Tragiczny wypadek w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie żyje górnik

Zginął 37-letni górnik po wypadku, do którego doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice, a dwaj inni są lekko ranni. Do oberwania mas skalnych doszło w sobotę wieczorem. Ogłoszono trzydniową żałobę – przekazał w niedzielę rzecznik KGHM Artur Newecki.
Świeca / zdjęcie poglądowe Tragiczny wypadek w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie żyje górnik
Świeca / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • W sobotę wieczorem (po godz. 21) w kopalni Polkowice-Sieroszowice doszło do oberwania mas skalnych w zbiorniku retencyjnym
  • W rejonie zagrożenia było trzech pracowników
  • Zginął 37-letni górnik, którego ciało odnaleziono po długich poszukiwaniach
  • Dwóch innych pracowników odniosło lekkie obrażenia – trafili do szpitala

Nie żyje 37-letni górnik

Rzecznik KGHM Artur Newecki poinformował PAP, że odnaleziono ciało 37-letniego górnika, którego poszukiwano od momentu sobotniego wypadku.

"Niestety, okazało się doszło do wypadku śmiertelnego. Rodzinie 37-letniego górnika składamy wyrazy współczucia. Ogłoszono też trzydniową żałobę"

- powiedział przedstawiciel spółki.

Dodał, że wcześniej w nocy dwaj inni górnicy, którzy ulegli wypadkowi z lekkimi obrażeniami niezagrażającymi życiu trafili do szpitala.

Służby wyjaśniają przyczyny wypadku

Przyczyny i okoliczności wypadku zbada specjalna komisja. W sobotę wieczorem, tuż po godz. 21 w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice w rejonie GG-3 doszło do oberwania mas skalnych w czyszczonym zbiorniku retencyjnym. W rejonie zagrożenia znalazło się trzech pracowników. 


 

POLECANE
Donald Trump ogłasza nowe cła. Padła data z ostatniej chwili
Donald Trump ogłasza nowe cła. Padła data

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek cła na importowane ciężarówki. Podatek ma wynieść 25 proc. i wejść w życie 1 listopada, choć pierwotnie Trump zapowiadał, że wprowadzi go z początkiem października.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

W dniach 28–29 października br. w Nałęczowie odbędzie się V Lubelskie Forum Turystyki.

Paweł Jędrzejewski: w kwestii kary śmierci nie zgadzam się z papieżem tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: w kwestii kary śmierci nie zgadzam się z papieżem

"Ktoś, kto mówi: »Jestem przeciwny aborcji«, ale opowiada się za karą śmierci, tak naprawdę nie jest pro-life" – stwierdził przed paroma dniami papież Leon XIV.

Niemcy mieli przeszukać mieszkanie Wołodymyra Ż. i wywieźć rzeczy z Polski z ostatniej chwili
Niemcy mieli przeszukać mieszkanie Wołodymyra Ż. i wywieźć rzeczy z Polski

We wrześniu 2024 r. do domu, w którym mieszka Wołodymyr Z. wraz z rodziną, "zawitały polskie i niemieckie służby" – powiedział w rozmowie z Radiem ZET mec. Tymoteusz Paprocki, obrońca Wołodymyra Z., podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream.

Policja dostała czerwonego mustanga. Pierwsza taka sytuacja z ostatniej chwili
Policja dostała czerwonego mustanga. Pierwsza taka sytuacja

Sąd prawomocnie skazał kierowcę, który prowadził czerwonego Forda Mustanga, mając ponad 2 promile alkoholu. Samochód został przejęty przez Skarb Państwa i będzie służył policjantom w ściganiu piratów drogowych.

Lustro na chodniku za 86 tys. zł wywołało burzę. Autor Nieba Kielc odpowiada z ostatniej chwili
Lustro na chodniku za 86 tys. zł wywołało burzę. Autor "Nieba Kielc" odpowiada

Instalacja artystyczna "Niebo Kielc" wywołała burzę. To wbudowane w chodnik lustro kosztowało ponad 86 tys. zł. "Mają rozmach. Ale kto bogatemu zabroni?" – pyta poseł PiS Anna Krupka.

Koniec obławy za 63-latkiem. Policja odnalazła jego zwłoki z ostatniej chwili
Koniec obławy za 63-latkiem. Policja odnalazła jego zwłoki

Policja zakończyła trwające od dwóch tygodni poszukiwania 63-letniego mieszkańca gminy Osiek, podejrzewanego o atak na żonę. Mężczyzna został odnaleziony martwy. Ciało zabezpieczono do sekcji zwłok.

Wraca Klaus Bachmann. Tym razem namawia do ataku na NBP Wiadomości
Wraca Klaus Bachmann. Tym razem namawia do ataku na NBP

Klaus Bachmann w artykule opublikowanym w „Berliner Zeitung” przedstawia niebezpieczny plan wobec Narodowego Banku Polskiego: sugeruje, by rząd Donalda Tuska usunął prezesa Adama Glapińskiego i w praktyce przejął kontrolę nad rezerwami NBP („tam leży 260 miliardów dolarów”), aby sfinansować programy socjalne i załatać dziurę budżetową. Bachmann postuluje działania opisane w tekście jako celowe obejście prawa i niezależności instytucji — scenariusz, który autor traktuje jako polityczną konieczność, mimo ryzyka kryzysu finansowego.

Wiceminister chwali kaucję: Niektórzy pamiętają lata 70. Nikt z tego nie robił problemu z ostatniej chwili
Wiceminister chwali kaucję: Niektórzy pamiętają lata 70. Nikt z tego nie robił problemu

– W tym roku musimy dobrze skupić się na wdrożeniu obecnego systemu kaucyjnego, przyzwyczaić się do niego, powrócić do tych tradycji, które niektórzy z nas pamiętają z lat 70. 80., kiedy nosiliśmy do sklepu butelki po mleku i nikt z tego wtedy nie robił problemu – stwierdziła wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska.

Komunikat warszawskiego zoo. „Trupie główki” w ogrodzie z ostatniej chwili
Komunikat warszawskiego zoo. „Trupie główki” w ogrodzie

W stołecznym ogrodzie zoologicznym na świat przyszły trzy małpki – sajmiri wiewiórcze. To jeden z najbardziej towarzyskich i inteligentnych gatunków małp Nowego Świata. Zwierzątka te mają wyjątkowo duże mózgi w stosunku do masy ciała, co sprawia, że są bardzo spostrzegawcze i sprytne.

REKLAMA

Tragiczny wypadek w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie żyje górnik

Zginął 37-letni górnik po wypadku, do którego doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice, a dwaj inni są lekko ranni. Do oberwania mas skalnych doszło w sobotę wieczorem. Ogłoszono trzydniową żałobę – przekazał w niedzielę rzecznik KGHM Artur Newecki.
Świeca / zdjęcie poglądowe Tragiczny wypadek w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie żyje górnik
Świeca / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • W sobotę wieczorem (po godz. 21) w kopalni Polkowice-Sieroszowice doszło do oberwania mas skalnych w zbiorniku retencyjnym
  • W rejonie zagrożenia było trzech pracowników
  • Zginął 37-letni górnik, którego ciało odnaleziono po długich poszukiwaniach
  • Dwóch innych pracowników odniosło lekkie obrażenia – trafili do szpitala

Nie żyje 37-letni górnik

Rzecznik KGHM Artur Newecki poinformował PAP, że odnaleziono ciało 37-letniego górnika, którego poszukiwano od momentu sobotniego wypadku.

"Niestety, okazało się doszło do wypadku śmiertelnego. Rodzinie 37-letniego górnika składamy wyrazy współczucia. Ogłoszono też trzydniową żałobę"

- powiedział przedstawiciel spółki.

Dodał, że wcześniej w nocy dwaj inni górnicy, którzy ulegli wypadkowi z lekkimi obrażeniami niezagrażającymi życiu trafili do szpitala.

Służby wyjaśniają przyczyny wypadku

Przyczyny i okoliczności wypadku zbada specjalna komisja. W sobotę wieczorem, tuż po godz. 21 w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice w rejonie GG-3 doszło do oberwania mas skalnych w czyszczonym zbiorniku retencyjnym. W rejonie zagrożenia znalazło się trzech pracowników. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe