„Rachunek wdzięczności”. Program PGNiG dla górników walczących o wolność

Górnicy którzy brali udział w strajku na Kopalni Wujek w grudniu 1981 r. otrzymają ulgi od PGNiG za zużycie gazu do 900 zł rocznie. Program obejmuje też rodziny górników i najprawdopodobniej będzie dożywotni.
 „Rachunek wdzięczności”. Program PGNiG dla górników walczących o wolność
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
- Na problemy ludzi, którzy walczyli za naszą wolność, zwrócił nam uwagę Światowy Związek Armii Krajowej. Postanowiliśmy wprowadzić ulgi dla powstańców warszawskich, teraz rozwijamy ten pomysł. Okazuje się, że i rodziny górnicze mogą odczuć ulgę w domowych warunkach płacąc mniejszy rachunek za gaz - mówi prezes PGNiG, Piotr Woźniak.

Wdowy po poległych górnikach

Fot. Marcin Żegliński

Program „Rachunek wdzięczności PGNiG” adresowany jest tym razem do górników kopalni Wujek, którzy uczestniczyli w strajku okupacyjnym, zorganizowanym przeciwko wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego w grudniu 1981 roku. Wsparcie dla bohaterów polskiej historii dotyczy tylko tych osób, które zakupują gaz w PGNiG i wynieść może nie więcej niż 900 zł rocznie. A więc chodzi o darmowe rachunki za skromne gotowanie i podgrzewanie wody dla dwóch osób, ale jest to niewątpliwie realna dla nich pomoc. Od 2016 roku takim programem wsparcia państwowy potentat na rynku paliw objął powstańców warszawskich. W tym roku PGNiG rozszerza swoją wdzięczność o górników kopalni Wujek.

- PGNiG jest spółką państwową, czyli nas wszystkich, dlatego uznaliśmy, że powinniśmy w jakiś sposób podziękować naszym bohaterom, którzy wywalczyli nam wolność. Po powstańcach warszawskich przyszedł czas na górników z kopalni „Wujek”, którzy byli nie tylko represjonowani i więzieni, ale dziewięciu z nich straciło życie. Niektórzy zarzucają nam, że robimy to w złym czasie, ja mówię: To powinno być zrobione dużo wcześniej – mówi nam Henryk Mucha, prezes zarządu PGNiG Obrót Detaliczny.

Prezes PGNiG Piotr Woźniak

Fot. Marcin Żegliński

Za weryfikacje osób, którym należy się ulga, odpowiedzialne będzie Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach. - Od ponad roku tworzymy listę uczestników strajku. Szacujemy, że może to być od 500 do tysiąca osób. Bardzo się cieszę, że tuż za powstańcami warszawskimi uhonorowani zostali właśnie górnicy ze Śląska. To dla nas ważne, bo przez wiele lat wkład górników w walkę o wolność był trochę na uboczu - mówi dyrektor, Robert Ciupa.

Dla nas to bardzo duża ulga. Nikt mi już męża nie zwróci, ale cieszę się, że po tylu latach chociaż w tak symboliczny, a jednocześnie odczuwalny sposób zostaliśmy zauważeni – mówi nam Krystyna Gzik, wdowa po zamordowanym górniku Józefie Gziku.


Fot. Marcin Żegliński

Jakub Pacan

 

POLECANE
Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka z ostatniej chwili
Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka

W ciągu ostatnich siedmiu dni na Facebooku pojawiły się reklamy polityczne finansowane, które – wydając więcej niż jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy – wspierały Rafała Trzaskowskiego i dyskredytowały Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Do sytuacji odniosła się Meta, właściciel Facebooka.

Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły z ostatniej chwili
Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły

W środę, 14 maja o godz. 18:30 odbyła się nadzwyczajna XIX sesja Rady m.st. Warszawy poświęcona kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66. Obrady przerwano tuż po rozpoczęciu. Przed wejściem do sali doszło do przepychanek.

Polscy i wietnamscy kupcy bici przez czeczeńskich ochroniarzy w Warszawie. Cofnąłem się do lat 90 [Wideo] z ostatniej chwili
Polscy i wietnamscy kupcy bici przez "czeczeńskich ochroniarzy" w Warszawie. "Cofnąłem się do lat 90" [Wideo]

Do niepokojących scen doszło w środę przy ulicy Modlińskiej 6D w Warszawie. Kupcy w asyście komornika weszli do hali, którą zaadoptowali z własnych środków. Polacy i Wietnamczycy skarżą się, że od stycznia nękani są tam przez wynajętych "czeczeńskich ochroniarzy". I tym razem doszło do brutalnych scen, na które, jak wynika z nagrań, nie reagowała policja.

Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż

Nowy sondaż CBOS. Dwa największe ugrupowania zaliczają spore spadki – KO notuje 29%, a PiS 28%. Trzecia Droga nie weszłaby do Sejmu.

Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja z ostatniej chwili
Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja

11-letnia Patrycja Głowania z Dziewkowic na Opolszczyźnie zaginęła po wizycie u dziadków – trwa akcja poszukiwawcza z użyciem Child Alert i psów tropiących.

O tym Amerykanie nie wiedzieli. Ponury obraz upadku Joe Bidena Wiadomości
O tym Amerykanie nie wiedzieli. "Ponury obraz upadku Joe Bidena"

Bliscy współpracownicy Joe Bidena zastanawiali się, czy stan zdrowia ówczesnego prezydenta nie wymaga użycia wózka inwalidzkiego. Ostatecznie uznali, że źle by to wyglądało podczas kampanii wyborczej. Między innymi o ukrywaniu fatalnego stanu zdrowia Bidena podczas sprawowania prezydentury dwaj amerykańscy dziennikarze napisali książkę, która ma się ukazać za kilka dni.  

Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW z ostatniej chwili
Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW

IMGW ostrzega przed burzami z opadami do 15 mm i wiatrem do 65 km/h, nocnym deszczem (na północy i w Tatrach deszcz ze śniegiem) oraz przymrozkami do -3°C.

Komunikat NASK o próbie ingerencji w wybory. Komentarze: wariant rumuński z ostatniej chwili
Komunikat NASK o "próbie ingerencji w wybory". Komentarze: wariant rumuński

Burza w sieci po oświadczeniu NASK w sprawie "ingerencji" w wybory prezydenckie w Polsce. Niektórzy internauci piszą o "wariancie rumuńskim".

Rosyjscy agenci mieli wysyłać bomby pocztą w Niemczech. Są aresztowania z ostatniej chwili
Rosyjscy agenci mieli wysyłać bomby pocztą w Niemczech. Są aresztowania

Rosyjscy agenci zaplanowali ataki bombowe w Niemczech – taką informację podają niemieckie media. Według gazety "Bild" są to najprawdopodobniej agenci zwerbowani przez tajne służby Putina. "Mieli dokonywać aktów sabotażu i ataków na terenie Niemiec. Prawdopodobnie chcieli wysłać paczki z materiałami wybuchowymi, które miały eksplodować w trakcie transportu" – czytamy w dzienniku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Policja federalna zatrzymała w sobotę w Görlitz dwóch Etiopczyków jadących z Polski bez dokumentów. Mężczyźni zostali odesłani do Polski następnego dnia – informuje "Bild".

REKLAMA

„Rachunek wdzięczności”. Program PGNiG dla górników walczących o wolność

Górnicy którzy brali udział w strajku na Kopalni Wujek w grudniu 1981 r. otrzymają ulgi od PGNiG za zużycie gazu do 900 zł rocznie. Program obejmuje też rodziny górników i najprawdopodobniej będzie dożywotni.
 „Rachunek wdzięczności”. Program PGNiG dla górników walczących o wolność
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
- Na problemy ludzi, którzy walczyli za naszą wolność, zwrócił nam uwagę Światowy Związek Armii Krajowej. Postanowiliśmy wprowadzić ulgi dla powstańców warszawskich, teraz rozwijamy ten pomysł. Okazuje się, że i rodziny górnicze mogą odczuć ulgę w domowych warunkach płacąc mniejszy rachunek za gaz - mówi prezes PGNiG, Piotr Woźniak.

Wdowy po poległych górnikach

Fot. Marcin Żegliński

Program „Rachunek wdzięczności PGNiG” adresowany jest tym razem do górników kopalni Wujek, którzy uczestniczyli w strajku okupacyjnym, zorganizowanym przeciwko wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego w grudniu 1981 roku. Wsparcie dla bohaterów polskiej historii dotyczy tylko tych osób, które zakupują gaz w PGNiG i wynieść może nie więcej niż 900 zł rocznie. A więc chodzi o darmowe rachunki za skromne gotowanie i podgrzewanie wody dla dwóch osób, ale jest to niewątpliwie realna dla nich pomoc. Od 2016 roku takim programem wsparcia państwowy potentat na rynku paliw objął powstańców warszawskich. W tym roku PGNiG rozszerza swoją wdzięczność o górników kopalni Wujek.

- PGNiG jest spółką państwową, czyli nas wszystkich, dlatego uznaliśmy, że powinniśmy w jakiś sposób podziękować naszym bohaterom, którzy wywalczyli nam wolność. Po powstańcach warszawskich przyszedł czas na górników z kopalni „Wujek”, którzy byli nie tylko represjonowani i więzieni, ale dziewięciu z nich straciło życie. Niektórzy zarzucają nam, że robimy to w złym czasie, ja mówię: To powinno być zrobione dużo wcześniej – mówi nam Henryk Mucha, prezes zarządu PGNiG Obrót Detaliczny.

Prezes PGNiG Piotr Woźniak

Fot. Marcin Żegliński

Za weryfikacje osób, którym należy się ulga, odpowiedzialne będzie Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach. - Od ponad roku tworzymy listę uczestników strajku. Szacujemy, że może to być od 500 do tysiąca osób. Bardzo się cieszę, że tuż za powstańcami warszawskimi uhonorowani zostali właśnie górnicy ze Śląska. To dla nas ważne, bo przez wiele lat wkład górników w walkę o wolność był trochę na uboczu - mówi dyrektor, Robert Ciupa.

Dla nas to bardzo duża ulga. Nikt mi już męża nie zwróci, ale cieszę się, że po tylu latach chociaż w tak symboliczny, a jednocześnie odczuwalny sposób zostaliśmy zauważeni – mówi nam Krystyna Gzik, wdowa po zamordowanym górniku Józefie Gziku.


Fot. Marcin Żegliński

Jakub Pacan


 

Polecane
Emerytury
Stażowe