Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę

Co musisz wiedzieć?
- Sąd Najwyższy otrzymał około 30 tys. protestów wyborczych, z czego 9240 już zarejestrowano.
- 67 protestów pozostawiono bez dalszego biegu z powodów formalnych.
- Przeliczenie głosów zarządzono w 13 komisjach. Wyniki w dwóch wskazały zamianę głosów.
Sąd Najwyższy podał liczbę protestów wyborczych
Sąd Najwyższy poinformował, że do środy po południu zarejestrował 9240 z około 30 000 protestów wyborczych. To jedna z największych liczb w historii. Dla porównania, po wyborach w 2020 r. zgłoszono ich 5800.
Termin na wniesienie protestu upłynął 16 czerwca, lecz przesyłki nadane tego dnia za pośrednictwem Poczty Polskiej wciąż napływają do sądu.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Przychodzi Giertych do Lisa. Telewizja Republika ujawnia kolejne taśmy
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Ognisko groźnej choroby w żłobku i przedszkolu. Sanepid wydał komunikat
- "Śmieciowy status". Właściciel TVN Warner Bros. Discovery w potężnych tarapatach
- "Ekspertka od wizerunku", która uderzyła w Martę Nawrocką wydała oświadczenie
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
Jak SN rozpoznaje protesty
Protesty trafiają do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych i są badane w składach trzech sędziów. W razie potrzeby sąd może dopuścić dowody, np. zeznania świadków czy oględziny kart.
Dotąd 67 skarg pozostawiono bez dalszego biegu z uwagi na braki formalne.
Sąd zarządził ponowne przeliczenie głosów w 13 obwodowych komisjach. W dwóch komisjach w Bielsku-Białej ustalono, że doszło do zamiany głosów: głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego błędnie przypisano Karolowi Nawrockiemu.