Ekspert: Kilka dni temu TSUE wydał wyrok, o którym od Adama Bodnara się nie dowiecie

Ministerstwo Sprawiedliwości Adama Bodnara forsuje projekt "weryfikacji sędziów", który zakłada segregację sędziów legalnie powołanych przez Prezydenta RP rekomendacji legalnie powołanej Krajowej Rady Sądownictwa, którą zwalczają środowiska sędziów-aktywistów. Ten wyroku TSUE może mu stanąć na przeszkodzie.
Adam Bodnar Ekspert: Kilka dni temu TSUE wydał wyrok, o którym od Adama Bodnara się nie dowiecie
Adam Bodnar / fot. PAP/Leszek Szymański

Co musisz wiedzieć?

  • Ministerstwo Sprawiedliwości Adama Bodnara forsuje przygotowany przez środowiska sędziów-aktywistów projekt "weryfikacji" legalnie powołanych sędziów.
  • TSUE nie ma kompetencji w zakresie ustroju polskich sądów, ale nawet TSUE wydał 2 lipca b.r. wyrok, który stoi w sprzeczności w projektem Bodnara
  • Projekt Bodnara jest niezgodny Konstytucją RP i orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego

 

Sędziowie powołani po 2018 roku

W Polsce po 2018 roku tysiące sędziów zostało powołanych na urząd przez Prezydenta RP – zgodnie z Konstytucją, ustawami i obowiązującą procedurą. Jednak dla pewnych środowisk – głównie powiązanych ze stowarzyszeniami Iustitia i Themis – ci sędziowie są od początku „skażeni”.

Ich grzechem pierworodnym nie jest nieuczciwość, brak wiedzy czy bezprawie, lecz brak namaszczenia przez tzw. kastę. Zostali bowiem rekomendowani przez Krajową Radę Sądownictwa w kształcie zreformowanym – po zmianach, które „wyrwały” KRS z rąk samych sędziów. Wcześniej sędziowską część KRS wybierali sędziowie. Obecnie – zgodnie z ustawą i Konstytucją – wybiera ją Sejm, ponieważ art. 187 Konstytucji nie określa szczegółowej procedury, lecz odsyła do ustawy.

Nie zostali „uznani” przez grupę towarzyską, która uzurpuje sobie prawo do rozdzielania godności i legitymacji.

 

Wyrok TSUE z 3 lipca 2025 r.

Wyrok TSUE z 3 lipca 2025 r. w sprawach połączonych C‑646/23 (Lita) i C‑661/23 (Jeszek) zakwestionował przepis pozwalający przenieść sędziego wojskowego w stan spoczynku z mocy ustawy.

Trybunał orzekł:

„Artykuł 19 ust. 1 akapit drugi TUE stoi na przeszkodzie przepisom krajowym, które pozwalają przenieść sędziego w stan spoczynku z mocy ustawy, bez możliwości odwołania się – niezależnie od formy tej decyzji.”

To cios w serce wszystkich piewców wyższości prawa UE nad Konstytucją RP. Nawet TSUE nie dał zielonego światła, by masowo podważać status sędziów powołanych przez Prezydenta RP – zwłaszcza z mocą wsteczną.

Tym bardziej, że Konstytucja RP nie pozwala przekazać UE kompetencji w zakresie ustroju sądów (art. 90), a Trybunał Konstytucyjny w wyrokach K 18/04 i K 32/09 jasno wyznaczył granice ingerencji TSUE.

 

Art. 179 Konstytucji RP

Zgodnie z art. 179 Konstytucji RP:

„Sędziów powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa na czas nieoznaczony.”

Każdy sędzia powołany zgodnie z tym przepisem jest sędzią – z całą mocą, autorytetem i niezawisłością. Konstytucja nie przewiduje „dwuobiegowego sądownictwa” – z sędziami lepszymi (kastowymi) i gorszymi (nienamaszczonymi).

Nie istnieje żaden konstytucyjny organ uprawniony do uznaniowej rewizji legalności powołań sędziów – tym bardziej z mocą wsteczną.

A jednak dziś, z pełną premedytacją i przy inspiracji środowisk Iustitii i Themis, forsowany jest projekt „weryfikacji” sędziów powołanych po 2017 roku. Mówiąc wprost – to próba ustawowego usunięcia sędziów na podstawie ich genezy, nie orzecznictwa.

Tak działa nie państwo prawa, lecz republika rewolucyjna – oczyszczająca sądy z „elementu niewłaściwego ideowo”.

 

Trybunał Konstytucyjny już tego zakazał

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 1/98 to zapomniany dziś, ale fundamentalny punkt odniesienia.

Wówczas – 27 lat temu – Trybunał badał konstytucyjność przepisu art. 59 ustawy o ustroju sądów powszechnych z 1985 r., który przewidywał automatyczne, ustawowe usunięcie z urzędu sędziów, którzy w momencie zawarcia związku małżeńskiego z radcą prawnym, adwokatem czy prokuratorem nie przeszliby „weryfikacji”.

Trybunał orzekł wprost:

„Rozwiązanie, które pozbawia sędziów urzędu na podstawie generalnej regulacji ustawowej, bez indywidualnej procedury i bez udziału sądu, narusza art. 180 Konstytucji.”

W obliczu planów Ministerstwa Sprawiedliwości bezprecedensowego usunięcia kilku tysięcy sędziów warto przypomnieć również uzasadnienie wyroku TK z dnia 15 stycznia 2009 r. (skład: A. Rzepliński, E. Łętowska, M. Wyrzykowski, S. Biernat, W. Hermeliński, B. Zdziennicki):

„Podstawowym celem regulacji zawartej w art. 180 Konstytucji nie jest ochrona osoby piastującej stanowisko, ale zapewnienie prawidłowego funkcjonowania władzy sądowniczej w interesie ogółu. (...) Zasada nieusuwalności sędziów ma zapewnić stabilizację urzędu sędziego. Wyklucza ona powierzenie samodzielnym decyzjom władzy wykonawczej rozstrzygnięć o prawnej sytuacji sędziego. Jest to instrument, który służy zabezpieczeniu niezależności władzy sądowniczej i jej zdolności do niezawisłego wymierzania sprawiedliwości.”

Warto też przypomnieć wyrok z 5 czerwca 2012 r. (sygn. K 18/09, skład: P. Tuleja, S. Biernat, Z. Cieślak, M. Kotlinowski – sprawozdawca, M. Zubik), w którym czytamy:

„Na podstawie art. 144 ust. 3 pkt 17 Konstytucji kompetencja do powoływania sędziów jest prerogatywą Prezydenta – to znaczy jego osobistym uprawnieniem. Rozwinięcie tej kompetencji zawiera art. 179 Konstytucji, który jest normą kompletną.”

 

Kto inspiruje czystkę?

Projekt nowej „weryfikacji” nie narodził się w instytucjach państwa. Jego inspiratorami są działacze stowarzyszeń sędziowskich, którzy:

  • przez lata atakowali KRS, TK i Prezydenta za wykonywanie konstytucyjnych obowiązków,
  • organizowali uliczne marsze z transparentami „Wolne Sądy” – jednocześnie żądając czystek wśród sędziów,
  • prowadzili lobbing zagraniczny, oczerniając własne państwo przed organami unijnymi i trybunałami międzynarodowymi.

Iustitia i Themis to dziś nie tylko stowarzyszenia sędziowskie – to korpus ideologiczny czystki, który domaga się eliminacji każdego, kto nie należy do „naszych”.

W nowym rozdaniu sędzią nie będzie ten, kto został powołany zgodnie z prawem – lecz ten, kto uzyska zgodę środowiskową. To sąd kapturowy w wersji instytucjonalnej – bez prawa do obrony, bez postępowania dyscyplinarnego, bez jasnych kryteriów.

 

Podsumowanie – sądy wolne od kasty, nie od Konstytucji

Współczesna próba „weryfikacji” sędziów to nie reforma – to akt środowiskowej zemsty. Ma służyć jednemu celowi: przywróceniu pełnej kontroli nad sądami przez ludzi, którzy uważają się za jedynych prawowitych depozytariuszy legitymacji sędziowskiej.

Ale Polska to nie monarchia klanowa. Nie rządzi nami kasta. Rządzi Konstytucja RP, która:

  • gwarantuje nieusuwalność sędziów (art. 180),
  • zakazuje czystek kadrowych bez sądu (wyrok TK K 1/98),
  • nie pozwala Unii Europejskiej ingerować w strukturę sądownictwa (art. 90, wyroki TK K 18/04 i K 32/09).

Jeśli dziś dopuścimy czystkę – jutro nie zostanie już ani niezawisłość, ani państwo prawa, ani Konstytucja. Zostanie tylko aprobata – lub jej brak – środowiska. A wtedy nie pytajmy, czy mamy demokrację. Bo już nie będziemy jej mieć.

PS: Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało projekt do opinii Komisji Weneckiej, która z niewyjaśnionych przyczyn nie zajęła się nim w czerwcu i przełożyła obrady na październik. Najnowszy wyrok TSUE sugeruje, że ta opinia może być niekorzystna dla rządu.

[Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, zastępca rzecznika dyscyplinarnego, wykładowca KSSiP i Akademii Nauk Stosowanych im. Angelusa Silesiusa]


 

POLECANE
Fatalne wieści dla Tuska. Większość Polaków za dymisją premiera [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Większość Polaków za dymisją premiera [SONDAŻ]

Po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, próbach podważenia legalności wyboru Karola Nawrockiego przez środowiska KO i napięciach w koalicji rządzącej, nasila się kryzys związany z przywództwem Donalda Tuska.

Paryż znosi stuletni zakaz. Komunikat dla mieszkańców i turystów z ostatniej chwili
Paryż znosi stuletni zakaz. Komunikat dla mieszkańców i turystów

W Paryżu po raz pierwszy od ponad wieku można legalnie wskoczyć do Sekwany. Władze miasta otworzyły trzy specjalne kąpieliska, z których mieszkańcy i turyści mogą korzystać za darmo do 31 sierpnia.

Awaria gazociągu w Gdańsku. Ewakuowano 200 osób z ostatniej chwili
Awaria gazociągu w Gdańsku. Ewakuowano 200 osób

Na terenie terminala promowego na półwyspie Westerplatte w Gdańsku doszło do uszkodzenia gazociągu z gazem ziemnym. Ewakuowano ok. 200 osób.

Niemiecki gigant zamyka sklepy. Ludzie stracą pracę tylko u nas
Niemiecki gigant zamyka sklepy. Ludzie stracą pracę

Sieć handlowa Kaufland planuje zamknąć w 2025 roku swoje sklepy sklepów, m.in. w Recklinghausen, Dortmundzie-Mengede i Lübbenau, a także dwie lokalizacje w Badenii-Wirtembergii (np. Sigmaringen). Powodem są trudności ekonomiczne w poszczególnych regionach

Nie żyje gwiazdor kina. Miał 56 lat Wiadomości
Nie żyje gwiazdor kina. Miał 56 lat

Julian McMahon, australijski aktor znany z ról w popularnych serialach i filmach, zmarł w wieku 56 lat. Odszedł w środę w Clearwater na Florydzie po walce z rakiem.

Były prominentny polityk Platformy wyśmiał Tuska na platformie X z ostatniej chwili
Były prominentny polityk Platformy wyśmiał Tuska na platformie X

Premier Donald Tusk napisał w sobotę o koalicyjnej ofensywie po przegranych wyborach prezydenckich. "Do ofensywy? To raczej przejdzie Karol Nawrocki" – odparł były prominentny działacz PO Jacek Protasiewicz.

Sytuacja na granicy. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Sytuacja na granicy. Jest komunikat policji

W związku z czasowym przywróceniem kontroli granicznej oraz podwyższonym poziomem zagrożeń Polska Policja wydała komunikat dotyczący ograniczeń w lotach dronami. Nowe zasady obowiązują od wczoraj i mają potrwać do 5 sierpnia 2025 roku, choć jak podkreślają służby, mogą zostać przedłużone.

Rekordowo niski poziom wód. Wisła i Narew z historycznymi spadkami Wiadomości
Rekordowo niski poziom wód. Wisła i Narew z historycznymi spadkami

Poziom wody w Wiśle na stacji Warszawa-Bulwary spadł do 15 cm - to najniższy zanotowany poziom w tym miejscu od początku pomiarów. Kolejny rekord padł też na narewskiej stacji Nowogród. W całej Polsce w 25 punktach odnotowano poziom wody poniżej minimum okresowego.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Lotnisko Rzeszów-Jasionka modernizuje pas startowy i drogę kołowania, tym samym przygotowując się na większy ruch pasażerski i wojskowy.

Kapitan reprezentacji Polski kontuzjowany. Nie zagra w Lidze Narodów Wiadomości
Kapitan reprezentacji Polski kontuzjowany. Nie zagra w Lidze Narodów

Niepokojące wieści z siatkarskiej reprezentacji Polski. Kapitan drużyny narodowej, Bartosz Kurek, nie wystąpi w tegorocznej Lidze Narodów z powodu kontuzji. Jak poinformował Polski Związek Piłki Siatkowej (PZPS), atakujący zmaga się z bólami pleców, które uniemożliwiają mu normalne treningi.

REKLAMA

Ekspert: Kilka dni temu TSUE wydał wyrok, o którym od Adama Bodnara się nie dowiecie

Ministerstwo Sprawiedliwości Adama Bodnara forsuje projekt "weryfikacji sędziów", który zakłada segregację sędziów legalnie powołanych przez Prezydenta RP rekomendacji legalnie powołanej Krajowej Rady Sądownictwa, którą zwalczają środowiska sędziów-aktywistów. Ten wyroku TSUE może mu stanąć na przeszkodzie.
Adam Bodnar Ekspert: Kilka dni temu TSUE wydał wyrok, o którym od Adama Bodnara się nie dowiecie
Adam Bodnar / fot. PAP/Leszek Szymański

Co musisz wiedzieć?

  • Ministerstwo Sprawiedliwości Adama Bodnara forsuje przygotowany przez środowiska sędziów-aktywistów projekt "weryfikacji" legalnie powołanych sędziów.
  • TSUE nie ma kompetencji w zakresie ustroju polskich sądów, ale nawet TSUE wydał 2 lipca b.r. wyrok, który stoi w sprzeczności w projektem Bodnara
  • Projekt Bodnara jest niezgodny Konstytucją RP i orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego

 

Sędziowie powołani po 2018 roku

W Polsce po 2018 roku tysiące sędziów zostało powołanych na urząd przez Prezydenta RP – zgodnie z Konstytucją, ustawami i obowiązującą procedurą. Jednak dla pewnych środowisk – głównie powiązanych ze stowarzyszeniami Iustitia i Themis – ci sędziowie są od początku „skażeni”.

Ich grzechem pierworodnym nie jest nieuczciwość, brak wiedzy czy bezprawie, lecz brak namaszczenia przez tzw. kastę. Zostali bowiem rekomendowani przez Krajową Radę Sądownictwa w kształcie zreformowanym – po zmianach, które „wyrwały” KRS z rąk samych sędziów. Wcześniej sędziowską część KRS wybierali sędziowie. Obecnie – zgodnie z ustawą i Konstytucją – wybiera ją Sejm, ponieważ art. 187 Konstytucji nie określa szczegółowej procedury, lecz odsyła do ustawy.

Nie zostali „uznani” przez grupę towarzyską, która uzurpuje sobie prawo do rozdzielania godności i legitymacji.

 

Wyrok TSUE z 3 lipca 2025 r.

Wyrok TSUE z 3 lipca 2025 r. w sprawach połączonych C‑646/23 (Lita) i C‑661/23 (Jeszek) zakwestionował przepis pozwalający przenieść sędziego wojskowego w stan spoczynku z mocy ustawy.

Trybunał orzekł:

„Artykuł 19 ust. 1 akapit drugi TUE stoi na przeszkodzie przepisom krajowym, które pozwalają przenieść sędziego w stan spoczynku z mocy ustawy, bez możliwości odwołania się – niezależnie od formy tej decyzji.”

To cios w serce wszystkich piewców wyższości prawa UE nad Konstytucją RP. Nawet TSUE nie dał zielonego światła, by masowo podważać status sędziów powołanych przez Prezydenta RP – zwłaszcza z mocą wsteczną.

Tym bardziej, że Konstytucja RP nie pozwala przekazać UE kompetencji w zakresie ustroju sądów (art. 90), a Trybunał Konstytucyjny w wyrokach K 18/04 i K 32/09 jasno wyznaczył granice ingerencji TSUE.

 

Art. 179 Konstytucji RP

Zgodnie z art. 179 Konstytucji RP:

„Sędziów powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa na czas nieoznaczony.”

Każdy sędzia powołany zgodnie z tym przepisem jest sędzią – z całą mocą, autorytetem i niezawisłością. Konstytucja nie przewiduje „dwuobiegowego sądownictwa” – z sędziami lepszymi (kastowymi) i gorszymi (nienamaszczonymi).

Nie istnieje żaden konstytucyjny organ uprawniony do uznaniowej rewizji legalności powołań sędziów – tym bardziej z mocą wsteczną.

A jednak dziś, z pełną premedytacją i przy inspiracji środowisk Iustitii i Themis, forsowany jest projekt „weryfikacji” sędziów powołanych po 2017 roku. Mówiąc wprost – to próba ustawowego usunięcia sędziów na podstawie ich genezy, nie orzecznictwa.

Tak działa nie państwo prawa, lecz republika rewolucyjna – oczyszczająca sądy z „elementu niewłaściwego ideowo”.

 

Trybunał Konstytucyjny już tego zakazał

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 1/98 to zapomniany dziś, ale fundamentalny punkt odniesienia.

Wówczas – 27 lat temu – Trybunał badał konstytucyjność przepisu art. 59 ustawy o ustroju sądów powszechnych z 1985 r., który przewidywał automatyczne, ustawowe usunięcie z urzędu sędziów, którzy w momencie zawarcia związku małżeńskiego z radcą prawnym, adwokatem czy prokuratorem nie przeszliby „weryfikacji”.

Trybunał orzekł wprost:

„Rozwiązanie, które pozbawia sędziów urzędu na podstawie generalnej regulacji ustawowej, bez indywidualnej procedury i bez udziału sądu, narusza art. 180 Konstytucji.”

W obliczu planów Ministerstwa Sprawiedliwości bezprecedensowego usunięcia kilku tysięcy sędziów warto przypomnieć również uzasadnienie wyroku TK z dnia 15 stycznia 2009 r. (skład: A. Rzepliński, E. Łętowska, M. Wyrzykowski, S. Biernat, W. Hermeliński, B. Zdziennicki):

„Podstawowym celem regulacji zawartej w art. 180 Konstytucji nie jest ochrona osoby piastującej stanowisko, ale zapewnienie prawidłowego funkcjonowania władzy sądowniczej w interesie ogółu. (...) Zasada nieusuwalności sędziów ma zapewnić stabilizację urzędu sędziego. Wyklucza ona powierzenie samodzielnym decyzjom władzy wykonawczej rozstrzygnięć o prawnej sytuacji sędziego. Jest to instrument, który służy zabezpieczeniu niezależności władzy sądowniczej i jej zdolności do niezawisłego wymierzania sprawiedliwości.”

Warto też przypomnieć wyrok z 5 czerwca 2012 r. (sygn. K 18/09, skład: P. Tuleja, S. Biernat, Z. Cieślak, M. Kotlinowski – sprawozdawca, M. Zubik), w którym czytamy:

„Na podstawie art. 144 ust. 3 pkt 17 Konstytucji kompetencja do powoływania sędziów jest prerogatywą Prezydenta – to znaczy jego osobistym uprawnieniem. Rozwinięcie tej kompetencji zawiera art. 179 Konstytucji, który jest normą kompletną.”

 

Kto inspiruje czystkę?

Projekt nowej „weryfikacji” nie narodził się w instytucjach państwa. Jego inspiratorami są działacze stowarzyszeń sędziowskich, którzy:

  • przez lata atakowali KRS, TK i Prezydenta za wykonywanie konstytucyjnych obowiązków,
  • organizowali uliczne marsze z transparentami „Wolne Sądy” – jednocześnie żądając czystek wśród sędziów,
  • prowadzili lobbing zagraniczny, oczerniając własne państwo przed organami unijnymi i trybunałami międzynarodowymi.

Iustitia i Themis to dziś nie tylko stowarzyszenia sędziowskie – to korpus ideologiczny czystki, który domaga się eliminacji każdego, kto nie należy do „naszych”.

W nowym rozdaniu sędzią nie będzie ten, kto został powołany zgodnie z prawem – lecz ten, kto uzyska zgodę środowiskową. To sąd kapturowy w wersji instytucjonalnej – bez prawa do obrony, bez postępowania dyscyplinarnego, bez jasnych kryteriów.

 

Podsumowanie – sądy wolne od kasty, nie od Konstytucji

Współczesna próba „weryfikacji” sędziów to nie reforma – to akt środowiskowej zemsty. Ma służyć jednemu celowi: przywróceniu pełnej kontroli nad sądami przez ludzi, którzy uważają się za jedynych prawowitych depozytariuszy legitymacji sędziowskiej.

Ale Polska to nie monarchia klanowa. Nie rządzi nami kasta. Rządzi Konstytucja RP, która:

  • gwarantuje nieusuwalność sędziów (art. 180),
  • zakazuje czystek kadrowych bez sądu (wyrok TK K 1/98),
  • nie pozwala Unii Europejskiej ingerować w strukturę sądownictwa (art. 90, wyroki TK K 18/04 i K 32/09).

Jeśli dziś dopuścimy czystkę – jutro nie zostanie już ani niezawisłość, ani państwo prawa, ani Konstytucja. Zostanie tylko aprobata – lub jej brak – środowiska. A wtedy nie pytajmy, czy mamy demokrację. Bo już nie będziemy jej mieć.

PS: Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało projekt do opinii Komisji Weneckiej, która z niewyjaśnionych przyczyn nie zajęła się nim w czerwcu i przełożyła obrady na październik. Najnowszy wyrok TSUE sugeruje, że ta opinia może być niekorzystna dla rządu.

[Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, zastępca rzecznika dyscyplinarnego, wykładowca KSSiP i Akademii Nauk Stosowanych im. Angelusa Silesiusa]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe