"Mnie też oskarżano..." O. Gużyński porównuje siebie do... sędziów

Jeśli w najbliższych latach nie zwycięży potrzeba prawdziwej reformy Kościoła, to polski katolicyzm przestanie być większością, jeśli jest nią obecnie
- zapowiada w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką o. Gużyński. W jego opinii to "wystarczający czas" by zaczęło dochodzić do zmian społeczno-politycznych które doprowadzą do tego, że Kościół znajdzie się "w defensywie" i "słono zapłaci za obecne zaangażowanie polityczne".
Przed czym permanentnie przestrzegam i za co dostaję bęcki różnego rodzaju. Ostatnio uświadomiłem sobie, że styl argumentacji przeciwko moim krytycznym uwagom był identyczny do tego, którego dziś używa się wobec sędziów
- przekonuje kapłan. W jego opinii, sędziom "broniącym praworządności" zarzuca się, że uprawiają politykę, podobnie jak jemu, co jest nonsensem.
Takie oskarżenia to nonsens, który propagandowo bywa skuteczny. Problem polityki hołdującej niskim pobudkom dotyka dziś również Europy i świata
- konkluduje Gużyński.
źródło: newsweek.pl
raw