"Beata, trzeba się bić". Nerwowa rozmowa Hołowni z dziennikarką Onetu

Publicysta i prezenter telewizyjny zapytany co zamierza zrobić, gdyby okazało się że kilka dni przed niedzielą wyborczą okaże się, że mamy wybory korespondencyjne, odparł, że "jeśli oszust rozdaje karty, to trzeba wygrać z oszustem w jego grę".
– Beata trzeba się bić. To jest tragikomedia (...) To kpina, którą robią w żywe oczy, próbując utrzymać się "przy korycie" – twierdzi kandydat na prezydenta.
Jak dodał, partia, która obecnie sprawuje władzę naraża życie i zdrowie Polaków: – Przecież mówimy o ludziach, którzy są odpowiedzialni za losy państwa!
– Nie było kampanii wyborczej. Przecież my, kandydaci, mamy zapisane prawo do conajmniej 81-dniowej kampanii wyborczej – powiedział Hołownia i ponownie przypomniał, że "nie należy uciekać od stolika, tylko trzeba wygrać z oszustem w jego grę".
/dorzeczy.pl/onet.pl
kpa
