Tȟašúŋke Witkó: potrzeba przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej

3 sierpnia 2008 roku, w niedzielę, podczas uroczystej przysięgi wojskowej odbywającej się na krakowskim Rynku Głównym, ówczesny minister obrony narodowej, Bogdan Klich zapowiedział, że ślubujący tamtego dnia rocznik poboru do armii jest ostatnim wcielonym obligatoryjnie.
Polscy żołnierze
Polscy żołnierze / "X" Mariusz Błaszczak

Co musisz wiedzieć:

  • Za poprzednich rządów Donalda Tuska zniesiono obowiązkową służbę wojskową
  • Po latach zaszły w społeczeństwie polskim zmiany, które powodują, że ewentualne przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej wiązałoby się z kosztem politycznym
  • Wzrost zagrożeń w polityce międzynarodowej powoduje konieczność przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej

 

Premier rządu, Donald Tusk, również uczestniczący w tym podniosłym wydarzeniu wygłosił kilka okrągłych zdań o tym, że zakończenie przymusowego wcielania rekruta i uzawodowienie sił zbrojnych zwiększy bezpieczeństwo naszego kraju. Dodał też, że Polacy czują się bezpieczni, zarówno w Europie, jak i na świecie, a mówił to z takim przekonaniem, iż nawet najbardziej sceptyczny słuchacz owych przemów nie mógł nie odnieść wrażenia, że nic nam nie zagraża. 8 sierpnia 2008 roku, w piątek, Rosjanie zbombardowali Kareli i Gori, dwie gruzińskie miejscowości, a kilkadziesiąt godzin później, tanki ze wstęgą świętego Jerzego na burtach ruszyły w kierunku Tibilisi. Moi Wspaniali Czytelnicy muszą przyznać, że wówczas coś w Polsce poszło w bardzo złym kierunku, a najboleśniejszy plon tamtej decyzji zbieramy dopiero dziś.

 

Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić

Dziś, w wyniku decyzji Donalda Tuska sprzed grubo ponad półtorej dekady, mamy wielką pokoleniową dziurę w rocznikach mężczyzn, którzy potrafią władać bronią choćby w stopniu podstawowym, a także zachować się na współczesnym polu walki. Być może wprawię Państwa w zdumienie, ale nie mam większych pretensji do szefa rządu za owo posunięcie, bowiem wiemy wszyscy, że politycy zaprzedaliby duszę diabłu, aby tylko sondaże pokazały wzrost słupków poparcia. I Tusk, jak każdy polityk, zadziałał dokładnie w ten sam sposób; dał ludowi igrzyska, zyskując uznanie w oczach setek tysięcy ówczesnych absolwentów szkół średnich, przed którymi jawiła się wizja „pójścia w kamasze”.

Trwanie w błędzie

Mam natomiast wielką ansę do prezesa rady ministrów o fakt, że – pomimo kolejnego agresywnego posunięcia Rosji – w żaden sposób, stosując różnorakie sztuczki komunikacji ze społeczeństwem, decyzji swej nie zmienił, ani też nie obszedł. Trwanie w tamtym błędzie spowodowało, że męska część populacji naszego państwa całkowicie odwykła od myślenia o jakiejkolwiek służbie dla kraju, co jest teraz nie lada kłopotem. Praktycznie, sami zapędziliśmy się w kozi róg, bowiem każdy gabinet decydujący się na odwieszenie poboru prawie na pewno straci w sondażach. Aleksander Fredro miał rację pisząc, że: „Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić”, ale my musimy zaleźć wyjście z tego pata, bez względy na koszty, bowiem nad Europą zbierają się wojenne czarne chmury, dlatego winniśmy mieć potencjał odstraszania, zarówno sprzętowy, jak i ludzki.

 

„Przymusowi” chętni za Odrą

Obowiązkiem mym, jako samozwańczego felietonisty, jest dbanie o morale Państwa – osób mnie czytających – dlatego pocieszę Was i dodam, że podobny do polskiego kłopot z rekrutem mają Niemcy. Za Odrą, chadecko-socjaldemokratyczna koalicja rządząca miota się, próbując wymyślić bezbolesny dla siebie sondażowo sposób wcielania młodych Niemców do Bundeswehry. Berlin zawiesił pobór w roku 2011, stawiając na służbę żołnierzy zawodowych i ochotników, więc teraz – podobnie jak my – cierpi na nierobów ludzi w siłach zbrojnych. Na chwilę obecną, Boris Pistorius z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), szef resortu obrony, wciąż chce oprzeć pobór na ochotnikach, co idzie mu marnie, bowiem przed bramami koszar nie widać tłumów chętnych do przyodziania uniformu.

Chadecy z Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej i Unii Chrześcijańsko-Społecznej w Bawarii chcą zaostrzyć prawo w kierunku służby obowiązkowej, czemu Pistorius, przedstawiciel dołującej w sondażach SPD, stanowczo się sprzeciwia. Obecnie powstał pat między koalicjantami, co jest dla nas dobrą wiadomością, bowiem słabe militarnie Niemcy to dla Polski wartość dodana. Swoją drogą, sam jestem ciekaw, jak nad Sprewą rozwiążą problem „przymusowych” chętnych do służby?

 

Kobiety w sapogach, czyli nowy pomysł Kremla

Kłopoty z personelem ma także Rosja, co jest wynikiem strat wojennych. Na nasze szczęście zlekceważenie ukraińskiego potencjału zbrojnego w lutym 2022 roku kosztowało Kreml życie i zdrowie setek tysięcy sołdatów. Opróżnili zakłady karne, wysyłając tamtejszych pensjonariuszy na front, zaciągnęli skośnookich Azjatów z najdalszych krańców imperium, posłali do walki żołnierzy na kontraktach i zawodowców, ale machina wojenna zdaje się być nienasycona. Kijów donosi, że otoczenie Putina wydało rozkaz, by wcielać do armii kobiety, a dowódca 506. pułku strzelców zmotoryzowanych tworzy kompanie bojowe złożone z pań.

Osobiście chciałbym wiedzieć, dlaczego w kraju o populacji liczącej 143,5 miliona ludzi wciela się kobiety do służby w pododdziałach bojowych? Ponadto, warto zbadać, kim są owe panie i czy nie były one niedawno więźniarkami kolonii karnych lub bywalczyniami więzień, którym dano ultimatum – marsz na wojnę albo gnicie w zapluskwionej celi do później starości? Trudno mi uwierzyć, że do kontyngentu walczącego na Ukrainie wciela się zwyczajne mieszkanki Moskwy, Petersburga lub Irkucka. Ważny jest fakt, że nawet autorytarna władza Putina ma opory przed ogłoszeniem powszechnej mobilizacji. To oznacza, że w dzisiejszym świecie, każdy – także car – musi liczyć się z głosem ludu.

Potrzebne kampanie społeczne

Opisane powyżej perturbacje z poborem Niemców i Rosjan dają nam czas, ale nie zwalniają od odpowiedzialności za kraj. Służba wojskowa musi stać się powszechną, a do wynalezienia pozostaje jedynie sposób przekonania do niej Polaków.

Proponuję, aby zachęcać ludzi do służby poprzez kampanie prowadzone rękoma celebrytów, popkulturę, zachęty podatkowe i ulgi w ubezpieczeniach społecznych, gdyż w mojej ocenie jest to najskuteczniejsza droga do odniesienia sukcesu na tej niwie.

Howgh!

[Tȟašúŋke Witkó, 31 października 2025 r. Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]


 

POLECANE
Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE z ostatniej chwili
Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE

W poniedziałek posłowie do Parlamentu Europejskiego z czterech komisji zatwierdzili nowe propozycje mające na celu przyspieszenie inwestycji obronnych i poprawę zdolności reagowania UE w obliczu wyzwań związanych z bezpieczeństwem.

Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia z ostatniej chwili
Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie z ostatniej chwili
Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie

Tragiczne wydarzenia wstrząsnęły Jelenią Górą. Przy ul. Wyspiańskiego znaleziono ciało 12-letniej dziewczynki. Policja potwierdziła, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie, a w toku śledztwa ustalono osobę nieletnią, która może mieć związek z tą sprawą.

Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka? tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka?

Decyzja Prezydenta RP o niezapaleniu świateł chanukowych w Pałacu Prezydenckim wywołuje zadowolenie i satysfakcję wśród ludzi, którzy nie mają pojęcia, czym jest to święto. Niestety, wierzą w kłamstwa Grzegorza Brauna, że to jakiś "satanistyczny, rasistowski, triumfalistyczny, talmudyczny kult". I całą swoją niechęć do Żydów kierują przeciw temu świętu.

Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy z ostatniej chwili
Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy

Prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek, że przeprowadził długie i dobre rozmowy z przywódcami Ukrainy, krajów europejskich i NATO. – Jesteśmy bliżej rozwiązania w sprawie Ukrainy niż kiedykolwiek wcześniej – dodał.

Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa z ostatniej chwili
Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa

Europejscy przywódcy i Stany Zjednoczone uzgodnili w Berlinie pakiet gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, który zakłada m.in. utworzenie europejskiej misji wojskowej działającej na jej terytorium. W deklaracji podkreślono, że decyzje dotyczące zmian granic może podejmować wyłącznie Ukraina, a wsparcie ma zapewnić jej zdolność utrzymania silnej armii w długiej perspektywie.

Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos z ostatniej chwili
Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos

– Ten spór w partii ma jednocześnie odbicie medialne znacznie większe, niż on sam jest – powiedział na antenie programu "Kanał TAK" prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując medialne doniesienia o rosnącym konflikcie pomiędzy byłym premierem Mateuszem Morawieckim a innymi czołowymi politykami PiS.

Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same” z ostatniej chwili
Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same”

Prezydent Karol Nawrocki krótko i dosadnie skomentował na platformie X poniedziałkową publikację „Gazety Wyborczej” ws. Sławomira Cenckiewicza. Dziennik ujawnił wrażliwe dane medyczne szefa BBN, a prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat

Cyberatak sparaliżował część infrastruktury informatycznej Urzędu Zamówień Publicznych. Hakerzy uzyskali dostęp do służbowej poczty elektronicznej pracowników UZP oraz Krajowej Izby Odwoławczej — poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Sprawą zajmują się już służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo.

Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż

Najnowszy sondaż CBOS przynosi dobre informacje dla prezydenta Karola Nawrockiego. Ponad połowa badanych Polaków pozytywnie ocenia jego działalność. Zupełnie inaczej ankietowani patrzą na pracę Sejmu – tu dominują wyraźnie krytyczne opinie.

REKLAMA

Tȟašúŋke Witkó: potrzeba przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej

3 sierpnia 2008 roku, w niedzielę, podczas uroczystej przysięgi wojskowej odbywającej się na krakowskim Rynku Głównym, ówczesny minister obrony narodowej, Bogdan Klich zapowiedział, że ślubujący tamtego dnia rocznik poboru do armii jest ostatnim wcielonym obligatoryjnie.
Polscy żołnierze
Polscy żołnierze / "X" Mariusz Błaszczak

Co musisz wiedzieć:

  • Za poprzednich rządów Donalda Tuska zniesiono obowiązkową służbę wojskową
  • Po latach zaszły w społeczeństwie polskim zmiany, które powodują, że ewentualne przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej wiązałoby się z kosztem politycznym
  • Wzrost zagrożeń w polityce międzynarodowej powoduje konieczność przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej

 

Premier rządu, Donald Tusk, również uczestniczący w tym podniosłym wydarzeniu wygłosił kilka okrągłych zdań o tym, że zakończenie przymusowego wcielania rekruta i uzawodowienie sił zbrojnych zwiększy bezpieczeństwo naszego kraju. Dodał też, że Polacy czują się bezpieczni, zarówno w Europie, jak i na świecie, a mówił to z takim przekonaniem, iż nawet najbardziej sceptyczny słuchacz owych przemów nie mógł nie odnieść wrażenia, że nic nam nie zagraża. 8 sierpnia 2008 roku, w piątek, Rosjanie zbombardowali Kareli i Gori, dwie gruzińskie miejscowości, a kilkadziesiąt godzin później, tanki ze wstęgą świętego Jerzego na burtach ruszyły w kierunku Tibilisi. Moi Wspaniali Czytelnicy muszą przyznać, że wówczas coś w Polsce poszło w bardzo złym kierunku, a najboleśniejszy plon tamtej decyzji zbieramy dopiero dziś.

 

Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić

Dziś, w wyniku decyzji Donalda Tuska sprzed grubo ponad półtorej dekady, mamy wielką pokoleniową dziurę w rocznikach mężczyzn, którzy potrafią władać bronią choćby w stopniu podstawowym, a także zachować się na współczesnym polu walki. Być może wprawię Państwa w zdumienie, ale nie mam większych pretensji do szefa rządu za owo posunięcie, bowiem wiemy wszyscy, że politycy zaprzedaliby duszę diabłu, aby tylko sondaże pokazały wzrost słupków poparcia. I Tusk, jak każdy polityk, zadziałał dokładnie w ten sam sposób; dał ludowi igrzyska, zyskując uznanie w oczach setek tysięcy ówczesnych absolwentów szkół średnich, przed którymi jawiła się wizja „pójścia w kamasze”.

Trwanie w błędzie

Mam natomiast wielką ansę do prezesa rady ministrów o fakt, że – pomimo kolejnego agresywnego posunięcia Rosji – w żaden sposób, stosując różnorakie sztuczki komunikacji ze społeczeństwem, decyzji swej nie zmienił, ani też nie obszedł. Trwanie w tamtym błędzie spowodowało, że męska część populacji naszego państwa całkowicie odwykła od myślenia o jakiejkolwiek służbie dla kraju, co jest teraz nie lada kłopotem. Praktycznie, sami zapędziliśmy się w kozi róg, bowiem każdy gabinet decydujący się na odwieszenie poboru prawie na pewno straci w sondażach. Aleksander Fredro miał rację pisząc, że: „Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić”, ale my musimy zaleźć wyjście z tego pata, bez względy na koszty, bowiem nad Europą zbierają się wojenne czarne chmury, dlatego winniśmy mieć potencjał odstraszania, zarówno sprzętowy, jak i ludzki.

 

„Przymusowi” chętni za Odrą

Obowiązkiem mym, jako samozwańczego felietonisty, jest dbanie o morale Państwa – osób mnie czytających – dlatego pocieszę Was i dodam, że podobny do polskiego kłopot z rekrutem mają Niemcy. Za Odrą, chadecko-socjaldemokratyczna koalicja rządząca miota się, próbując wymyślić bezbolesny dla siebie sondażowo sposób wcielania młodych Niemców do Bundeswehry. Berlin zawiesił pobór w roku 2011, stawiając na służbę żołnierzy zawodowych i ochotników, więc teraz – podobnie jak my – cierpi na nierobów ludzi w siłach zbrojnych. Na chwilę obecną, Boris Pistorius z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), szef resortu obrony, wciąż chce oprzeć pobór na ochotnikach, co idzie mu marnie, bowiem przed bramami koszar nie widać tłumów chętnych do przyodziania uniformu.

Chadecy z Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej i Unii Chrześcijańsko-Społecznej w Bawarii chcą zaostrzyć prawo w kierunku służby obowiązkowej, czemu Pistorius, przedstawiciel dołującej w sondażach SPD, stanowczo się sprzeciwia. Obecnie powstał pat między koalicjantami, co jest dla nas dobrą wiadomością, bowiem słabe militarnie Niemcy to dla Polski wartość dodana. Swoją drogą, sam jestem ciekaw, jak nad Sprewą rozwiążą problem „przymusowych” chętnych do służby?

 

Kobiety w sapogach, czyli nowy pomysł Kremla

Kłopoty z personelem ma także Rosja, co jest wynikiem strat wojennych. Na nasze szczęście zlekceważenie ukraińskiego potencjału zbrojnego w lutym 2022 roku kosztowało Kreml życie i zdrowie setek tysięcy sołdatów. Opróżnili zakłady karne, wysyłając tamtejszych pensjonariuszy na front, zaciągnęli skośnookich Azjatów z najdalszych krańców imperium, posłali do walki żołnierzy na kontraktach i zawodowców, ale machina wojenna zdaje się być nienasycona. Kijów donosi, że otoczenie Putina wydało rozkaz, by wcielać do armii kobiety, a dowódca 506. pułku strzelców zmotoryzowanych tworzy kompanie bojowe złożone z pań.

Osobiście chciałbym wiedzieć, dlaczego w kraju o populacji liczącej 143,5 miliona ludzi wciela się kobiety do służby w pododdziałach bojowych? Ponadto, warto zbadać, kim są owe panie i czy nie były one niedawno więźniarkami kolonii karnych lub bywalczyniami więzień, którym dano ultimatum – marsz na wojnę albo gnicie w zapluskwionej celi do później starości? Trudno mi uwierzyć, że do kontyngentu walczącego na Ukrainie wciela się zwyczajne mieszkanki Moskwy, Petersburga lub Irkucka. Ważny jest fakt, że nawet autorytarna władza Putina ma opory przed ogłoszeniem powszechnej mobilizacji. To oznacza, że w dzisiejszym świecie, każdy – także car – musi liczyć się z głosem ludu.

Potrzebne kampanie społeczne

Opisane powyżej perturbacje z poborem Niemców i Rosjan dają nam czas, ale nie zwalniają od odpowiedzialności za kraj. Służba wojskowa musi stać się powszechną, a do wynalezienia pozostaje jedynie sposób przekonania do niej Polaków.

Proponuję, aby zachęcać ludzi do służby poprzez kampanie prowadzone rękoma celebrytów, popkulturę, zachęty podatkowe i ulgi w ubezpieczeniach społecznych, gdyż w mojej ocenie jest to najskuteczniejsza droga do odniesienia sukcesu na tej niwie.

Howgh!

[Tȟašúŋke Witkó, 31 października 2025 r. Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]



 

Polecane