Wall Street Journal: "Wschód Europy może udzielić zachodowi lekcji o koronowirusie"

Wschód Europy może udzielić zachodowi kontynentu lekcji o koronowirusie; kraje tego regionu, w tym Polska, szybciej wprowadziły ograniczenia i mają w znacznym stopniu zakażenia pod kontrolą - pisze "Wall Street Journal".
/ Krystian Maj / KPRM
"W Europie Zachodniej szpitale są przepełnione ludźmi chorymi na koronawirusa, a kostnice starają się nadążyć za rosnącą liczbą zmarłych. Jednak w krajach na wschodzie (kontynentu) zakażenia są w dużej mierze pod kontrolą, a rządy zaczynają rozluźniać blokady" - twierdzą publicyści "WSJ" Bojan Pancevski i Drew Hinshaw.

Wymieniają przy tym, że do niedzieli z powodu koronawirusa Hiszpania straciła 350 osób na milion obywateli, Włochy 322, Belgia 314, Francja 202, a Wielka Brytania 145. Dla porównania dla Rumunii te liczby to 15, Czech 12, Polski 5, a Słowacji 0,4.

Zdaniem Pancevskiego i Hinshawa głównym powodem tej rozbieżności jest to, że biedniejsze kraje Europy Środkowej i Wschodniej, "obawiały się, że ich stosunkowo słabe systemy opieki zdrowotnej zostaną przytłoczone". W związku z tym szybciej wprowadziły ograniczenia. W opinii ekspertów ta szybkość "była kluczowa", gdyż ludność jest tu statystycznie starsza niż na Zachodzie, lekarzy mniej, a szpitale nie są tak dobrze przygotowane.

W artykule "WSJ" czytamy też, że to, iż na wschodzie Europy wirus pojawił się później niż na zachodzie spowodowane było relatywnie mniejszą w tym regionie liczbą turystów podróżujących między kontynentami.

Publicyści amerykańskiego dziennika odnotowują, że w trakcie rozwoju epidemii m.in. w Niemczech świętowano karnawał, we Włoszech uczęszczano na mecze piłki nożnej, na niektórych plażach w USA trwały zabawy, a władze Wielkiej Brytanii nie wprowadziły całkowitego zakazu wychodzenia z domów do 24 marca.

Autorzy artykułu odnotowują, że Czechy zamknęły szkoły i granice 12 marca, na mniej niż dwa tygodnie po wykryciu pierwszego przypadku Covid-19 w tym kraju. Słowacja wprowadziła stan wyjątkowy tego samego dnia, a dzień później - po zdiagnozowaniu 17 przypadków koronawirusa - Polska zarządziła zamknięcie granic, barów, restauracji oraz centrów handlowych.

Pancevski i Hinshaw przypominają, że 12 marca premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson mówił obywatelom, że mogą wciąż uczestniczyć w masowych wydarzeniach sportowych. Dwa dni wcześniej prezydent USA Donald Trump zapewniał natomiast: "Jesteśmy przygotowani i wykonujemy dobrą robotę. Ten (koronawirus) odejdzie. Bądźcie spokojni, to odejdzie".

"Na Zachodzie ludzie uważają, że wysoko rozwinięte technologicznie społeczeństwa z bardzo dobrą opieką zdrowotną mogą poradzić sobie ze wszystkim, a to stworzyło złudzenie, że będą mieli czas i narzędzia do walki z nagłą pandemią" - powiedział cytowany w artykule Sławomir Dębski, szef Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM). Jego zdaniem w Europie Wschodniej scenariusz, w którym państwo jest niezdolne do zarządzania sytuacją "nie jest dla powieściopisarzy", lecz jest "zakorzenione w żywej pamięci".

W ocenie publicystów "WSJ" w wielu krajach europejskich politycy "wahali się czy wprowadzić ograniczenia z obawy o skutki gospodarcze" oraz o to, że obywatele nie będą przestrzegać restrykcji przez dłuższy czas.

Tymczasem - jak zauważają - w Polsce zakażeni mają ściągać specjalną aplikację informującą władze o ich położeniu, Słowacja przyjęła prawo pozwalające rządowi na dostęp do prywatnych danych z firm telekomunikacyjnych, a w Macedonii Północnej osoby powyżej 67 roku życia nie mogą po południu opuszczać domów.

7 marca Czechy "zaczęły rozluźniać ograniczenia, umożliwiając ponowne otwarcie sklepów i kortów tenisowych". Władze Polski zapowiedziały, że w tym tygodniu zaczną "wychodzić z zamknięcia (gospodarki)". "Wkrótce może podążyć za nimi Słowacja, która może skończyć z nadwyżką 1000 naprędce wyprodukowanych respiratorów. Fabryki samochodów w kraju zostały ponownie otwarte w zeszłym tygodniu" - czytamy w "WSJ".

"Żaden z tych krajów nie był początkowo w pełni wyposażony, aby poradzić sobie z kryzysem, a pracownicy medyczni narzekali w mediach społecznościowych na niedostateczne zapasy. Mimo to uniknięto chaosu, który ma miejsce w szpitalach w Nowym Jorku, Francji i Hiszpanii" - podsumowują Pancevski i Hinshaw. 

źródo: PAP
 


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Wall Street Journal: "Wschód Europy może udzielić zachodowi lekcji o koronowirusie"

Wschód Europy może udzielić zachodowi kontynentu lekcji o koronowirusie; kraje tego regionu, w tym Polska, szybciej wprowadziły ograniczenia i mają w znacznym stopniu zakażenia pod kontrolą - pisze "Wall Street Journal".
/ Krystian Maj / KPRM
"W Europie Zachodniej szpitale są przepełnione ludźmi chorymi na koronawirusa, a kostnice starają się nadążyć za rosnącą liczbą zmarłych. Jednak w krajach na wschodzie (kontynentu) zakażenia są w dużej mierze pod kontrolą, a rządy zaczynają rozluźniać blokady" - twierdzą publicyści "WSJ" Bojan Pancevski i Drew Hinshaw.

Wymieniają przy tym, że do niedzieli z powodu koronawirusa Hiszpania straciła 350 osób na milion obywateli, Włochy 322, Belgia 314, Francja 202, a Wielka Brytania 145. Dla porównania dla Rumunii te liczby to 15, Czech 12, Polski 5, a Słowacji 0,4.

Zdaniem Pancevskiego i Hinshawa głównym powodem tej rozbieżności jest to, że biedniejsze kraje Europy Środkowej i Wschodniej, "obawiały się, że ich stosunkowo słabe systemy opieki zdrowotnej zostaną przytłoczone". W związku z tym szybciej wprowadziły ograniczenia. W opinii ekspertów ta szybkość "była kluczowa", gdyż ludność jest tu statystycznie starsza niż na Zachodzie, lekarzy mniej, a szpitale nie są tak dobrze przygotowane.

W artykule "WSJ" czytamy też, że to, iż na wschodzie Europy wirus pojawił się później niż na zachodzie spowodowane było relatywnie mniejszą w tym regionie liczbą turystów podróżujących między kontynentami.

Publicyści amerykańskiego dziennika odnotowują, że w trakcie rozwoju epidemii m.in. w Niemczech świętowano karnawał, we Włoszech uczęszczano na mecze piłki nożnej, na niektórych plażach w USA trwały zabawy, a władze Wielkiej Brytanii nie wprowadziły całkowitego zakazu wychodzenia z domów do 24 marca.

Autorzy artykułu odnotowują, że Czechy zamknęły szkoły i granice 12 marca, na mniej niż dwa tygodnie po wykryciu pierwszego przypadku Covid-19 w tym kraju. Słowacja wprowadziła stan wyjątkowy tego samego dnia, a dzień później - po zdiagnozowaniu 17 przypadków koronawirusa - Polska zarządziła zamknięcie granic, barów, restauracji oraz centrów handlowych.

Pancevski i Hinshaw przypominają, że 12 marca premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson mówił obywatelom, że mogą wciąż uczestniczyć w masowych wydarzeniach sportowych. Dwa dni wcześniej prezydent USA Donald Trump zapewniał natomiast: "Jesteśmy przygotowani i wykonujemy dobrą robotę. Ten (koronawirus) odejdzie. Bądźcie spokojni, to odejdzie".

"Na Zachodzie ludzie uważają, że wysoko rozwinięte technologicznie społeczeństwa z bardzo dobrą opieką zdrowotną mogą poradzić sobie ze wszystkim, a to stworzyło złudzenie, że będą mieli czas i narzędzia do walki z nagłą pandemią" - powiedział cytowany w artykule Sławomir Dębski, szef Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM). Jego zdaniem w Europie Wschodniej scenariusz, w którym państwo jest niezdolne do zarządzania sytuacją "nie jest dla powieściopisarzy", lecz jest "zakorzenione w żywej pamięci".

W ocenie publicystów "WSJ" w wielu krajach europejskich politycy "wahali się czy wprowadzić ograniczenia z obawy o skutki gospodarcze" oraz o to, że obywatele nie będą przestrzegać restrykcji przez dłuższy czas.

Tymczasem - jak zauważają - w Polsce zakażeni mają ściągać specjalną aplikację informującą władze o ich położeniu, Słowacja przyjęła prawo pozwalające rządowi na dostęp do prywatnych danych z firm telekomunikacyjnych, a w Macedonii Północnej osoby powyżej 67 roku życia nie mogą po południu opuszczać domów.

7 marca Czechy "zaczęły rozluźniać ograniczenia, umożliwiając ponowne otwarcie sklepów i kortów tenisowych". Władze Polski zapowiedziały, że w tym tygodniu zaczną "wychodzić z zamknięcia (gospodarki)". "Wkrótce może podążyć za nimi Słowacja, która może skończyć z nadwyżką 1000 naprędce wyprodukowanych respiratorów. Fabryki samochodów w kraju zostały ponownie otwarte w zeszłym tygodniu" - czytamy w "WSJ".

"Żaden z tych krajów nie był początkowo w pełni wyposażony, aby poradzić sobie z kryzysem, a pracownicy medyczni narzekali w mediach społecznościowych na niedostateczne zapasy. Mimo to uniknięto chaosu, który ma miejsce w szpitalach w Nowym Jorku, Francji i Hiszpanii" - podsumowują Pancevski i Hinshaw. 

źródo: PAP
 



 

Polecane