Wojewoda wyraził zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” w Treblince. IPN protestuje
Co musisz wiedzieć?
- Wojewoda mazowiecki zgodził się na usunięcie nazw „Jedwabne” i „Radziłów” z głazów w Muzeum Treblinka, uznając, że brak jednoznacznych dowodów na deportacje mieszkańców tych miejscowości do Treblinki II
- Wniosek o usunięcie nazw złożył burmistrz Jedwabnego
- IPN sprzeciwił się decyzji wojewody
Wojewoda wyraził zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” w Treblince
Według ustaleń „Życia Siedleckiego” decyzja wojewody została podjęta po wniosku burmistrza Jedwabnego, który domagał się korekty upamiętnienia. Argumentował, że brak jednoznacznych dowodów na deportację mieszkańców Jedwabnego do Treblinki może wprowadzać w błąd. Muzeum Treblinka również wydało własną opinię, wskazując, że nie ma wystarczającej dokumentacji potwierdzającej wysyłanie Żydów z tych miejscowości do obozu zagłady, choć przyznano, że część materiałów jest niepełna.
- Pilne doniesienia z granicy. Komunikat straży granicznej
- ZUS wydał ważny komunikat w sprawie emerytur
- Duża awaria. Nie działa wiele aplikacji i stron internetowych
- Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Śmierć Barbary Skrzypek. Prokuratura wydała komunikat
IPN protestuje
Inaczej sytuację ocenia Instytut Pamięci Narodowej, który stanowczo sprzeciwił się zmianom. Instytut opublikował w tej sprawie oświadczenie, podkreślając, że decyzja wojewody jest nieuzasadniona i niezgodna z opinią historyków IPN:
„Z zaskoczeniem przyjmujemy decyzję wojewody mazowieckiego, który wyraził zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” z głazów upamiętniających Żydów deportowanych przez Niemców do niemieckiego obozu zagłady Treblinka II.”
IPN zaznaczył, że istnieją przesłanki przemawiające za pozostawieniem nazw, a materiały historyczne nie uzasadniają ich usuwania:
W opinii Instytutu podkreślono: „Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że do obozu zagłady w Treblince deportowano znaczną grupę Żydów z Jedwabnego, a być może również kilka osób z Radziłowa”.
Instytut ostrzegł też przed konsekwencjami takiej ingerencji:
„Pamięć o Zagładzie wymaga szczególnej odpowiedzialności i wrażliwości. Każda ingerencja w istniejące upamiętnienia powinna być oparta na pełnych i wiarygodnych ustaleniach historycznych, a nie doraźnych decyzjach administracyjnych.”
W swoim oświadczeniu IPN stwierdził również, że usunięcie nazwisk z głazów mogłoby prowadzić do zafałszowania historii:
„Uważamy, że nazwy tych miejscowości nie znalazły się w muzeum przypadkowo, a ich usunięcie prowadziłoby do zniekształcenia pamięci o ofiarach Holokaustu. Apelujemy o pozostawienie tablic w dotychczasowym miejscu”.
📣 Z zaskoczeniem przyjmujemy decyzję wojewody mazowieckiego, który wyraził zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” z głazów upamiętniających Żydów deportowanych przez Niemców do niemieckiego obozu zagłady Treblinka II. Kamienie te, stanowiące integralną część… pic.twitter.com/5KzD3OJvJr
— Instytut Pamięci Narodowej (@ipngovpl) December 5, 2025




