.
Krzywy Róg Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Krzywy Róg. Niemal połowa to dzieci
Krzywy Róg / PAP/Mykola Kalyeniak

Co najmniej 19 osób, w tym dziewięcioro dzieci, zginęło w wyniku dwóch piątkowych ataków armii rosyjskiej na miasto Krzywy Róg w środkowej Ukrainie – poinformowały władze obwodu dniepropietrowskiego. Rannych zostało co najmniej 68 osób. Ogłoszono trzydniową żałobę.

Według użytkowników mediów społecznościowych rosyjski pocisk balistyczny trafił w restaurację w dzielnicy mieszkalnej. Według AFP obok znajdował się plac zabaw. Szef rządowego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowałenko przekazał, że Rosjanie najprawdopodobniej użyli rakiety Iskander.

Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Krzywy Róg. Niemal połowa to dzieci

Ministerstwo obrony Rosji twierdziło, że celem ataku było miejsce, w którym odbywało się spotkanie ukraińskich żołnierzy z zachodnimi instruktorami. Rząd w Kijowie podkreślił, że jest to dezinformacja.

W piątek późnym wieczorem rosyjska armia zaatakowała ponownie. W wyniku ataku drona zapalił się dom mieszkalny - poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na szefa władz obwodowych Serhija Łysaka. Agencja AFP podała, również powołując się na Łysaka, że w nalocie zginęła 56-letnia kobieta, a siedem osób, w tym trzymiesięczne niemowlę, odniosło obrażenia.

Najkrwawszy atak od początku roku

Pierwszy piątkowy atak Rosji na rodzinne miasto prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego był jednym z najkrwawszych od początku roku - podkreślił Reuters.

Ukraińskie siły powietrzne poinformowały w sobotę, że minionej nocy zestrzeliły 51 z 92 rosyjskich dronów, a 31 innych dronów przechwycono lub unieszkodliwiono za pomocą środków walki elektronicznej. Uszkodzenia odnotowano w obwodach: kijowskim, żytomierskim, sumskim i dniepropietrowskim.


 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Krzywy Róg. Niemal połowa to dzieci

W piątek podczas rosyjskiego ataku na Krzywy Róg rosyjski pocisk balistyczny trafił w restaurację w dzielnicy mieszkalnej. Według AFP obok znajdował się plac zabaw.
Krzywy Róg Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Krzywy Róg. Niemal połowa to dzieci
Krzywy Róg / PAP/Mykola Kalyeniak

Co najmniej 19 osób, w tym dziewięcioro dzieci, zginęło w wyniku dwóch piątkowych ataków armii rosyjskiej na miasto Krzywy Róg w środkowej Ukrainie – poinformowały władze obwodu dniepropietrowskiego. Rannych zostało co najmniej 68 osób. Ogłoszono trzydniową żałobę.

Według użytkowników mediów społecznościowych rosyjski pocisk balistyczny trafił w restaurację w dzielnicy mieszkalnej. Według AFP obok znajdował się plac zabaw. Szef rządowego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowałenko przekazał, że Rosjanie najprawdopodobniej użyli rakiety Iskander.

Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na Krzywy Róg. Niemal połowa to dzieci

Ministerstwo obrony Rosji twierdziło, że celem ataku było miejsce, w którym odbywało się spotkanie ukraińskich żołnierzy z zachodnimi instruktorami. Rząd w Kijowie podkreślił, że jest to dezinformacja.

W piątek późnym wieczorem rosyjska armia zaatakowała ponownie. W wyniku ataku drona zapalił się dom mieszkalny - poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na szefa władz obwodowych Serhija Łysaka. Agencja AFP podała, również powołując się na Łysaka, że w nalocie zginęła 56-letnia kobieta, a siedem osób, w tym trzymiesięczne niemowlę, odniosło obrażenia.

Najkrwawszy atak od początku roku

Pierwszy piątkowy atak Rosji na rodzinne miasto prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego był jednym z najkrwawszych od początku roku - podkreślił Reuters.

Ukraińskie siły powietrzne poinformowały w sobotę, że minionej nocy zestrzeliły 51 z 92 rosyjskich dronów, a 31 innych dronów przechwycono lub unieszkodliwiono za pomocą środków walki elektronicznej. Uszkodzenia odnotowano w obwodach: kijowskim, żytomierskim, sumskim i dniepropietrowskim.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe