Umarł Castro, niech żyje Castro! Wszyscy Kubańczycy, a jest ich ponad 11 milionów, chcą opuścić swój kraj

Może z marzeń emigracyjnych należałoby wyłączyć jakiś milion szeroko pojętej władzy z całą jej administracją, kadrą oficerską i aparatem przymusu – im wiedzie się dobrze, choć może w głębi duszy też śnią o wolnym świecie.
 Umarł Castro, niech żyje Castro! Wszyscy Kubańczycy, a jest ich ponad 11 milionów, chcą opuścić swój kraj
/ Pixabay.com/CC0
Pamiętamy jeszcze opowieści o brawurowych ucieczkach z wczesnego PRL-u; a to na materacu dmuchanym przez Bałtyk do Szwecji, a to szybowcem do Austrii lub z Berlina Wschodniego do wolności zachodnioberlińskiej przez mur, zjazdem po linie jak w górach nad przepaścią. Traktowaliśmy niczym bohaterów tych, którym się udało, żałowaliśmy pechowców. Kubańczycy podobnie i nieprzerwanie pragną wypisać się ze swojego kraju – truizmem byłoby przytaczać przyczyny. Najbliżej jest im do USA i tam też zdążają od lat pomimo licznych zasadzek i niebezpieczeństw.

Przed rewolucją Fidela Castro, czyli przed rokiem 1959, obywatele Kuby przemieszczali się swobodnie. Zamożni chętnie odpoczywali w Teksasie, zakładali biznesy na Florydzie, szczególnie fabryki cygar, które spowodowały rozkwit gospodarczy tamtego terenu i napływ siły roboczej. Stosunki między USA i Kubą, po wyzwoleniu tej ostatniej spod władzy kolonialnej, miały charakter szalenie praktyczny. Jedni twierdzą, że USA prowadziły politykę wyzysku w stosunku do młodego państwa, inni uważają, że korzyści były obopólne. Tuż przed rewolucją zamieszkiwało na terenie USA, głównie w Tampie na Florydzie i w teksańskim Houston, ponad 120 tys. obywateli pochodzenia kubańskiego. Można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że tak jak szybko powrócili „na ojczyzny łono”, tak szybko zapragnęli je opuścić. Nie tylko oni.  W latach 1960 – 1980 emigracja rozkwitła, a USA traktowały uchodźców kubańskich życzliwie. Akt prawny nie tylko zezwalający na legalne pozostanie, ale regulujący również wszelkiego rodzaju pomoc nowo przybyłym (darmowa nauka języka, nisko oprocentowane pożyczki i granty, dopłaty do czynszu, darmowa nauka na studiach) został uchwalony i wszedł w życie za prezydentury niezbyt popularnego i swego czasu krytykowanego w Polsce Lyndona Johnsona (1963 – 1969).

Halina Kaczmarczyk

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (50/2016) dostępnym też w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Niemcy wracają do węgla i wyhamowują OZE pilne
Niemcy wracają do węgla i wyhamowują OZE

Niemcy, które latami forsowały zieloną transformację, dziś same cofają się o krok. Kanclerz Friedrich Merz przyznał, że kraj nie nadąża z budową alternatywnych źródeł energii. W efekcie Berlin rozważa utrzymanie elektrowni węglowych dłużej, niż wcześniej zapowiadano.

Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla z ostatniej chwili
Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla

To było bezprecedensowe wtargnięcie w polską przestrzeń powietrzną. Kilkanaście rosyjskich dronów przeleciało nad terytorium Polski w nocy z wtorku na środę. W czwartek prezydent Karol Nawrocki przewodniczył pierwszemu posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęconemu tej sytuacji.

Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocławscy radni podjęli decyzję, która dotyczy wszystkich mieszkańców i właścicieli sklepów. Po wejściu uchwalonych przepisów w całym mieście będzie obowiązywał nocny zakaz sprzedaży alkoholu – zarówno w sklepach, jak i na stacjach benzynowych. Zakaz obejmuje godziny od 22:00 do 6:00 rano.

Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie” polityka
Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie”

Aleksandr Łukaszenka znów uderza w Polskę. W czasie spotkania z przedstawicielem Białorusi przy ONZ Walentinem Rybakowem białoruski dyktator pozwolił sobie na bezprecedensowe ataki. Tym razem padły skandaliczne słowa o Polakach.

Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego z ostatniej chwili
Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego

Warmińsko-Mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wydał pilny komunikat. W kilku powiatach regionu stwierdzono zanieczyszczenie wody bakteriami z grupy coli i enterokokami. Woda w części miejscowości jest niezdatna do spożycia, a mieszkańcy muszą korzystać z alternatywnych źródeł zaopatrzenia.

Karol Nawrocki liderem rankingu zaufania pilne
Karol Nawrocki liderem rankingu zaufania

Polacy zabrali głos i nie pozostawili wątpliwości. Najnowszy sondaż CBOS ujawnił, komu społeczeństwo ufa, a komu mówi zdecydowane „nie”. Zwycięzca rankingu może mówić o ogromnym sukcesie, inni muszą przełknąć gorzką pigułkę.

Drony nad Polską. Kosiniak-Kamysz przedstawił szczegóły nocnej operacji z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kosiniak-Kamysz przedstawił szczegóły nocnej operacji

Wczorajsza noc wstrząsnęła Polską i Europą. Rosyjskie drony wdarły się w naszą przestrzeń powietrzną. Wojsko Polskie i sojusznicy z NATO odpowiedzieli ogniem. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił w Sejmie: "Operowały w przestrzeni powietrznej Królewskie Siły Powietrzne Królestwa Niderlandów, operowali razem z nami Włosi, wspierały nas wojska niemieckie swoimi bateriami Patriot".

Ta broń to masowy zabójca dronów. Zaczyna się nią interesować NATO z ostatniej chwili
Ta broń to masowy zabójca dronów. Zaczyna się nią interesować NATO

Australijska firma Electro Optic Systems (EOS) zaprezentowała podczas targów zbrojeniowych w Londynie nową broń laserową Apollo, zdolną do niszczenia nawet 50 dronów w ciągu minuty. To przełomowa technologia, która już wzbudziła ogromne zainteresowanie w Europie. Pierwszy kraj NATO już kupił tę technologię – szczegóły nie są ujawnione.

Skandal w PE. Lewica i liberałowie zakłócili minutę ciszy po zabójstwie Charliego Kirka z ostatniej chwili
Skandal w PE. Lewica i liberałowie zakłócili minutę ciszy po zabójstwie Charliego Kirka

W czwartek w Parlamencie Europejskim uczczono minutą ciszy pamięć zastrzelonego Charliego Kirka – znanego amerykańskiego konserwatysty i założyciela organizacji Turning Point USA. Wydarzenie przerywali europosłowie lewicy i liberałów, co wywołało oburzenie.

Prezydent Nawrocki: To zabójstwo budzi najgłębszy sprzeciw z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: To zabójstwo budzi najgłębszy sprzeciw

Każdy akt agresji zasługuje na potępienie. Jednak zabójstwo młodego mężczyzny, męża i ojca, z powodu różnic politycznych budzi najgłębszy sprzeciw i podważa same podstawy demokracji - tak napisał prezydent Karol Nawrocki o zamachu na Charliego Kirka, konserwatywnego publicystę, działacza i stronnika prezydenta Trumpa. 31-latek został w środę zastrzelony podczas przemowy na uniwersytecie w Utah.

REKLAMA

Umarł Castro, niech żyje Castro! Wszyscy Kubańczycy, a jest ich ponad 11 milionów, chcą opuścić swój kraj

Może z marzeń emigracyjnych należałoby wyłączyć jakiś milion szeroko pojętej władzy z całą jej administracją, kadrą oficerską i aparatem przymusu – im wiedzie się dobrze, choć może w głębi duszy też śnią o wolnym świecie.
 Umarł Castro, niech żyje Castro! Wszyscy Kubańczycy, a jest ich ponad 11 milionów, chcą opuścić swój kraj
/ Pixabay.com/CC0
Pamiętamy jeszcze opowieści o brawurowych ucieczkach z wczesnego PRL-u; a to na materacu dmuchanym przez Bałtyk do Szwecji, a to szybowcem do Austrii lub z Berlina Wschodniego do wolności zachodnioberlińskiej przez mur, zjazdem po linie jak w górach nad przepaścią. Traktowaliśmy niczym bohaterów tych, którym się udało, żałowaliśmy pechowców. Kubańczycy podobnie i nieprzerwanie pragną wypisać się ze swojego kraju – truizmem byłoby przytaczać przyczyny. Najbliżej jest im do USA i tam też zdążają od lat pomimo licznych zasadzek i niebezpieczeństw.

Przed rewolucją Fidela Castro, czyli przed rokiem 1959, obywatele Kuby przemieszczali się swobodnie. Zamożni chętnie odpoczywali w Teksasie, zakładali biznesy na Florydzie, szczególnie fabryki cygar, które spowodowały rozkwit gospodarczy tamtego terenu i napływ siły roboczej. Stosunki między USA i Kubą, po wyzwoleniu tej ostatniej spod władzy kolonialnej, miały charakter szalenie praktyczny. Jedni twierdzą, że USA prowadziły politykę wyzysku w stosunku do młodego państwa, inni uważają, że korzyści były obopólne. Tuż przed rewolucją zamieszkiwało na terenie USA, głównie w Tampie na Florydzie i w teksańskim Houston, ponad 120 tys. obywateli pochodzenia kubańskiego. Można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że tak jak szybko powrócili „na ojczyzny łono”, tak szybko zapragnęli je opuścić. Nie tylko oni.  W latach 1960 – 1980 emigracja rozkwitła, a USA traktowały uchodźców kubańskich życzliwie. Akt prawny nie tylko zezwalający na legalne pozostanie, ale regulujący również wszelkiego rodzaju pomoc nowo przybyłym (darmowa nauka języka, nisko oprocentowane pożyczki i granty, dopłaty do czynszu, darmowa nauka na studiach) został uchwalony i wszedł w życie za prezydentury niezbyt popularnego i swego czasu krytykowanego w Polsce Lyndona Johnsona (1963 – 1969).

Halina Kaczmarczyk

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (50/2016) dostępnym też w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe