Jacek Żakowski w panice: Stawką tej gry nie jest Kaczyński czy Schetyna. Stawką jest życie!

"Stawką tej gry nie jest Kaczyński czy Schetyna. Stawką jest życie!" - w tak dramatyczny sposób podsumował na antenie Radia Tok FM Jacek Żakowski rozmowę z Tomaszem Lisem, Tomaszem Wołkiem i Wiesławem Władyką.
 Jacek Żakowski w panice: Stawką tej gry nie jest Kaczyński czy Schetyna. Stawką jest życie!
/ Youtube.com

Tomasz Wołek przekonywał, że nie można mówić o klęsce opozycji.

Ustępują tylko przed siłą… Przed silną presją. (…) Czytając, że opozycja przegrała… Inaczej bym fronty kładł. W zderzeniu czołowym opozycja nie mogła wygrać z przerażającą siłą PiS. Ale niesłychanie ważny jest wyłom, którym stało się dopuszczenie dziennikarzy do poprzedniego stanu posiadania

— tłumaczył.

Nie ustępował mu Żakowski. "To jest taki wielki Drang nach Osten - idziemy na wschód" - wołał.

Jego zdaniem,pocieszajace jest to, że po tych kilkutygodniowych protestach politycy Platformy zadeklarowali, że „ruszają w Polsce”. Lis odpowiadał, przekonując, że protest powiódł się, bo zasady pracy dla dziennikarzy nie uległy zmianie:

Nie sądzę, by marsz w Polskę był efektem protestu… (…) Mam dość gorzkie refleksje, słuchając komentarzy, że opozycja poniosła klęskę. 15 grudnia poprzedniego roku był taki protest przed Sejmem w sprawie wolnych mediów. Wyglądało to dość skromnie - jak lat po dwudziestu paru latach byłych sprawozdzawców parlamentarnych, jakieś 20 osób… Nasze środowisko wystawiło sobie bardzo smutne świadectwo. To był protest rachityczny, smutny w swojej wymowie. Gdyby nie protest opozycji, to mediów w Sejmie by nie było! O tym bilansie warto mówić…

— pocieszał wszystkich naczelny „Newsweeka”.

Źródło: Radio TOK FM


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Jacek Żakowski w panice: Stawką tej gry nie jest Kaczyński czy Schetyna. Stawką jest życie!

"Stawką tej gry nie jest Kaczyński czy Schetyna. Stawką jest życie!" - w tak dramatyczny sposób podsumował na antenie Radia Tok FM Jacek Żakowski rozmowę z Tomaszem Lisem, Tomaszem Wołkiem i Wiesławem Władyką.
 Jacek Żakowski w panice: Stawką tej gry nie jest Kaczyński czy Schetyna. Stawką jest życie!
/ Youtube.com

Tomasz Wołek przekonywał, że nie można mówić o klęsce opozycji.

Ustępują tylko przed siłą… Przed silną presją. (…) Czytając, że opozycja przegrała… Inaczej bym fronty kładł. W zderzeniu czołowym opozycja nie mogła wygrać z przerażającą siłą PiS. Ale niesłychanie ważny jest wyłom, którym stało się dopuszczenie dziennikarzy do poprzedniego stanu posiadania

— tłumaczył.

Nie ustępował mu Żakowski. "To jest taki wielki Drang nach Osten - idziemy na wschód" - wołał.

Jego zdaniem,pocieszajace jest to, że po tych kilkutygodniowych protestach politycy Platformy zadeklarowali, że „ruszają w Polsce”. Lis odpowiadał, przekonując, że protest powiódł się, bo zasady pracy dla dziennikarzy nie uległy zmianie:

Nie sądzę, by marsz w Polskę był efektem protestu… (…) Mam dość gorzkie refleksje, słuchając komentarzy, że opozycja poniosła klęskę. 15 grudnia poprzedniego roku był taki protest przed Sejmem w sprawie wolnych mediów. Wyglądało to dość skromnie - jak lat po dwudziestu paru latach byłych sprawozdzawców parlamentarnych, jakieś 20 osób… Nasze środowisko wystawiło sobie bardzo smutne świadectwo. To był protest rachityczny, smutny w swojej wymowie. Gdyby nie protest opozycji, to mediów w Sejmie by nie było! O tym bilansie warto mówić…

— pocieszał wszystkich naczelny „Newsweeka”.

Źródło: Radio TOK FM



 

Polecane
Emerytury
Stażowe