Matczak: "Kolejne rażące naruszenie Konstytucji przez PAD". Kaleta: "Kompromituje się Pan"

Kolejne rażące naruszenie Konstytucji przez PAD. Ustawa zasadnicza wymaga, aby I Prezesem SN była osoba przedstawiona przez Zgromadzenie Ogólne, a więc większość sędziów. Prof. Manowska nie miała takiego poparcia i są wątpliwości, czy w ogóle jest sędzią
- napisał Matczak.
Niezły przypadek robienia ludziom wody z mózgu. Ale najsmutniejsze, że ta głupsza część elektoratu PO (czyli większość głosujących na Platformę) takie bzdury łyka bez popitki
- odpowiada historyk prof. Stanisław Żerko.
To już nie jest prawne mataczenie, to kłamstwo w żywe oczy. Czy jest jakaś procedura odbierania stopni naukowych ludziom, którzy nie są ich godni?
- komentuje Rafał Ziemkiewicz.
Nie ma takiego przepisu w konstytucji. Kompromituje się Pan. Konstytucja mówi o wyłącznej prerogatywie Prezydenta, konieczności przedstawiania mu kandydatów, do swobodnego wyboru spośród nich. Nic o żadnej większości nie ma. To Wasz wymysł na potrzeby uzyskania zewnętrznej pomocy
- tłumaczy Sebastian Kaleta.
Wg prof.Matczaka prezesem SN może być „osoba” przedstawiona przez „większość”. To czytamy Konstytucję art. 183: „Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na sześcioletnią kadencję spośród kandydatów przedstawionych przez ZO SN”. Pytanie gdzie tu jest „większość”? Ponadto przepis mówi o „kandydatach” w nie „jednej osobie”????♂️ Prosze sobie wyobrazić, że ten Pan uczy czegokolwiek innych młodych prawników? Poziom kompromitacji 3RP w tej sprawie jest tak wielki, że za każdym razem idą w jeszcze większą głupotę.
- odpowiada Patryk Jaki.
Niezły przypadek robienia ludziom wody z mózgu. Ale najsmutniejsze, że ta głupsza część elektoratu PO (czyli większość głosujących na Platformę) takie bzdury łyka bez popitki. https://t.co/enZlKSYoJz
— S. Żerko (@StZerko) May 25, 2020
To już nie jest prawne mataczenie, to kłamstwo w żywe oczy. Czy jest jakaś procedura odbierania stopni naukowych ludziom, którzy nie są ich godni? https://t.co/iph3AheaQD
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) May 25, 2020
Nie ma takiego przepisu w konstytucji. Kompromituje się Pan. Konstytucja mówi o wyłącznej prerogatywie Prezydenta, konieczności przedstawiania mu kandydatów, do swobodnego wyboru spośród nich. Nic o żadnej większości nie ma. To Wasz wymysł na potrzeby uzyskania zewnętrznej pomocy https://t.co/3vINxq9KuB
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) May 25, 2020
Pytanie gdzie tu jest „większość”? Ponadto przepis mówi o „kandydatach” w nie „jednej osobie”????♂️ Prosze sobie wyobrazić, że ten Pan uczy czegokolwiek innych młodych prawników? Poziom kompromitacji 3RP w tej sprawie jest tak wielki, że za każdym razem idą w jeszcze większą głupotę.
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) May 25, 2020
Ja to laik jestem, ale Konstytucja mówi "spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego". Przy tej interpretacji nie byłoby "kandydatów". https://t.co/zuesUofb9F
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) May 25, 2020
raw