Kolejne problemy Adamowicza? Prokuratura zajmie się "zrzutem" ścieków do Motławy

– wskazał Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.- W tej sprawie wysoce prawdopodobnym jest zaistnienie co najmniej stanu zagrożenia lub nawet naruszenia środowiska jako dobra wspólnego. Powinno to skutkować zakazaniem dalszego naruszania środowiska i co z tym związane, nakazaniem podjęcia przez spółkę środków zapobiegawczych celem uchronienia ekosystemu od zniszczeń
Na skutek podjętych działań możliwe jest także uruchomienie roszczenia prewencyjnego. Poczynione dotychczas ustalenia wskazują na to, że środowisko jako dobro wspólne było zagrożone bezpośrednio wskutek oddziaływania w postaci „awaryjnego zrzutu ścieków”. Możliwe będzie zatem wywiedzenie powództwa o zaniechanie dalszego naruszenia oraz o zobowiązanie spółki do podjęcia środków zapobiegawczych.
W sprawie tzw. „awaryjnego zrzutu ścieków” do Motławy gdańscy prokuratorzy analizują również podstawy do podjęcia działań w zakresie administracyjnoprawnym.
Zgodnie z art. 362 ust. 1 ustawy z 27 kwietnia 2001 roku Prawo ochrony środowiska jeżeli podmiot korzystający ze środowiska negatywnie oddziałuje na środowisko, organ ochrony środowiska może, w drodze decyzji, nałożyć obowiązek ograniczenia oddziaływania na środowisko i jego zagrożenia lub przywrócenia środowiska do stanu właściwego. Organ ochrony środowiska w swojej decyzji może określić zakres ograniczenia oddziaływania na środowisko lub stan, do jakiego ma ono zostać przywrócone lub konieczne do podjęcia czynności. Organ może także określić termin wykonania nałożonych na dany podmiot obowiązków.