Jaki do niemieckiej europoseł: Proszę zapoznać się z doktryną orzeczniczą we własnym kraju

Niemiecka polityk - Katarina Barley z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec - w rozmowie z dziennikiem Deutsche Welle powiedziała, że działania polskiego rządu ją "szokują". - Niczym nie różnią się od działań władzy komunistycznej - stwierdziła. Europoseł PiS Patryk Jaki odpowiedział jej w obszernym wpisie na Facebooku.
/ screen YT

Ze zdumieniem przyjąłem wypowiedź Pani Przewodniczącej dla Deutsche Welle, z dnia 11 stycznia 2020 r., oskarżającą Polskę o praktyki totalitarne. Jako poseł do Parlamentu Europejskiego z kraju, który przez ok. 50 lat znajdował się pod okupacją sowiecką, muszę stanowczo zaprotestować wobec sformułowania: „Moim zdaniem, obecne działania polskiego rządu niczym nie różnią się od działań władzy komunistycznej”. Z licznych badań wynika, że totalitarne reżimy komunistyczne pochłonęły przynajmniej kilkadziesiąt milionów ofiar na całym świecie. W Polsce po zakończeniu II Wojny Światowej komunistyczni oprawcy mordowali i brutalnie prześladowali przeciwników politycznych. Rozpoczętą przez Niemcy zagładę polskiego społeczeństwa po 1945 roku kontynuowali komunistyczni oprawcy. Na marginesie Pani porównania obecnej Polski do systemu totalitarnego, pragnę dodać, że przez niemiecką agresję, moja Ojczyzna straciła nie tylko prawie 6 mln obywateli (w tym 3 mln Żydów) ale również prawie 40% swojego majątku z 1939 roku, za co Pani państwo do dziś nie zapłaciło nawet jednej złotówki


- pisze Patryk Jaki.
 

Pani stwierdzenie „sędziowie mają być karani dyscyplinarnie za stosowanie prawa unijnego zamiast polskiego, podkopuje to wszystkie fundamenty, na których opiera się UE”, nie jest zgodne z prawdą. Ta opinia jest ciekawa, szczególnie w świetle wyroku Niemieckiego Trybunału w Karlsruhe, który badał zgodność Traktatu Lizbońskiego z ustawą zasadniczą jeszcze zanim Niemcy zakończyły proces ratyfikacji traktatu. 30 czerwca 2009 r. sędziowie w Karlsruhe orzekli, że nowy unijny traktat jest zgodny z niemiecką ustawą zasadniczą, podkreślono jednak konieczność zachowania proporcji między kompetencjami instytucji UE oraz państw członkowskich. Trybunał zastrzegł sobie prawo do kontrolowania aktów prawnych Unii w zakresie podziału kompetencji i zasady subsydiarności. W wyroku nr 2 BvE 2/0 z 30.6.2009 czytamy: „Kompetencje państwa członkowskiego w zakresie wykonywania władzy sądowniczej stanowią jeden z obszarów przyznanych co do zasady państwu członkowskiemu…” oraz „…sytuacja prawna pozostawia kompetencję państwu członkowskiemu do organizacji wymiaru sprawiedliwości…”. Dobrze by było, żeby zanim postawi Pani taki zarzut Polsce, najpierw zapoznała się Pani z doktryną orzeczniczą we własnym kraju


- czytamy w obszernym wpisie europosła.
 

W tym kontekście, groteskowo brzmi zarzut upolitycznienia wyboru sędziów w Polsce, kiedy w naszym kraju sędziów wybiera Krajowa Rada Sądownictwa, której większość stanowią sędziowie, gdy tymczasem w Niemczech sędziów do 5 najważniejszych sądów wybierają … politycy. Jest komitet złożony z 32 członków, z czego połowa z nich to politycy (ministrowie sprawiedliwości poszczególnych landów), drugą część zaś stanowią przedstawiciele władzy politycznej czyli Bundestagu. Kandydatury mogą zgłaszać politycy - członkowie komitetu bądź polityk - minister sprawiedliwości. Po dokonaniu wyboru, kolejny polityk czyli Prezydent powołuje sędziów. Który więc system wyboru sędziów jest bardziej upolityczniony?


- pyta Patryk Jaki.
 

Na koniec pragnę dodać, że niepokojące są Pani wypowiedzi związane z wątpliwymi zarzutami dotyczącymi zmian w wymiarze sprawiedliwości, dotyczące ograniczenia przekazywania środków europejskich dla Polski. Jeśli taka kara miałaby spotykać państwo, w którym jest „upolityczniony wybór sędziów”, to w pierwszej kolejności obawiałbym się o środki dla Niemiec


- kończy swój wpis polityk.





raw

#REKLAMA_POZIOMA#
 

 

POLECANE
 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach Wiadomości
Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach

Według najnowszych danych liczba Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii systematycznie maleje. Zjawisko to zauważyły brytyjskie media, a szczególnie dziennik „Daily Mail”, który poświęcił temu tematowi obszerny artykuł.

Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym tylko u nas
Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym

Plany potwierdzenia włoskiej władzy nad włoskim złotem wywołały burzę. Propozycja, by w budżecie na 2026 rok zapisać, że ponad 2,4 tys. ton złota należy do „włoskiego narodu”, wywołała ostry sprzeciw Europejskiego Banku Centralnego i napięcie między Rzymem a Frankfurtem. Spór o rezerwy warte setki miliardów euro staje się testem granic suwerenności państw w UE.

Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia z ostatniej chwili
Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia

W niedzielę w Warszawie w alei Armii Ludowej doszło do wypadku. Zderzyło się pięć samochodów – informuje TVN24. Są utrudnienia.

Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku” pilne
Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku”

Przekazywanie poradzieckiego uzbrojenia Ukrainie wywołało polityczną burzę. Krzysztof Bosak przekonuje, że Polska oddaje sprzęt bez realnych gwarancji uzupełnienia braków w armii.

Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane Wiadomości
Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane

Berlin nie osiągnie zakładanego na 2025 rok celu turystycznego. Jak wynika z zapowiedzi władz miejskich, liczba wykupionych noclegów w stolicy Niemiec będzie niższa, niż planowano i spadnie poniżej 30 milionów.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

NFZ przypomina o portalu Diety NFZ: bezpłatnych jadłospisach i przepisach. W serwisie są też listy zakupów, dzienniczek i nowy e-book "Ryby na świątecznym stole".

REKLAMA

Jaki do niemieckiej europoseł: Proszę zapoznać się z doktryną orzeczniczą we własnym kraju

Niemiecka polityk - Katarina Barley z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec - w rozmowie z dziennikiem Deutsche Welle powiedziała, że działania polskiego rządu ją "szokują". - Niczym nie różnią się od działań władzy komunistycznej - stwierdziła. Europoseł PiS Patryk Jaki odpowiedział jej w obszernym wpisie na Facebooku.
/ screen YT

Ze zdumieniem przyjąłem wypowiedź Pani Przewodniczącej dla Deutsche Welle, z dnia 11 stycznia 2020 r., oskarżającą Polskę o praktyki totalitarne. Jako poseł do Parlamentu Europejskiego z kraju, który przez ok. 50 lat znajdował się pod okupacją sowiecką, muszę stanowczo zaprotestować wobec sformułowania: „Moim zdaniem, obecne działania polskiego rządu niczym nie różnią się od działań władzy komunistycznej”. Z licznych badań wynika, że totalitarne reżimy komunistyczne pochłonęły przynajmniej kilkadziesiąt milionów ofiar na całym świecie. W Polsce po zakończeniu II Wojny Światowej komunistyczni oprawcy mordowali i brutalnie prześladowali przeciwników politycznych. Rozpoczętą przez Niemcy zagładę polskiego społeczeństwa po 1945 roku kontynuowali komunistyczni oprawcy. Na marginesie Pani porównania obecnej Polski do systemu totalitarnego, pragnę dodać, że przez niemiecką agresję, moja Ojczyzna straciła nie tylko prawie 6 mln obywateli (w tym 3 mln Żydów) ale również prawie 40% swojego majątku z 1939 roku, za co Pani państwo do dziś nie zapłaciło nawet jednej złotówki


- pisze Patryk Jaki.
 

Pani stwierdzenie „sędziowie mają być karani dyscyplinarnie za stosowanie prawa unijnego zamiast polskiego, podkopuje to wszystkie fundamenty, na których opiera się UE”, nie jest zgodne z prawdą. Ta opinia jest ciekawa, szczególnie w świetle wyroku Niemieckiego Trybunału w Karlsruhe, który badał zgodność Traktatu Lizbońskiego z ustawą zasadniczą jeszcze zanim Niemcy zakończyły proces ratyfikacji traktatu. 30 czerwca 2009 r. sędziowie w Karlsruhe orzekli, że nowy unijny traktat jest zgodny z niemiecką ustawą zasadniczą, podkreślono jednak konieczność zachowania proporcji między kompetencjami instytucji UE oraz państw członkowskich. Trybunał zastrzegł sobie prawo do kontrolowania aktów prawnych Unii w zakresie podziału kompetencji i zasady subsydiarności. W wyroku nr 2 BvE 2/0 z 30.6.2009 czytamy: „Kompetencje państwa członkowskiego w zakresie wykonywania władzy sądowniczej stanowią jeden z obszarów przyznanych co do zasady państwu członkowskiemu…” oraz „…sytuacja prawna pozostawia kompetencję państwu członkowskiemu do organizacji wymiaru sprawiedliwości…”. Dobrze by było, żeby zanim postawi Pani taki zarzut Polsce, najpierw zapoznała się Pani z doktryną orzeczniczą we własnym kraju


- czytamy w obszernym wpisie europosła.
 

W tym kontekście, groteskowo brzmi zarzut upolitycznienia wyboru sędziów w Polsce, kiedy w naszym kraju sędziów wybiera Krajowa Rada Sądownictwa, której większość stanowią sędziowie, gdy tymczasem w Niemczech sędziów do 5 najważniejszych sądów wybierają … politycy. Jest komitet złożony z 32 członków, z czego połowa z nich to politycy (ministrowie sprawiedliwości poszczególnych landów), drugą część zaś stanowią przedstawiciele władzy politycznej czyli Bundestagu. Kandydatury mogą zgłaszać politycy - członkowie komitetu bądź polityk - minister sprawiedliwości. Po dokonaniu wyboru, kolejny polityk czyli Prezydent powołuje sędziów. Który więc system wyboru sędziów jest bardziej upolityczniony?


- pyta Patryk Jaki.
 

Na koniec pragnę dodać, że niepokojące są Pani wypowiedzi związane z wątpliwymi zarzutami dotyczącymi zmian w wymiarze sprawiedliwości, dotyczące ograniczenia przekazywania środków europejskich dla Polski. Jeśli taka kara miałaby spotykać państwo, w którym jest „upolityczniony wybór sędziów”, to w pierwszej kolejności obawiałbym się o środki dla Niemiec


- kończy swój wpis polityk.





raw

#REKLAMA_POZIOMA#
 


 

Polecane