[Felieton "TS"] Grzegorz J. Kałuża: Anarchiści w togach

„Jako sędziowie polscy jesteśmy zarazem sędziami unijnymi, podobnie jak obywatele Polski są zarazem obywatelami Unii Europejskiej, co daje im możliwość m.in. swobodnego podróżowania i podjęcia pracy na terenie całej Europy” – napisali w uchwale sędziowie Sądu Apelacyjnego w Krakowie w październiku 2018.
/ screen YT
To jedno z urojeń „nadzwyczajnej kasty”, bo przecież żaden polski sędzia nie może rozstrzygać w sądzie w Madrycie, Kolonii, Brnie czy Tuluzie. Poza naszymi granicami może w tych sądach być tylko turystą, a w procesie karnym czy cywilnym może być jedynie świadkiem lub podsądnym. To państwo polskie uczyniło ich sędziami, na jego obszarze pełnią ten urząd i do rozstrzygania posługują się prawem krajowym. To polskie godło noszą na sędziowskim łańcuchu. Przez ostatnie lata zaangażowani politycznie sędziowie publicznie manifestowali swój sprzeciw wobec prób reformy sądownictwa przez rząd i Sejm. Robili to, występując w koszulkach z nadrukiem „KONSTYTUCJA” i na „barykadach opozycji” skandowali to słowo. W tym miejscu zatem wypada zacytować ową konstytucję. Art. 87, paragraf 1 stanowi : „Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia”. Tymczasem właśnie trzech sędziów Izby Pracy Sądu Najwyższego w swoim wyroku dotyczącym przeniesienia w stan spoczynku sędziego w wieku emerytalnym podważyło legalność Krajowej Rady Sądownictwa, Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i uzurpowało sobie kompetencje Trybunału Konstytucyjnego, czyli zignorowało fakt jego istnienia. W uzasadnieniu powołali się na rzekomą niezgodność z Konstytucją działania tych instytucji i rzekomy brak ich niezawisłości, stwierdzony przez opinie wydziałów prawa uniwersytetów oraz wywiedziony z orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ponieważ ani opinie wydziałów uniwersytetów, ani TSUE nie są źródłami prawa wymienionymi w art. 87 Konstytucji RP, to albo konstytucja ta nie obowiązuje, albo sędziowie Bieniek, Miąsik i Prusinowski ją świadomie złamali, tworząc kolejny idiotyzm. Aby było jeszcze zabawniej, to ok. 7 procent polskich sędziów, najczęściej z powodu dużego stażu w sądach apelacyjnych, nie jest sędziami Rzeczpospolitej Polskiej, bo nie otrzymali mianowania przez Prezydenta RP. Byli mianowani przez komunistyczną Radę Państwa, a więc są sędziami Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Prowokacyjny sposób rozstrzygania w sprawach celebrytów, warszawskiej reprywatyzacji i opozycyjnych polityków, nietykalność kleptomanów i alkoholików we własnych szeregach, oburzające wystąpienia publiczne, jak porównywanie ustaw Sejmu RP do hitlerowskich rasowych ustaw norymberskich, dopełniają obrazu tego środowiska. O częstej, bezgranicznej krzywdzie szarych obywateli, zmielonych na salach sądowych przez bezduszne i pełne pogardy „orły Temidy”, napisano już książki i nakręcono filmy. Bez dokończenia reformy sądownictwa grozi nam celowa anarchizacja państwa, aż do jego dysfunkcji i rozpadu. Grupa aktywistów opozycji zawodowo występująca w togach i sędziowskich łańcuchach nie ma żadnych zahamowań, bo kierując się wspomnianymi urojeniami uważa, że Unia Europejska uczyni ich jakimiś „sędziami międzynarodowymi”. Teraz, gdy przestali udawać obrońców konstytucji, to na kolejne manifestacje przyjdą zapewne w koszulkach z hasłem wspierającego ich zamożnego przedsiębiorcy transportowego Władysława Frasyniuka. W eleganckich koszulkach z napisem „JE*AĆ PiS!”. Bo to jest ich prawdziwe oblicze.


 

POLECANE
Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę z ostatniej chwili
Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę

Karol Nawrocki po raz kolejny znalazł się na pierwszym miejscu rankingu zaufania do polityków w sondażu CBOS. Prezydent pozostaje jedynym politykiem w Polsce, któremu ufa ponad połowa badanych. Wysokie noty uzyskali równieża kolejnych miejcach znaleźli się wicepremierzy Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, natomiast największą nieufność respondentów budzą Jarosław Kaczyński i Grzegorz Braun. Gwałtowny wzrost nieufności zanotował również Waldemar Żurek.  

PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Karolem Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Karolem Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa” Andrzej Piotrowicz, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek z ostatniej chwili
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek

– Dzięki prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził w środę w wywiadzie udzielonym stacji BBC sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że amerykański przywódca "jest dobrą wiadomością dla globalnej obrony, i dla NATO, i dla Ukrainy".

REKLAMA

[Felieton "TS"] Grzegorz J. Kałuża: Anarchiści w togach

„Jako sędziowie polscy jesteśmy zarazem sędziami unijnymi, podobnie jak obywatele Polski są zarazem obywatelami Unii Europejskiej, co daje im możliwość m.in. swobodnego podróżowania i podjęcia pracy na terenie całej Europy” – napisali w uchwale sędziowie Sądu Apelacyjnego w Krakowie w październiku 2018.
/ screen YT
To jedno z urojeń „nadzwyczajnej kasty”, bo przecież żaden polski sędzia nie może rozstrzygać w sądzie w Madrycie, Kolonii, Brnie czy Tuluzie. Poza naszymi granicami może w tych sądach być tylko turystą, a w procesie karnym czy cywilnym może być jedynie świadkiem lub podsądnym. To państwo polskie uczyniło ich sędziami, na jego obszarze pełnią ten urząd i do rozstrzygania posługują się prawem krajowym. To polskie godło noszą na sędziowskim łańcuchu. Przez ostatnie lata zaangażowani politycznie sędziowie publicznie manifestowali swój sprzeciw wobec prób reformy sądownictwa przez rząd i Sejm. Robili to, występując w koszulkach z nadrukiem „KONSTYTUCJA” i na „barykadach opozycji” skandowali to słowo. W tym miejscu zatem wypada zacytować ową konstytucję. Art. 87, paragraf 1 stanowi : „Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia”. Tymczasem właśnie trzech sędziów Izby Pracy Sądu Najwyższego w swoim wyroku dotyczącym przeniesienia w stan spoczynku sędziego w wieku emerytalnym podważyło legalność Krajowej Rady Sądownictwa, Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i uzurpowało sobie kompetencje Trybunału Konstytucyjnego, czyli zignorowało fakt jego istnienia. W uzasadnieniu powołali się na rzekomą niezgodność z Konstytucją działania tych instytucji i rzekomy brak ich niezawisłości, stwierdzony przez opinie wydziałów prawa uniwersytetów oraz wywiedziony z orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ponieważ ani opinie wydziałów uniwersytetów, ani TSUE nie są źródłami prawa wymienionymi w art. 87 Konstytucji RP, to albo konstytucja ta nie obowiązuje, albo sędziowie Bieniek, Miąsik i Prusinowski ją świadomie złamali, tworząc kolejny idiotyzm. Aby było jeszcze zabawniej, to ok. 7 procent polskich sędziów, najczęściej z powodu dużego stażu w sądach apelacyjnych, nie jest sędziami Rzeczpospolitej Polskiej, bo nie otrzymali mianowania przez Prezydenta RP. Byli mianowani przez komunistyczną Radę Państwa, a więc są sędziami Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Prowokacyjny sposób rozstrzygania w sprawach celebrytów, warszawskiej reprywatyzacji i opozycyjnych polityków, nietykalność kleptomanów i alkoholików we własnych szeregach, oburzające wystąpienia publiczne, jak porównywanie ustaw Sejmu RP do hitlerowskich rasowych ustaw norymberskich, dopełniają obrazu tego środowiska. O częstej, bezgranicznej krzywdzie szarych obywateli, zmielonych na salach sądowych przez bezduszne i pełne pogardy „orły Temidy”, napisano już książki i nakręcono filmy. Bez dokończenia reformy sądownictwa grozi nam celowa anarchizacja państwa, aż do jego dysfunkcji i rozpadu. Grupa aktywistów opozycji zawodowo występująca w togach i sędziowskich łańcuchach nie ma żadnych zahamowań, bo kierując się wspomnianymi urojeniami uważa, że Unia Europejska uczyni ich jakimiś „sędziami międzynarodowymi”. Teraz, gdy przestali udawać obrońców konstytucji, to na kolejne manifestacje przyjdą zapewne w koszulkach z hasłem wspierającego ich zamożnego przedsiębiorcy transportowego Władysława Frasyniuka. W eleganckich koszulkach z napisem „JE*AĆ PiS!”. Bo to jest ich prawdziwe oblicze.



 

Polecane