Szef Ryanaira wywołał oburzenie w Wielkiej Brytanii. „Terroryści są na ogół muzułmanami”
Szef linii lotniczych Ryanair Michael O’leary został oskarżony o rasizm. Dyrektor generalnych popularnych linii lotniczych stwierdził, że terroryści atakujący samoloty są na ogół muzułmanami.
/ Michael O'Leary / fot. screen YouTube - Bloomberg
Michael O’leary to irlandzki przedsiębiorca, związany z Ryanairem od 1988 roku. Znany jest z niecodziennego stylu prowadzenia firmy, m.in. maksymalnego cięcia kosztów, a także stosowania kontrowersyjnych akcji marketingowych.
O’leary w rozmowie z brytyjskim „Times’em” stwierdził, potencjalnymi zamachowcami, którzy dokonują ataków w samolotach są przede wszystkim muzułmanie i to na tej grupie społecznej ochrona powinna się najbardziej koncentrować.
– Terrorystami są na ogół mężczyźni o wyznaniu muzułmańskim. Trzydzieści lat temu byli to Irlandczycy. Jeśli to właśnie stąd pochodzi zagrożenie, trzeba się tym zająć – stwierdził irlandzki przedsiębiorca.
Do słów dyrektora generalnego Ryanaira odniosła się Brytyjska Rada Muzułmańska, która stwierdziła, że jego komentarze są „rasistowskie i dyskryminacyjne”. Khalid Mahmood z Partii Pracy stwierdził z kolei, że O’leary „faktycznie zachęca do rasizmu”.
Rzecznik Ryanaira stwierdził, że O’leary wzywał tylko do „skuteczniejszych kontroli bezpieczeństwa na lotniskach, które wyeliminowałyby niepotrzebne kolejki, w których czekają wszyscy pasażerowie”.
O’leary w rozmowie z brytyjskim „Times’em” stwierdził, potencjalnymi zamachowcami, którzy dokonują ataków w samolotach są przede wszystkim muzułmanie i to na tej grupie społecznej ochrona powinna się najbardziej koncentrować.
– Terrorystami są na ogół mężczyźni o wyznaniu muzułmańskim. Trzydzieści lat temu byli to Irlandczycy. Jeśli to właśnie stąd pochodzi zagrożenie, trzeba się tym zająć – stwierdził irlandzki przedsiębiorca.
Do słów dyrektora generalnego Ryanaira odniosła się Brytyjska Rada Muzułmańska, która stwierdziła, że jego komentarze są „rasistowskie i dyskryminacyjne”. Khalid Mahmood z Partii Pracy stwierdził z kolei, że O’leary „faktycznie zachęca do rasizmu”.
Rzecznik Ryanaira stwierdził, że O’leary wzywał tylko do „skuteczniejszych kontroli bezpieczeństwa na lotniskach, które wyeliminowałyby niepotrzebne kolejki, w których czekają wszyscy pasażerowie”.
- Nagłówek sobotniego artykułu jest po prostu niedokładny. Michael O’Leary nie wezwał do dodatkowych kontroli żadnej grupy osób, wezwał natomiast do bardziej skutecznych kontroli bezpieczeństwa, które wyeliminowałyby większość niepotrzebnych kolejek na lotniskach dla wszystkich pasażerów. Michael O’Leary przeprosił również wszelkie grupy, które mogły poczuć się dotknięte niedokładnym nagłówkiem
- komentuje Ryanair
Źródło: rp.pl / The Times
kpa
