Jerzy Owsiak porównuje zatrzymanie Frasyniuka do zatrzymań milicyjnych z czasów PRL

"Założono mu kajdanki, wszystko odbyło się zgodnie z tradycyjnymi procedurami, czyli 6 rano, zatrzymanie, kajdanki, wyprowadzenie… Przez lata PRL-u funkcjonowały wszelkiego rodzaju instrukcje kiedy masz prawo otworzyć drzwi milicji" - pisze Jurek Owsiak na portalu Facebook o zatrzymaniu Władysława Frasyniuka.
/ Jerzy Owsiak, screen YT

W dzisiejszych wiadomościach, jakby na przekór Walentynkom, z samego rana smutny obrazek - pan Władysław Frasyniuk zostaje siłą doprowadzony na przesłuchanie. Założono mu kajdanki, wszystko odbyło się zgodnie z tradycyjnymi procedurami, czyli 6 rano, zatrzymanie, kajdanki, wyprowadzenie… Przez lata PRL-u funkcjonowały wszelkiego rodzaju instrukcje kiedy masz prawo otworzyć drzwi milicji. Na pewno nie przed 6 rano, a potem, co do minuty do tych drzwi się pukało. Jak byłem mały to często w domu mówiono, że takie pukanie przynosi złe wieści, bo zazwyczaj był to nagły telegram. A w takim telegramie najczęściej bardzo słabe wiadomości. Walentynkowo człowiek-legenda polskiego podziemia z czasu PRL został zawieziony na przesłuchanie. Wiemy, że póki co skończyło się dobrze, Pan Władysław w domu, ale nikomu nie życzyć takiej rannej pobudki. Przy okazji, marszałek Senatu powiedział ważne słowa: „wobec prawa równi wszyscy”


- czytamy we wpisie Jerzego Owsiaka. 

Wpis twórcy WOŚP jest o tyle interesujący, że kto jak kto, ale on raczej nie musiał się obawiać pukania milicji o 6 nad ranem. Ojciec Jerzego - Zbigniew – był I sekretarzem egzekutywy POP PZPR, mama Maria – urzędnikiem Prokuratury Wojewódzkiej w Gdańsku, zaś brat Andrzej – członkiem Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej. 



źródło: facebook

raw

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
To była ciężka noc dla strażaków. Interweniowali ponad 1000 razy Wiadomości
To była ciężka noc dla strażaków. Interweniowali ponad 1000 razy

Ponad tysiąc interwencji, setki pożarów i ofiary śmiertelne - tak wyglądał bilans Wigilii w całym kraju. Strażacy przez całą noc walczyli z pożarami, wypadkami i zatruciami czadem.

Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż Wiadomości
Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż

Karol Nawrocki znalazł się na czele świątecznego sondażu SW Research dla „Wprost”. To jemu respondenci najczęściej deklarowali chęć wręczenia prezentu, częściej niż Donaldowi Tuskowi i pozostałym politykom.

Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem pilne
Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem

Dyżurne służby obrony powietrznej RP interweniowały mimo okresu świątecznego. Nad Bałtykiem przechwycono rosyjski samolot rozpoznawczy, a w nocy monitorowano także obiekty wlatujące w polską przestrzeń powietrzną od strony Białorusi.

Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie

Jan Emeryk Rościszewski, obecny ambasador Polski we Francji, został zatrzymany w ramach śledztwa dotyczącego Collegium Humanum. Dyplomata po złożeniu wyjaśnień został zwolniony i zadeklarował pełną współpracę z prokuraturą.

Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości z ostatniej chwili
Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości

Od wczesnych godzin porannych trwa walka z pożarem kościoła przy ul. Kunickiego w Lublinie. Ogień objął poddasze świątyni, a strażacy przyznają, że akcja gaśnicza może potrwać wiele godzin.

Warszawa: dramatyczny wypadek w Wigilię. Dwie osoby zakleszczone, trwała reanimacja Wiadomości
Warszawa: dramatyczny wypadek w Wigilię. Dwie osoby zakleszczone, trwała reanimacja

Do groźnego zderzenia doszło w Wigilię późnym wieczorem na warszawskiej Woli. Dwie osoby zostały zakleszczone w pojeździe, a jedna z pasażerek była reanimowana. Poszkodowani w ciężkim stanie trafili do szpitala.

Wygrał 1,8 mld dol w loterii. Gigantyczna kumulacja Powerball rozbita gorące
Wygrał 1,8 mld dol w loterii. Gigantyczna kumulacja Powerball rozbita

Po 46 losowaniach bez głównej nagrody padła jedna z najwyższych wygranych w historii amerykańskich loterii. Zwycięski los Powerball został kupiony w stanie Arkansas, a pula nagród przekroczyła 1,8 mld dolarów.

Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację pilne
Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację

Jeszcze przed nadejściem burz władze hrabstwa Los Angeles zdecydowały o ewakuacji setek rodzin. Gwałtowne opady przyniosły powodzie błyskawiczne i lawiny błotne, a sytuacja zmusiła służby do ogłoszenia stanu wyjątkowego.

Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy z ostatniej chwili
Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy

Na południu Polski trwają prace nad projektem, który może całkowicie zmienić mapę administracyjną kraju. Na Śląsku rozważane jest połączenie wszystkich gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w jeden organizm miejski liczący ponad 2 mln mieszkańców.

Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji z ostatniej chwili
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę PAP, że decyzją szefa MSZ Radosława Sikorskiego ambasador Polski we Francji Jan R. został zwolniony z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Sprawa ma związek z medialnymi doniesieniami o jego zatrzymaniu przez CBA.

REKLAMA

Jerzy Owsiak porównuje zatrzymanie Frasyniuka do zatrzymań milicyjnych z czasów PRL

"Założono mu kajdanki, wszystko odbyło się zgodnie z tradycyjnymi procedurami, czyli 6 rano, zatrzymanie, kajdanki, wyprowadzenie… Przez lata PRL-u funkcjonowały wszelkiego rodzaju instrukcje kiedy masz prawo otworzyć drzwi milicji" - pisze Jurek Owsiak na portalu Facebook o zatrzymaniu Władysława Frasyniuka.
/ Jerzy Owsiak, screen YT

W dzisiejszych wiadomościach, jakby na przekór Walentynkom, z samego rana smutny obrazek - pan Władysław Frasyniuk zostaje siłą doprowadzony na przesłuchanie. Założono mu kajdanki, wszystko odbyło się zgodnie z tradycyjnymi procedurami, czyli 6 rano, zatrzymanie, kajdanki, wyprowadzenie… Przez lata PRL-u funkcjonowały wszelkiego rodzaju instrukcje kiedy masz prawo otworzyć drzwi milicji. Na pewno nie przed 6 rano, a potem, co do minuty do tych drzwi się pukało. Jak byłem mały to często w domu mówiono, że takie pukanie przynosi złe wieści, bo zazwyczaj był to nagły telegram. A w takim telegramie najczęściej bardzo słabe wiadomości. Walentynkowo człowiek-legenda polskiego podziemia z czasu PRL został zawieziony na przesłuchanie. Wiemy, że póki co skończyło się dobrze, Pan Władysław w domu, ale nikomu nie życzyć takiej rannej pobudki. Przy okazji, marszałek Senatu powiedział ważne słowa: „wobec prawa równi wszyscy”


- czytamy we wpisie Jerzego Owsiaka. 

Wpis twórcy WOŚP jest o tyle interesujący, że kto jak kto, ale on raczej nie musiał się obawiać pukania milicji o 6 nad ranem. Ojciec Jerzego - Zbigniew – był I sekretarzem egzekutywy POP PZPR, mama Maria – urzędnikiem Prokuratury Wojewódzkiej w Gdańsku, zaś brat Andrzej – członkiem Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej. 



źródło: facebook

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane