Poseł PiS: Deklaracja Budki stawia pod znakiem zapytania niezawisłość sędziego Wróbla

Poseł PiS Tomasz Rzymkowski stwierdził, że boleje nad komentarzem Borysa Budki, który stwierdził, że jedynie sędzia Wróbel został wybrany prawidłowo. Zdaniem Rzymkowskiego to "kompletna bzdura".
– Zgodnie z konstytucją prezydent wybiera I prezesa Sądu Najwyższego spośród kandydatów przedłożonych mu przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN. Ustawa o Sądzie Najwyższym mówi, iż Zgromadzenie Ogólne przedkłada prezydentowi pięciu kandydatów i z tej piątki prezydent wybiera – stwierdził.
Jedynym kandydatem Zgromadzenia Ogólnego Sędziów #SN na stanowisko Pierwszego Prezesa jest sędzia Wróbel. Pozostałych, którzy nie uzyskali większości głosów, nie należy traktować jako kandydatów. Powołanie któregokolwiek z nich przez PAD będzie złamaniem Konstytucji. https://t.co/O3jkrZdj5n
— Borys Budka (@bbudka) May 23, 2020
Rzymkowski uważa również, że politycy PO działają na niekorzyść sędziego Wróbla: – Mówienie, że tylko prof. Wróbel jest kandydatem, to taka niedźwiedzia przysługa, którą te środowiska czynią w tej chwili panu profesorowi. To jest również zaangażowanie polityczne, bo deklaracja Borysa Budki stawia pod znakiem zapytania niezawisłość pana sędziego Wróbla. Robią mu w ten sposób krzywdę.
– Nikt nie ma prawa ograniczać prezydentowi jego prerogatyw. Ograniczanie prerogatyw prezydenta jest złamaniem konstytucji – dodał.
Pięciu kandydatów na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego
Podczas sobotnich obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN sędziowie wyłonili pięciu kandydatów na stanowisko I prezesa sądu. W głosowaniu Włodzimierz Wróbel uzyskał 50 głosów, Małgorzata Manowska - 25 głosów, Tomasz Demendecki - 14 głosów, Leszek Bosek - 4 głosy, Joanna Misztal-Konecka - 2 głosy.
Ostatecznego wyboru na sześcioletnią kadencję na tym stanowisku dokona prezydent.
/wPolityce.pl
