[KOMENTARZ] Parlament Europejski przeciwko ustawie "Stop pedofilii"

471 europosłów głosowało za przyjęciem rezolucji krytykującej projekt ustawy „Stop pedofilii”, którego celem jest ochrona dzieci przed nadmierną seksualizacją i czynami pedofilskimi. Rezolucja zawiera szereg nieprawdziwych informacji nt. projektowanych przepisów oraz promuje przymusową, wulgarną edukację seksualną i tzw. prawo do aborcji.
 [KOMENTARZ] Parlament Europejski przeciwko ustawie "Stop pedofilii"
/ pixabay.com

O obywatelskim projekcie „Stop pedofilii”, który jest aktualnie procedowany w Sejmie, Instytut Ordo Iuris pisał już w dwóch analizach. W przyjętej przez Parlament Europejski rezolucji w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce znajdują się bezpodstawne zarzuty, jakoby projekt działał na szkodę dzieci, wychowawców i nauczycieli. Europosłowie stwierdzają m.in., że projektowane przepisy „pod przykrywką zapobiegania pedofilii, w praktyce uznałyby zapewnienie kompleksowej edukacji seksualnej nieletnim za przestępstwo, co miałoby wpływ m.in. na edukatorów, działaczy, pracowników służby zdrowia, psychologów, wydawców i dziennikarzy, a nawet rodziców lub opiekunów prawnych” (pkt F).

Należy podkreślić, że (modelowo) żadna edukacja seksualna – nawet permisywna – nie powinna namawiać dzieci i młodzieży do podejmowania współżycia. Permisywna edukacja seksualna odbywa się raczej przy założeniu, że małoletni współżyją. Nieprawdą jest zatem, że przyjęcie projektu „Stop pedofilii” doprowadzi do uznania edukacji seksualnej za przestępstwo.

Następnie, znamienne jest wskazanie w pierwszej kolejności jako rzekomo pokrzywdzonych „edukatorów i działaczy”, zaś w dalszej części rezolucji – wyrażenie zaniepokojenia brakiem wsparcia dla edukatorów seksualnych (pkt 2). Zabieg ten stanowi legitymizację działań tych osób, podczas gdy w praktyce wkraczają one do szkół i prowadzą różnego rodzaju zajęcia z naruszeniem polskiego prawa oświatowego (np. bez wiedzy i zgody rady rodziców). Kłamstwem jest również twierdzenie o ponoszeniu odpowiedzialności karnej przez rodziców i opiekunów prawnych.

Warto również zauważyć, że za „kompleksową edukację seksualną” PE uznaje jedynie tę opierającą się o standardy edukacji seksualnej w Europie opracowane przez Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz niemieckie Federalne Centrum Edukacji Zdrowotnej (preambuła rezolucji). W dokumencie zarzuca się Polsce nieprzestrzeganie tych standardów. Tymczasem koniecznie trzeba podkreślić, że nie są one w żaden sposób prawnie wiążące. Ponadto, nieprawdą jest również sugestia, iż uchwalenie projektu ustawy „Stop pedofilii” będzie równoznaczne z brakiem przekazywania informacji nt. seksualności człowieka (pkt 5). Podstawę programową dot. edukacji seksualnej ustalają polskie władze krajowe, a zagadnienia związane z ludzką seksualnością podejmowane są w ramach przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”.

W kolejnych punktach rezolucja zawiera tezy sprzeczne z celem dokumentu. Po pierwsze, europosłowie twierdzą, że „kompleksowa edukacja seksualna jest procesem opartym na programie nauczania i uczenia się o poznawczych, emocjonalnych, fizycznych i społecznych aspektach seksualności i ma na celu wyposażenie dzieci i młodzieży w wiedzę, umiejętności, postawy i wartości, które pozwolą im chronić ich zdrowie, dobre samopoczucie i godność” (pkt J). Krytyka projektu ustawy „Stop pedofilii” w tym samym dokumencie sugeruje jednak, że PE chce chronić godność dzieci i młodzieży przez namawianie ich do podejmowania współżycia seksualnego.

Ponadto, jednym z argumentów na rzecz wprowadzenia permisywnej edukacji seksualnej, a jednocześnie przeciwko projektowi ustawy „Stop pedofilii”, jest konieczność „wyeliminowania możliwych do uniknięcia zgonów matek” (pkt K). Warto przy tym przypomnieć, że z ciążami u zbyt młodych kobiet wiąże się podwyższone ryzyko komplikacji zarówno dla matki, jak i dziecka. Jedyną zaś bezpieczną i skuteczną w pełni metodą antykoncepcyjną pozostaje abstynencja seksualna.

Następnie, europosłowie posługują się terminem „prawo do aborcji” (jako część tzw. zdrowia i praw reprodukcyjnych i seksualnych), który zarówno w prawie polskim, jak i międzynarodowym nie istnieje (pkt M). Co więcej, PE „przypomina”, że możliwość uśmiercenia nienarodzonego dziecka… „ma zasadnicze znaczenie dla stworzenia pozytywnego i pełnego szacunku podejścia do seksualności i stosunków seksualnych, co jest dodatkową korzyścią wobec możliwości zdobycia bezpiecznych doświadczeń seksualnych, wolnych od przymusu, dyskryminacji i przemocy”. Zdaniem europarlamentarzystów, tym samym zabójstwo prenatalne jest wolne od przemocy.

Na koniec, nie sposób nie wspomnieć o tym, że Parlament Europejski otwarcie ingeruje w polskie prawodawstwo, apelując do polskiego parlamentu o zarzucenie prac nad projektem ustawy „Stop pedofilii” (pkt 9), pomimo, że zagadnienie to nie leży w kompetencjach Unii, a każde państwo członkowskie w pełni samodzielnie kreuje własne prawodawstwo w sprawach karnych. Ponadto, wzywa Radę „do zajęcia się̨ tą kwestią i innymi zarzutami dotyczącymi naruszania praw podstawowych w Polsce w kontekście obecnych wysłuchań dotyczących sytuacji w Polsce, zgodnie z art. 7 ust. 1 TUE” (pkt 10). Tym samym, zakaz namawiania młodzieży do podejmowania czynności seksualnych zrównuje z zarzutami stawianymi Polsce w związku ze zmianami w systemie sądownictwa, a nawet sugeruje się, że jest to równoznaczne z łamaniem podstawowych praw człowieka.

Autorzy rezolucji kilkukrotnie odwoływali się do polskiej Konstytucji, sugerując jakoby projekt ustawy „Stop Pedofilii” stał w sprzeczności z ustawą zasadniczą. Zupełnie pominięto przy tym, że zgodnie z art. 72 ust. 1 Konstytucji RP każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed demoralizacją. Termin „dziecko” jest w polskim prawie rozumiany w sposób jednoznaczny - obejmuje osoby do 18 roku życia, co podkreśla się zarówno w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, jak i w nauce prawa. Analogicznie rozumiane jest pojęcie dziecka w ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka, zaś ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich zapewniać ma ochronę przed demoralizacją osób, które nie ukończyły 18 roku życia. Projekt „Stop Pedofilii” jest zatem zgodny z polską Konstytucją i może być uznany za uzupełnienie tych regulacji prawnych, które już obowiązują.

Przyjęcie rezolucji w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce zostało poprzedzone przeprowadzoną kilka tygodni temu debatą w Parlamencie Europejskim, w której skandaliczne słowa wypowiedział jej inicjator, Robert Biedroń, który stwierdził, że projekt został napisany „pod dyktando lobby pedofilskiego”. Po analizie rezolucji Parlamentu Europejskiego powstaje zasadnicze pytanie, czy to europosłowie działają w interesie dzieci i młodzieży.



Autorzy:

Magdalena Olek - Zastępca Dyrektora Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris

Mec. Bartosz Zalewski - analityk Ordo Iuris

Źródło: Ordo Iouris


 

POLECANE
Cała Polska śpiewa z nami, wpie.dalać z płodziakami. Koszmar przed aborcyjną przychodnią w Warszawie [VIDEO] gorące
"Cała Polska śpiewa z nami, wpie.dalać z płodziakami". Koszmar przed aborcyjną "przychodnią" w Warszawie [VIDEO]

8 marca, przy ul. Wiejskiej 9 w Warszawie otwarto pierwszą w Polsce "przychodnię" aborcyjną "Abotak". Od tamtej pory przed placówką trwają protesty prolajferów i kontrprotesty aborcjonistów. W sieci pojawiły się nagrania z jednego z protestów.

„Naród się wkurzy”. Wałęsa apeluje do Trzaskowskiego przed wyborami polityka
„Naród się wkurzy”. Wałęsa apeluje do Trzaskowskiego przed wyborami

Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ostrzegł, że Polska stoi na granicy wewnętrznego konfliktu. Jego zdaniem, jeśli wybory prezydenckie wygrają prawicowi kandydaci, kraj może pogrążyć się w chaosie.

Nowy projekt księżnej Kate poruszył Brytyjczyków Wiadomości
Nowy projekt księżnej Kate poruszył Brytyjczyków

Księżna Kate, która sama zmagała się z nowotworem, teraz wspiera innych pacjentów onkologicznych w wyjątkowy sposób. Pałac Kensington oraz Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze ogłosiły niezwykłą inicjatywę - powstała specjalna odmiana róży, nazwana imieniem księżnej.

Dramat na Mazowszu. Helikopter runął na ziemię z ostatniej chwili
Dramat na Mazowszu. Helikopter runął na ziemię

W sobotnie popołudnie we wsi Stopin, w województwie mazowieckim, doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem śmigłowca. Mała maszyna runęła na pole podczas próby awaryjnego lądowania. Na pokładzie znajdowało się dwóch mężczyzn.

Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań z ostatniej chwili
Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań

W Niemczech rośnie liczba przypadków przemocy domowej. Według najnowszych danych zebranych przez gazetę „Welt am Sonntag” od urzędów kryminalnych w poszczególnych landach, tylko w ubiegłym roku zgłoszono ponad 266 tysięcy ofiar. To wzrost o 4 procent w porównaniu z rokiem 2023. Eksperci zaznaczają jednak, że skala zjawiska jest znacznie większa – wiele osób nie decyduje się na zgłoszenie przemocy z obawy przed sprawcą, wstydem lub brakiem wiary w skuteczność pomocy.

Walczyło o nią wielu. Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord Wiadomości
"Walczyło o nią wielu". Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord

Wybita w Bydgoszczy XVII-wieczna złota "moneta chocimska" Zygmunta III Wazy została sprzedana na sobotniej aukcji w Oslo za 19,2 mln koron, czyli ok. 7 mln zł. To najwyższa cena osiągnięta za podobny obiekt w historii Skandynawii.

Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost Wiadomości
Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost

FC Barcelona przygotowuje się do wielkiego starcia z Realem Madryt w 35. kolejce La Liga. Przed niedzielnym El Clasico na konferencji prasowej pojawił się trener Hansi Flick, który nie tylko zapowiedział skład, ale też odniósł się do przyszłości Wojciecha Szczęsnego w klubie.

Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA Wiadomości
Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz pogratulował w sobotę polskim pilotom, którzy ukończyli pierwszy etap szkolenia na samolotach F-35 w USA. Podkreślił, że żołnierze ci wzmacniają polskie zdolności obronne.

Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców z ostatniej chwili
Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców

Dożywocie grozi rodzicom 3-letniej dziewczynki, która z rozległymi oparzeniami ciała trafiła w piątek do szpitala w Słupsku. Mimo starań lekarzy dziecko zmarło.

Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo” pilne
Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo”

W piątek wieczorem odbyła się debata kandydatów na prezydenta, podczas której Krzysztof Stanowski wezwał Karola Nawrockiego do wyjaśnień dotyczących zakupu kawalerki w Gdańsku. Po wydarzeniu do Stanowskiego podszedł Karol Nawrocki. "Powiem wam, że dla mnie te wybory to także kolekcjonowanie w głowie pewnych scenek. Jedną z nich zapamiętam na długo" - opisuje swoją rozmowę z Nawrockim dziennikarz.

REKLAMA

[KOMENTARZ] Parlament Europejski przeciwko ustawie "Stop pedofilii"

471 europosłów głosowało za przyjęciem rezolucji krytykującej projekt ustawy „Stop pedofilii”, którego celem jest ochrona dzieci przed nadmierną seksualizacją i czynami pedofilskimi. Rezolucja zawiera szereg nieprawdziwych informacji nt. projektowanych przepisów oraz promuje przymusową, wulgarną edukację seksualną i tzw. prawo do aborcji.
 [KOMENTARZ] Parlament Europejski przeciwko ustawie "Stop pedofilii"
/ pixabay.com

O obywatelskim projekcie „Stop pedofilii”, który jest aktualnie procedowany w Sejmie, Instytut Ordo Iuris pisał już w dwóch analizach. W przyjętej przez Parlament Europejski rezolucji w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce znajdują się bezpodstawne zarzuty, jakoby projekt działał na szkodę dzieci, wychowawców i nauczycieli. Europosłowie stwierdzają m.in., że projektowane przepisy „pod przykrywką zapobiegania pedofilii, w praktyce uznałyby zapewnienie kompleksowej edukacji seksualnej nieletnim za przestępstwo, co miałoby wpływ m.in. na edukatorów, działaczy, pracowników służby zdrowia, psychologów, wydawców i dziennikarzy, a nawet rodziców lub opiekunów prawnych” (pkt F).

Należy podkreślić, że (modelowo) żadna edukacja seksualna – nawet permisywna – nie powinna namawiać dzieci i młodzieży do podejmowania współżycia. Permisywna edukacja seksualna odbywa się raczej przy założeniu, że małoletni współżyją. Nieprawdą jest zatem, że przyjęcie projektu „Stop pedofilii” doprowadzi do uznania edukacji seksualnej za przestępstwo.

Następnie, znamienne jest wskazanie w pierwszej kolejności jako rzekomo pokrzywdzonych „edukatorów i działaczy”, zaś w dalszej części rezolucji – wyrażenie zaniepokojenia brakiem wsparcia dla edukatorów seksualnych (pkt 2). Zabieg ten stanowi legitymizację działań tych osób, podczas gdy w praktyce wkraczają one do szkół i prowadzą różnego rodzaju zajęcia z naruszeniem polskiego prawa oświatowego (np. bez wiedzy i zgody rady rodziców). Kłamstwem jest również twierdzenie o ponoszeniu odpowiedzialności karnej przez rodziców i opiekunów prawnych.

Warto również zauważyć, że za „kompleksową edukację seksualną” PE uznaje jedynie tę opierającą się o standardy edukacji seksualnej w Europie opracowane przez Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz niemieckie Federalne Centrum Edukacji Zdrowotnej (preambuła rezolucji). W dokumencie zarzuca się Polsce nieprzestrzeganie tych standardów. Tymczasem koniecznie trzeba podkreślić, że nie są one w żaden sposób prawnie wiążące. Ponadto, nieprawdą jest również sugestia, iż uchwalenie projektu ustawy „Stop pedofilii” będzie równoznaczne z brakiem przekazywania informacji nt. seksualności człowieka (pkt 5). Podstawę programową dot. edukacji seksualnej ustalają polskie władze krajowe, a zagadnienia związane z ludzką seksualnością podejmowane są w ramach przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”.

W kolejnych punktach rezolucja zawiera tezy sprzeczne z celem dokumentu. Po pierwsze, europosłowie twierdzą, że „kompleksowa edukacja seksualna jest procesem opartym na programie nauczania i uczenia się o poznawczych, emocjonalnych, fizycznych i społecznych aspektach seksualności i ma na celu wyposażenie dzieci i młodzieży w wiedzę, umiejętności, postawy i wartości, które pozwolą im chronić ich zdrowie, dobre samopoczucie i godność” (pkt J). Krytyka projektu ustawy „Stop pedofilii” w tym samym dokumencie sugeruje jednak, że PE chce chronić godność dzieci i młodzieży przez namawianie ich do podejmowania współżycia seksualnego.

Ponadto, jednym z argumentów na rzecz wprowadzenia permisywnej edukacji seksualnej, a jednocześnie przeciwko projektowi ustawy „Stop pedofilii”, jest konieczność „wyeliminowania możliwych do uniknięcia zgonów matek” (pkt K). Warto przy tym przypomnieć, że z ciążami u zbyt młodych kobiet wiąże się podwyższone ryzyko komplikacji zarówno dla matki, jak i dziecka. Jedyną zaś bezpieczną i skuteczną w pełni metodą antykoncepcyjną pozostaje abstynencja seksualna.

Następnie, europosłowie posługują się terminem „prawo do aborcji” (jako część tzw. zdrowia i praw reprodukcyjnych i seksualnych), który zarówno w prawie polskim, jak i międzynarodowym nie istnieje (pkt M). Co więcej, PE „przypomina”, że możliwość uśmiercenia nienarodzonego dziecka… „ma zasadnicze znaczenie dla stworzenia pozytywnego i pełnego szacunku podejścia do seksualności i stosunków seksualnych, co jest dodatkową korzyścią wobec możliwości zdobycia bezpiecznych doświadczeń seksualnych, wolnych od przymusu, dyskryminacji i przemocy”. Zdaniem europarlamentarzystów, tym samym zabójstwo prenatalne jest wolne od przemocy.

Na koniec, nie sposób nie wspomnieć o tym, że Parlament Europejski otwarcie ingeruje w polskie prawodawstwo, apelując do polskiego parlamentu o zarzucenie prac nad projektem ustawy „Stop pedofilii” (pkt 9), pomimo, że zagadnienie to nie leży w kompetencjach Unii, a każde państwo członkowskie w pełni samodzielnie kreuje własne prawodawstwo w sprawach karnych. Ponadto, wzywa Radę „do zajęcia się̨ tą kwestią i innymi zarzutami dotyczącymi naruszania praw podstawowych w Polsce w kontekście obecnych wysłuchań dotyczących sytuacji w Polsce, zgodnie z art. 7 ust. 1 TUE” (pkt 10). Tym samym, zakaz namawiania młodzieży do podejmowania czynności seksualnych zrównuje z zarzutami stawianymi Polsce w związku ze zmianami w systemie sądownictwa, a nawet sugeruje się, że jest to równoznaczne z łamaniem podstawowych praw człowieka.

Autorzy rezolucji kilkukrotnie odwoływali się do polskiej Konstytucji, sugerując jakoby projekt ustawy „Stop Pedofilii” stał w sprzeczności z ustawą zasadniczą. Zupełnie pominięto przy tym, że zgodnie z art. 72 ust. 1 Konstytucji RP każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed demoralizacją. Termin „dziecko” jest w polskim prawie rozumiany w sposób jednoznaczny - obejmuje osoby do 18 roku życia, co podkreśla się zarówno w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, jak i w nauce prawa. Analogicznie rozumiane jest pojęcie dziecka w ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka, zaś ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich zapewniać ma ochronę przed demoralizacją osób, które nie ukończyły 18 roku życia. Projekt „Stop Pedofilii” jest zatem zgodny z polską Konstytucją i może być uznany za uzupełnienie tych regulacji prawnych, które już obowiązują.

Przyjęcie rezolucji w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce zostało poprzedzone przeprowadzoną kilka tygodni temu debatą w Parlamencie Europejskim, w której skandaliczne słowa wypowiedział jej inicjator, Robert Biedroń, który stwierdził, że projekt został napisany „pod dyktando lobby pedofilskiego”. Po analizie rezolucji Parlamentu Europejskiego powstaje zasadnicze pytanie, czy to europosłowie działają w interesie dzieci i młodzieży.



Autorzy:

Magdalena Olek - Zastępca Dyrektora Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris

Mec. Bartosz Zalewski - analityk Ordo Iuris

Źródło: Ordo Iouris



 

Polecane
Emerytury
Stażowe