UOKiK: Uwaga na oszustów żerujących na koronawirusie

- UOKiK informuje:n- W czasie niepewności na rynkach finansowych ostrożnie podchodźmy do ofert dużego zysku bez ryzyka.n- Uważajmy także na propozycje szkoleń i zbiórek, które dostajemy od nieznanych osób czy organizacji.n- Prezes UOKiK Tomasz Chróstny radzi, jak chronić się przed oszustami, którzy chcą wykorzystać nasz lęk przed epidemią koronawirusa i kryzysem.
 UOKiK: Uwaga na oszustów żerujących na koronawirusie
/ pixabay.com/congerde
 

Podczas pandemii uaktywnili się oszuści. Wabią konsumentów wysokimi zyskami bez ryzyka, ofertami produktów lub usług mających stanowić panaceum na koronawirusa czy próbują wykorzystać chęć pomocy innym.

 

- Apeluję, abyśmy w tych trudnych czasach zachowali daleko posuniętą ostrożność. Dokładnie sprawdzajmy wszystkie propozycje – zwłaszcza te pochodzące od nieznanych osób czy organizacji. Nie wierzmy w ponadprzeciętne zyski ani w „cudowne” środki chroniące przed koronawirusem. Nie klikajmy w podejrzane linki. Próby oszustwa zgłaszajmy policji – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

 

Alternatywne inwestycje finansowe

 

Wiele osób boi się utraty wartości pieniędzy w związku z kryzysem wywołanym przez epidemię i chce chronić swoje oszczędności. Wykorzystują to oszuści. Przedstawiają, głównie przez internet, oferty inwestycji w niestandardowe walory, waluty, dobra lub surowce. Według zapewnień sprzedawców mają one „gwarantować” stałe i bezpieczne zyski na wysoki procent. Bądźmy wyczuleni również na: specjalne ubezpieczenia od wirusa, świetne okazje ekstra tanich zakupów, oferty inwestowania na podstawie nieprzejrzystych, niezrozumiałych dla nas zasad czy regulaminów. Pamiętajmy, że „okazje” zbyt dobre, aby być prawdziwe to najczęściej oszustwo - zamiast zysku możemy stracić swoje oszczędności. Uważnie sprawdzajmy te oferty, nie ulegajmy presji dokonania natychmiastowych przelewów, szczególnie na nieznane nam konta.

 

Łańcuszki i piramidy finansowe

 

Prezes UOKiK przestrzega także przed inwestowaniem pieniędzy w systemy promocyjne typu piramida. To może być np. projekt inwestycyjny z małą opłatą startową, z której część ma być przekazywana na cele charytatywne, a warunkiem otrzymania udziałów jest promowanie przedsięwzięcia wśród znajomych. Z czasem okazuje się, że nawet coraz wyższe wpłaty nie pozwalają na osiągnięcie zysku, a warunkiem odzyskania zainwestowanych środków jest wprowadzenie nowych osób do systemu. Bez lawinowego dopływu nowych klientów piramida upada i można wszystko stracić. W związku z tym, że niemożliwe jest zapewnienie ciągłego lawinowego przyrostu nowych członków – każda piramida prędzej czy później musi upaść. Niektóre piramidy ukrywają się pod neutralnymi albo pozytywnie wyglądającymi stronami internetowymi promującymi przedsięwzięcia biznesowe, darmowe szkolenia online, inicjatywy społeczne. W ten sposób starają się uwiarygodnić w oczach potencjalnego „inwestora”. Uważnie sprawdzajmy reklamy, które pojawiają się w trakcie korzystania przez nas z serwisów społecznościowych, czasem są one powiązane z różnego rodzaju odpłatnymi usługami i zapraszaniem naszych znajomych do projektów biznesowych działających w systemie piramidalnym.

 

Z rezerwą podchodźmy także do tzw. łańcuszków i innego spamu, w tym szczególnie pochodzącego rzekomo od organizacji pomocowych czy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W niektórych krajach oszuści podpinają pod takie oferty tzw. „portfele kryptowalutowe” i w ten sposób możemy stracić kontrolę nad swoimi oszczędnościami.

 

„Cudowne” recepty

 

Uważajmy także na seminaria, szkolenia czy webinary (często organizowane online), w trakcie których mają przemawiać osoby, które osiągnęły sukcesy finansowe. Za udział w nich lub materiały będziesz musiał zapłacić z góry. Często wartość takich „szkoleń” jest niewielka, podobnie jak niewielka jest szansa na odzyskanie wpłaconych pieniędzy.

 

Z dystansem podchodźmy do reklam i ofert produktów, które rzekomo mają chronić przed koronawirusem. Podobnie do środków medycznych lub suplementów diety, które mają zapobiec zarażeniu - obecnie jeszcze takich nie ma! Nie wierzmy fałszywym ofertom sprzedaży online testów na koronawirusa czy szczepionek, za które trzeba zapłacić z góry. Nie dajmy się nabrać, nawet jeśli oszuści podszywają się pod urzędników, lekarzy, ekspertów, przedstawicieli instytucji międzynarodowych, renomowanych instytutów badawczych czy osoby „uzdrowione” dzięki cudownemu specyfikowi. Zadbajmy też o starszych konsumentów – naszych rodziców, dziadków, sąsiadów. Oni są szczególnie narażeni na różne sztuczki.

 

Oferty pomocy

 

Odwołanie lotów, wycieczek czy imprez to też może być okazja dla oszustów. Bądźmy ostrożni, gdy zadzwoni do nas firma oferująca odzyskanie pieniędzy, np. za wyjazd, bilet do teatru. W takiej sytuacji najlepiej się rozłączyć i postarajmy się porozmawiać bezpośrednio z podmiotem, z którym zawarliśmy umowę – jego również dotknęła sytuacja związana z epidemią koronowirusa. Możemy w takim wypadku skorzystać m.in. z bezpłatnej pomocy prawnej UOKiK oferowanej przez infolinię, drogą mailową lub bezpośrednio u rzecznika praw konsumentów.

 

Uważajmy również na oferty np. dodatkowych pieniędzy czy szkoleń, które mogą być przedstawiane jako pomoc dla konsumentów lub przedsiębiorców w związku z epidemią. Czerwona lampka powinna nam się zapalić, jeśli przed skorzystaniem ze wsparcia trzeba wpłacić jakąś kwotę. Pamiętajmy, że instytucje świadczące pomoc zapewniają także bezpłatne doradztwo.

 

Zbiórki na szczytny cel

 

Zachęcamy do pomocy potrzebującym, ale przypominamy, żeby dokładnie sprawdzić organizatora zbiórki, zanim przelejemy nasz datek na konto. W przypadku crowdfundingu uważnie przeczytajmy warunki i regulamin. Upewnijmy się też, że mamy do czynienia z wiarygodnymi podmiotami, które faktycznie wspierają chorych, artystę czy klub piłkarski znajdujący się w trudnej sytuacji. Rzetelni organizatorzy tego rodzaju zbiórek używają oficjalnych kanałów korespondencji, docierają za pośrednictwem mediów, zarejestrowanych stowarzyszeń i fundacji. Bądźmy ostrożni wobec akcji przeznaczonych dla nieznanych organizacji charytatywnych. Działając w zaufaniu i chcąc pomóc ofiarom pandemii, możemy nieopatrznie przekazać oszustom nasze pieniądze i nasze dane.

 

Fake newsy

 

Rozpowszechnianie fałszywych informacji w internecie to nie tylko wprowadzenie ludzi w błąd i wywoływanie chaosu, ale czasem także próba wyłudzenia pieniędzy lub danych. To może być np. informacja o rządowych obligacjach przeznaczonych na zwalczanie koronawirusa (nie ma takich) czy e-mail z informacją, że nasze konto zostało zamrożone przez rząd z uwagi na stan wyjątkowy. W takich sytuacjach nie klikajmy w żadne linki, nie otwierajmy załączników ani nie dokonujmy wpłat. Nie logujmy się też na nieznane strony np. oferujące sprawdzenie, czy wirus przenosi się przez powietrze. Wskazówką, że informacja jest fake newsem mogą być np. liczne błędy ortograficzne na stronie internetowej lub w e-mailu.

 

Uwaga na złodziei

 

Czas epidemii mogą wykorzystać też zwykli złodzieje, by dostać się do naszych domów. Pretekstem może być np. obwoźna sprzedaż maseczek, płynów do dezynfekcji, testów na wirusa lub wykonywanie ich w domu. Mogą się także zdarzyć próby podszywania się pod urzędników sanitarnych, którzy nakazują opuszczenie mieszkania, wskazując, że ktoś z kim mieliśmy kontakt został zakażony koronawirusem. W takich przypadkach od razu kontaktujmy się z rodziną lub sąsiadami oraz zawiadamiajmy policję.

 

Nie chcesz stracić pieniędzy, pamiętaj:

 

- Uważaj na reklamy oferujące szybki zysk bez ryzyka, podejrzane maile i załączniki od nieznanych osób,

 

- Nie przekazuj swoich danych przez telefon, zwłaszcza nieznanym rozmówcom,

 

- Sprawdzaj, czy sposób płatności w internecie jest bezpieczny,

 

- Nie wierz, że coś wygrałeś, jeśli w nic nie grałeś,

 

- Dokładnie sprawdzaj adres internetowy zbiórki charytatywnej czy sklepu – jeśli cokolwiek wyda ci się podejrzane, nie przekazuj pieniędzy,

 

- Nie daj się namówić na zakup „cudownych” suplementów czy urządzeń medycznych,

 

- Rzetelny sprzedawca podaje na stronie internetowej dane swojej firmy – jeśli ich tam nie ma, nie ufaj mu,

 

- Zawsze powinieneś mieć czas na decyzję – jeśli ktoś każe ci ją podjąć natychmiast, bo okazja się nie powtórzy, najprawdopodobniej chce cię oszukać,

 

- Jeśli podejrzewasz oszustwo, zgłoś sprawę policji.

 

Więcej porad konsumenckich przydatnych w trudnym czasie epidemii znajdziesz pod adresem: uokik.gov.pl/koronawirus Przygotowaliśmy tam i ciągle aktualizujemy odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące m.in. usług finansowych, zakupów, turystyki.

 

źródło: PAP/kom/ mom/



 

POLECANE
Donald Trump: To zwierzę,  kara śmierci dla zabójcy Ukrainki Wiadomości
Donald Trump: To zwierzę, kara śmierci dla zabójcy Ukrainki

Donald Trump wezwał do skazania na karę śmierci domniemanego zabójcy Iryny Zarutskiej, młodej ukraińskiej uchodźczyni zamordowanej w Charlotte w Północnej Karolinie. 23-letnia kobieta została wielokrotnie ugodzona nożem w pociągu Lynx Blue Line 22 sierpnia.

Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż

Zaledwie cztery partie weszłyby do Sejmu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę – wynika z najnowszego sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Na czele jest Platforma Obywatelska, ale jej koalicjanci znaleźli się pod progiem wyborczym. Wyraźne wzrosty zanotowała Konfederacja i ugrupowanie Grzegorza Brauna.

Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli tylko u nas
Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli

- Z perspektywy Węgier oceniam rządy Tuska jako dyktaturę. Wiążę jednak duże nadzieję na współpracę pomiędzy polskim prezydentem Karolem Nawrockim a węgierskim premierem Viktorem Orbánem  - mówi w rozmowie z "Tygodnikiem Solidarność" Dr. Miklós Szánthó, prawnik, analityk polityczny, dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawiacy muszą przygotować się na wyjątkowo trudny weekend na stołecznych drogach. Od piątku 12 września do poniedziałku 15 września drogowcy będą prowadzić intensywne prace w kilku dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie i w rejonie Młocin. Zmiany dotkną zarówno kierowców, jak i pasażerów komunikacji miejskiej.

Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim z ostatniej chwili
Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim

Według „Die Welt” Polska interesuje się kupnem niemieckiego systemu antydronowego Skyranger. Były szef MON Mariusz Błaszczak ocenił, że rząd nie rozwija krajowych rozwiązań, a brak decyzji w sprawie dotychczas proponowanych systemów pokazuje „obraz niemocy rządu” w obronie przed dronami.

Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki z wizytą w bazie lotniczej w Krzesinach z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki z wizytą w bazie lotniczej w Krzesinach

Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął w czwartek przed południem wizytę w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach (woj. wielkopolskie). Po spotkaniu z żołnierzami, ok. godz. 11.00 zapowiedziano briefing prezydenta.

Berlin bez prądu. Podpalenie słupów energetycznych z pobudek politycznych z ostatniej chwili
Berlin bez prądu. Podpalenie słupów energetycznych "z pobudek politycznych"

Pożar słupów energetycznych w Berlinie sprzed dwóch był efektem celowego podpalenia. Według policji sprawcy mogli działać z pobudek politycznych. Na skutek tego sabotażu tysiące mieszkańców stolicy nadal pozostaje bez zasilania. Jak poinformował w czwartek rano operator sieci Stromnetz Berlin, awaria dotyczyła wciąż ok. 13,7 tys. gospodarstw domowych. Jak poinformował portal dw.com, początkowo było ich 50 tys.  

Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ

Na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję – przekazało w czwartek Ministerstwo Spraw Zagranicznych na portalu X.

Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ

Na wniosek Dowódcy Operacyjnego RSZ, w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa, od 10 września 2025 r. (22:00 UTC) do 9 grudnia 2025 r. (23:59 UTC) zostało wprowadzone ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski w postaci strefy ograniczonej – czytamy w najnowszym komunikacie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Drony nad Polską. Amerykański generał krytykuje polską taktykę. Słowa szefa NATO nazywa żartem z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Amerykański generał krytykuje polską taktykę. Słowa szefa NATO nazywa "żartem"

Generał Ben Hodges, były dowódca wojsk lądowych USA w Europie, uważa, że rosyjskie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej nie były przypadkiem, lecz celowo zaplanowaną akcją. W jego ocenie reakcja Zachodu na wcześniejsze incydenty była zbyt słaba, co zachęciło Kreml do dalszych prowokacji. W rozmowie z wp.pl generał nie zostawia też złudzeń co do polskich działań i wypowiedzi szefa NATO Marka Rutte, który mówił o obronie „każdego cala” terytorium Sojuszu. Te słowa gen. Hodges nazwał "żartem".

REKLAMA

UOKiK: Uwaga na oszustów żerujących na koronawirusie

- UOKiK informuje:n- W czasie niepewności na rynkach finansowych ostrożnie podchodźmy do ofert dużego zysku bez ryzyka.n- Uważajmy także na propozycje szkoleń i zbiórek, które dostajemy od nieznanych osób czy organizacji.n- Prezes UOKiK Tomasz Chróstny radzi, jak chronić się przed oszustami, którzy chcą wykorzystać nasz lęk przed epidemią koronawirusa i kryzysem.
 UOKiK: Uwaga na oszustów żerujących na koronawirusie
/ pixabay.com/congerde
 

Podczas pandemii uaktywnili się oszuści. Wabią konsumentów wysokimi zyskami bez ryzyka, ofertami produktów lub usług mających stanowić panaceum na koronawirusa czy próbują wykorzystać chęć pomocy innym.

 

- Apeluję, abyśmy w tych trudnych czasach zachowali daleko posuniętą ostrożność. Dokładnie sprawdzajmy wszystkie propozycje – zwłaszcza te pochodzące od nieznanych osób czy organizacji. Nie wierzmy w ponadprzeciętne zyski ani w „cudowne” środki chroniące przed koronawirusem. Nie klikajmy w podejrzane linki. Próby oszustwa zgłaszajmy policji – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

 

Alternatywne inwestycje finansowe

 

Wiele osób boi się utraty wartości pieniędzy w związku z kryzysem wywołanym przez epidemię i chce chronić swoje oszczędności. Wykorzystują to oszuści. Przedstawiają, głównie przez internet, oferty inwestycji w niestandardowe walory, waluty, dobra lub surowce. Według zapewnień sprzedawców mają one „gwarantować” stałe i bezpieczne zyski na wysoki procent. Bądźmy wyczuleni również na: specjalne ubezpieczenia od wirusa, świetne okazje ekstra tanich zakupów, oferty inwestowania na podstawie nieprzejrzystych, niezrozumiałych dla nas zasad czy regulaminów. Pamiętajmy, że „okazje” zbyt dobre, aby być prawdziwe to najczęściej oszustwo - zamiast zysku możemy stracić swoje oszczędności. Uważnie sprawdzajmy te oferty, nie ulegajmy presji dokonania natychmiastowych przelewów, szczególnie na nieznane nam konta.

 

Łańcuszki i piramidy finansowe

 

Prezes UOKiK przestrzega także przed inwestowaniem pieniędzy w systemy promocyjne typu piramida. To może być np. projekt inwestycyjny z małą opłatą startową, z której część ma być przekazywana na cele charytatywne, a warunkiem otrzymania udziałów jest promowanie przedsięwzięcia wśród znajomych. Z czasem okazuje się, że nawet coraz wyższe wpłaty nie pozwalają na osiągnięcie zysku, a warunkiem odzyskania zainwestowanych środków jest wprowadzenie nowych osób do systemu. Bez lawinowego dopływu nowych klientów piramida upada i można wszystko stracić. W związku z tym, że niemożliwe jest zapewnienie ciągłego lawinowego przyrostu nowych członków – każda piramida prędzej czy później musi upaść. Niektóre piramidy ukrywają się pod neutralnymi albo pozytywnie wyglądającymi stronami internetowymi promującymi przedsięwzięcia biznesowe, darmowe szkolenia online, inicjatywy społeczne. W ten sposób starają się uwiarygodnić w oczach potencjalnego „inwestora”. Uważnie sprawdzajmy reklamy, które pojawiają się w trakcie korzystania przez nas z serwisów społecznościowych, czasem są one powiązane z różnego rodzaju odpłatnymi usługami i zapraszaniem naszych znajomych do projektów biznesowych działających w systemie piramidalnym.

 

Z rezerwą podchodźmy także do tzw. łańcuszków i innego spamu, w tym szczególnie pochodzącego rzekomo od organizacji pomocowych czy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W niektórych krajach oszuści podpinają pod takie oferty tzw. „portfele kryptowalutowe” i w ten sposób możemy stracić kontrolę nad swoimi oszczędnościami.

 

„Cudowne” recepty

 

Uważajmy także na seminaria, szkolenia czy webinary (często organizowane online), w trakcie których mają przemawiać osoby, które osiągnęły sukcesy finansowe. Za udział w nich lub materiały będziesz musiał zapłacić z góry. Często wartość takich „szkoleń” jest niewielka, podobnie jak niewielka jest szansa na odzyskanie wpłaconych pieniędzy.

 

Z dystansem podchodźmy do reklam i ofert produktów, które rzekomo mają chronić przed koronawirusem. Podobnie do środków medycznych lub suplementów diety, które mają zapobiec zarażeniu - obecnie jeszcze takich nie ma! Nie wierzmy fałszywym ofertom sprzedaży online testów na koronawirusa czy szczepionek, za które trzeba zapłacić z góry. Nie dajmy się nabrać, nawet jeśli oszuści podszywają się pod urzędników, lekarzy, ekspertów, przedstawicieli instytucji międzynarodowych, renomowanych instytutów badawczych czy osoby „uzdrowione” dzięki cudownemu specyfikowi. Zadbajmy też o starszych konsumentów – naszych rodziców, dziadków, sąsiadów. Oni są szczególnie narażeni na różne sztuczki.

 

Oferty pomocy

 

Odwołanie lotów, wycieczek czy imprez to też może być okazja dla oszustów. Bądźmy ostrożni, gdy zadzwoni do nas firma oferująca odzyskanie pieniędzy, np. za wyjazd, bilet do teatru. W takiej sytuacji najlepiej się rozłączyć i postarajmy się porozmawiać bezpośrednio z podmiotem, z którym zawarliśmy umowę – jego również dotknęła sytuacja związana z epidemią koronowirusa. Możemy w takim wypadku skorzystać m.in. z bezpłatnej pomocy prawnej UOKiK oferowanej przez infolinię, drogą mailową lub bezpośrednio u rzecznika praw konsumentów.

 

Uważajmy również na oferty np. dodatkowych pieniędzy czy szkoleń, które mogą być przedstawiane jako pomoc dla konsumentów lub przedsiębiorców w związku z epidemią. Czerwona lampka powinna nam się zapalić, jeśli przed skorzystaniem ze wsparcia trzeba wpłacić jakąś kwotę. Pamiętajmy, że instytucje świadczące pomoc zapewniają także bezpłatne doradztwo.

 

Zbiórki na szczytny cel

 

Zachęcamy do pomocy potrzebującym, ale przypominamy, żeby dokładnie sprawdzić organizatora zbiórki, zanim przelejemy nasz datek na konto. W przypadku crowdfundingu uważnie przeczytajmy warunki i regulamin. Upewnijmy się też, że mamy do czynienia z wiarygodnymi podmiotami, które faktycznie wspierają chorych, artystę czy klub piłkarski znajdujący się w trudnej sytuacji. Rzetelni organizatorzy tego rodzaju zbiórek używają oficjalnych kanałów korespondencji, docierają za pośrednictwem mediów, zarejestrowanych stowarzyszeń i fundacji. Bądźmy ostrożni wobec akcji przeznaczonych dla nieznanych organizacji charytatywnych. Działając w zaufaniu i chcąc pomóc ofiarom pandemii, możemy nieopatrznie przekazać oszustom nasze pieniądze i nasze dane.

 

Fake newsy

 

Rozpowszechnianie fałszywych informacji w internecie to nie tylko wprowadzenie ludzi w błąd i wywoływanie chaosu, ale czasem także próba wyłudzenia pieniędzy lub danych. To może być np. informacja o rządowych obligacjach przeznaczonych na zwalczanie koronawirusa (nie ma takich) czy e-mail z informacją, że nasze konto zostało zamrożone przez rząd z uwagi na stan wyjątkowy. W takich sytuacjach nie klikajmy w żadne linki, nie otwierajmy załączników ani nie dokonujmy wpłat. Nie logujmy się też na nieznane strony np. oferujące sprawdzenie, czy wirus przenosi się przez powietrze. Wskazówką, że informacja jest fake newsem mogą być np. liczne błędy ortograficzne na stronie internetowej lub w e-mailu.

 

Uwaga na złodziei

 

Czas epidemii mogą wykorzystać też zwykli złodzieje, by dostać się do naszych domów. Pretekstem może być np. obwoźna sprzedaż maseczek, płynów do dezynfekcji, testów na wirusa lub wykonywanie ich w domu. Mogą się także zdarzyć próby podszywania się pod urzędników sanitarnych, którzy nakazują opuszczenie mieszkania, wskazując, że ktoś z kim mieliśmy kontakt został zakażony koronawirusem. W takich przypadkach od razu kontaktujmy się z rodziną lub sąsiadami oraz zawiadamiajmy policję.

 

Nie chcesz stracić pieniędzy, pamiętaj:

 

- Uważaj na reklamy oferujące szybki zysk bez ryzyka, podejrzane maile i załączniki od nieznanych osób,

 

- Nie przekazuj swoich danych przez telefon, zwłaszcza nieznanym rozmówcom,

 

- Sprawdzaj, czy sposób płatności w internecie jest bezpieczny,

 

- Nie wierz, że coś wygrałeś, jeśli w nic nie grałeś,

 

- Dokładnie sprawdzaj adres internetowy zbiórki charytatywnej czy sklepu – jeśli cokolwiek wyda ci się podejrzane, nie przekazuj pieniędzy,

 

- Nie daj się namówić na zakup „cudownych” suplementów czy urządzeń medycznych,

 

- Rzetelny sprzedawca podaje na stronie internetowej dane swojej firmy – jeśli ich tam nie ma, nie ufaj mu,

 

- Zawsze powinieneś mieć czas na decyzję – jeśli ktoś każe ci ją podjąć natychmiast, bo okazja się nie powtórzy, najprawdopodobniej chce cię oszukać,

 

- Jeśli podejrzewasz oszustwo, zgłoś sprawę policji.

 

Więcej porad konsumenckich przydatnych w trudnym czasie epidemii znajdziesz pod adresem: uokik.gov.pl/koronawirus Przygotowaliśmy tam i ciągle aktualizujemy odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące m.in. usług finansowych, zakupów, turystyki.

 

źródło: PAP/kom/ mom/




 

Polecane
Emerytury
Stażowe