#GermanDeathCamps Dr Krzysztof Pasierbiewicz: List do prof. Jana Hartmana

W wyniku podpisania przez prof. Hartmana listu do polskich władz o zaniechanie procedowania projektu ustawy o IPN zwrócił się do niego emerytowany wykładowca dr Krzysztof Pasierbiewicz.
/ prywatne zbiory - TS
...nie chcę Panu profesorowi w szczegółach przytaczać, co Pan o Polakach na swoim blogu wypisywał po tym, jak Panu jakiś drań psa uśmiercił, gdyż jest to sprawą powszechnie znaną. Wszakże przypomnę Pańskie słowa: „Miliony Was chamy, miliony. I co my mamy z Wami zrobić? Ale przyjdzie na Was czas. A jak nie na was, to na wasze dzieci
- pisze Pasierbiewicz.
 
Jako ośmioletni chłopiec byłem na kolonii letniej w podkrakowskim Sierakowie (...) zdziwiłem na widok wuja Ludwika, który mi powiedział, że tata jest trochę chory i musimy wracać do Krakowa
- opowiada.
 

Gdy dobiegłem do naszej kamienicy serce przeszył mi paraliżujący ból i niebo spadło mi na głowę. Na bramie wisiała klepsydra...

- wspomina.
 

Tacie pękło serce. Zamęczyła go ubecja, a dokładniej mówiąc kilku oficerów bezpieki pochodzenia żydowskiego po tym, jak ujawnił swoją akowską przeszłość. Nie wytrzymał szczucia i upokorzeń w pracy, gdzie był dyrektorem technicznym, obrzydliwych intryg, prowokacji, bezustannego śledzenia, ciągłych rewizji domowych i niekończących się wielogodzinnych przesłuchań 

- informuje.
 

Mama wytrzymała jeszcze 15 lat i również odeszła…

- dodaje.
 

Pragnę także zwrócić uwagę Pana Profesora na wyjątkowo pobłażliwą dla doznanych krzywd cierpliwość Polaków wynikającą z naszej katolickiej, a moim zdaniem nieco irracjonalnej skłonności do politycznej amnezji i patogennej inklinacji do wybaczania draństw wyrządzonych naszemu narodowi. Proszę zwrócić uwagę, że na dobrą sprawę od roku 1945 żadnego polityka (...) za nic nie ukarano

- stwierdza.
 

Więc nawiązując do Pańskich słynnych już słów o Polakach, a także w kontekście licznych publicznych wypowiedzi organizacji żydowskich o polskich szmalcownikach, na koniec chciałbym Pana Profesora zapytać, czy jeżeli powiem publicznie, że Żydzi, którzy zamęczyli mi Ojca, a mojemu Bratu zniszczyli życie, czego moja matka nie przeżyła, byli szubrawcami – to czy Pan Profesor przyzna mi rację, czy też uzna to za karygodną mowę nienawiści, jak to środowiska żydowskie często przedstawiają?

- pyta.

Autor mówi także, że jego ojciec ratował Żydów z Auschwitz. Zapewnia także, że jego intencją nie jest zemsta, a jedynie symboliczna sprawiedliwość karania kłamstwa oświęcimskiego.

źródło: salon24.pl


#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Złe wieści dla Donalda Tuska. Jest sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Donalda Tuska. Jest sondaż

52,8 proc. ankietowanych w sondażu UCE Research dla Onetu uważa, że rząd Donalda Tuska nie realizuje swoich obietnic wyborczych.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

We wtorek 9 grudnia 2025 r. Katowice Airport obsłużyło siedmiomilionowego pasażera – poinformowało w komunikacie Katowice Airport – Port lotniczy Katowice-Pyrzowice

Znany rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce z ostatniej chwili
Znany rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce

Wysoko postawiony przedstawiciel muzeum Ermitaż w Petersburgu Aleksandr B. został zatrzymany w Polsce przez ABW – poinformowała w czwartek rozgłośnia RMF FM.

Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

REKLAMA

#GermanDeathCamps Dr Krzysztof Pasierbiewicz: List do prof. Jana Hartmana

W wyniku podpisania przez prof. Hartmana listu do polskich władz o zaniechanie procedowania projektu ustawy o IPN zwrócił się do niego emerytowany wykładowca dr Krzysztof Pasierbiewicz.
/ prywatne zbiory - TS
...nie chcę Panu profesorowi w szczegółach przytaczać, co Pan o Polakach na swoim blogu wypisywał po tym, jak Panu jakiś drań psa uśmiercił, gdyż jest to sprawą powszechnie znaną. Wszakże przypomnę Pańskie słowa: „Miliony Was chamy, miliony. I co my mamy z Wami zrobić? Ale przyjdzie na Was czas. A jak nie na was, to na wasze dzieci
- pisze Pasierbiewicz.
 
Jako ośmioletni chłopiec byłem na kolonii letniej w podkrakowskim Sierakowie (...) zdziwiłem na widok wuja Ludwika, który mi powiedział, że tata jest trochę chory i musimy wracać do Krakowa
- opowiada.
 

Gdy dobiegłem do naszej kamienicy serce przeszył mi paraliżujący ból i niebo spadło mi na głowę. Na bramie wisiała klepsydra...

- wspomina.
 

Tacie pękło serce. Zamęczyła go ubecja, a dokładniej mówiąc kilku oficerów bezpieki pochodzenia żydowskiego po tym, jak ujawnił swoją akowską przeszłość. Nie wytrzymał szczucia i upokorzeń w pracy, gdzie był dyrektorem technicznym, obrzydliwych intryg, prowokacji, bezustannego śledzenia, ciągłych rewizji domowych i niekończących się wielogodzinnych przesłuchań 

- informuje.
 

Mama wytrzymała jeszcze 15 lat i również odeszła…

- dodaje.
 

Pragnę także zwrócić uwagę Pana Profesora na wyjątkowo pobłażliwą dla doznanych krzywd cierpliwość Polaków wynikającą z naszej katolickiej, a moim zdaniem nieco irracjonalnej skłonności do politycznej amnezji i patogennej inklinacji do wybaczania draństw wyrządzonych naszemu narodowi. Proszę zwrócić uwagę, że na dobrą sprawę od roku 1945 żadnego polityka (...) za nic nie ukarano

- stwierdza.
 

Więc nawiązując do Pańskich słynnych już słów o Polakach, a także w kontekście licznych publicznych wypowiedzi organizacji żydowskich o polskich szmalcownikach, na koniec chciałbym Pana Profesora zapytać, czy jeżeli powiem publicznie, że Żydzi, którzy zamęczyli mi Ojca, a mojemu Bratu zniszczyli życie, czego moja matka nie przeżyła, byli szubrawcami – to czy Pan Profesor przyzna mi rację, czy też uzna to za karygodną mowę nienawiści, jak to środowiska żydowskie często przedstawiają?

- pyta.

Autor mówi także, że jego ojciec ratował Żydów z Auschwitz. Zapewnia także, że jego intencją nie jest zemsta, a jedynie symboliczna sprawiedliwość karania kłamstwa oświęcimskiego.

źródło: salon24.pl


#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane