Pożyczka 500 miliardów euro? Nie, dziękuję, postoję...

Niemcy z Francją łącznie liczą niemal 140 milionów mieszkańców, co daje – po Brexicie – niewiele mniej niż jedną trzecią populacji UE, o „powerze” gospodarczym nie wspominając.
Może dlatego Republika Francuska i Republika Federalna uważają, że jak one zagrają, to podług ich melodii wszyscy będą tańczyć. Rzecz w tym, że polityka międzynarodowa jest jednak nieco bardziej skomplikowana. Podobnie integracja europejska, która przez dekady opierała się na zasadzie jednomyślności i szanowaniu mniejszych państw przez państwa większe oraz mniej zamożnych przez bardziej zamożne. W ostatnich parunastu latach Unia Europejska zaczęła przypominać spółkę akcyjną, w której następują „wrogie przejęcia”, inwestorzy skupują sobie nawzajem akcje, przeciągają akcjonariuszy, grają pakietami tychże akcji na zasadzie „kto kogo”. Rzecz w tym, że UE nie była pomyślana przez Roberta Schumana (70-lecie jego deklaracji obchodziliśmy dosłownie parę dni temu) i Alcide de Gasperiego jako pomysł czysto biznesowy, maksymalizujący zyski, ale jako projekt polityczny, który respektując chrześcijańskie korzenie Europy miał się przeciwstawić komunistycznemu totalitaryzmowi, tuż po tym, jak piekło pochłonęło drugi XX-wieczny totalitaryzm, czyli ten niemiecko narodowo-socjalistyczny. Dlatego też zamiana Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali – EWG – UE w korporację z dominującymi udziałami Berlina i 
Paryża źle wróży pozostałym akcjonariuszom.
Podobnie jak francusko-niemiecki pomysł, aby w związku z pandemia COVID-19 pożyczyć, bagatela, 500 miliardów euro (!) w imieniu instytucji europejskich i rozdać te pieniądze w krajach szczególnie dotkniętych zarazą. Jako polski polityk zauważam, że dzięki mądrości władz RP i polskiego społeczeństwa, które pokazało wyjątkową samodyscyplinę, koronawirus nie spowodował w Polsce takich strat, jak np. w Europie Południowej. Czy teraz mamy płacić za to, że byliśmy zapobiegliwi, a nie niefrasobliwi, jak inne nacje? Pól bańki biliona euro! I, na Miłość Boską, kto i kiedy będzie te 500 miliardów spłacał?
Jeśli to ma być ta recepta na pandemię i kryzys z nią związany, to ja „dziękuję, postoję”.

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (19.05.2020)

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Rząd Tuska chce wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę? Co miał na myśli Sikorski? z ostatniej chwili
Rząd Tuska chce wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę? Co miał na myśli Sikorski?

Szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z BBC World nie wykluczył, że polscy żołnierze mogą w przyszłości zostać wysłani na Ukrainę. - - Nie będziemy odsłaniać naszych kart. Pozwólmy prezydentowi Putinowi zastanawiać się, co zrobimy - stwierdził.

Tusk skomentował skandal z Kierwińskim polityka
Tusk skomentował skandal z Kierwińskim

"Boska Iga 2:1 (Królowa na długo), moja Lechia 3:0 (prawie ekstraklasa), no i Marcin Kierwinski 0,0. Magiczny wieczór" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych, stając w obronie ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego, który dziwnie zachowywał się podczas uroczystości z okazji Dnia Strażaka i zdaniem niektórych komentatorów mógł być pod wpływem alkoholu.

Izrael: Według nieoficjalnych informacji ochroniarz greckiego konsula został aresztowany w świątyni gorące
Izrael: Według nieoficjalnych informacji ochroniarz greckiego konsula został aresztowany w świątyni

Izraelska policja aresztowała ochroniarza greckiego konsula w Jerozolimie Wschodniej w kościele Grobu Świętego w Jerozolimie.

Koniec wakacji all inclusive jakie znamy? Kurorty wprowadzają duże zmiany z ostatniej chwili
Koniec wakacji all inclusive jakie znamy? Kurorty wprowadzają duże zmiany

Nieograniczone jedzenie i napoje podczas wakacji all inclusive może odejść do przeszłości. Pierwsze zmiany w sposobie działania oferty wprowadzają popularne destynacje hotelowe w Hiszpanii.

Jacek Protasiewicz: Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jak Messerschmitt polityka
Jacek Protasiewicz: "Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jak Messerschmitt"

- Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jak Messerschmitt. Gadanie o problemach technicznych, to ściema dla maluczkich, jak niegdyś o słynnym dziadku - napisał były polityk PSL-u Jacek Protasiewicz w mediach społecznościowych.

Mocna wymiana ognia. W ciągu doby doszło do 95 starć Ukrainy z Rosją z ostatniej chwili
Mocna wymiana ognia. W ciągu doby doszło do 95 starć Ukrainy z Rosją

Wojska Ukrainy przeprowadziły 95 starć bojowych w walkach z okupacyjną armią Rosji w ciągu ostatniej doby oraz zniszczyły 23 drony, którymi atakowane były obiekty infrastruktury cywilnej – poinformował w niedzielę rano Sztab Generalny w Kijowie.

Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi Wiadomości
Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu. Teraz minister grozi krytykom.

Czy Luna ma jakiekolwiek szanse na Eurowizji? Poznaj typy buckmacherów z ostatniej chwili
Czy Luna ma jakiekolwiek szanse na Eurowizji? Poznaj typy buckmacherów

Ranking przygotowany na podstawie średnich kursów buckmacherów nie pozostawia złudzeń. Luna praktycznie nie ma żadnych szans na osiągnięcie dobrego wyniku na tegorocznej Eurowizji.

Niemiecka rafineria emitująca szkodliwe substancje przy granicy z Polską na krawędzi wideo
Niemiecka rafineria emitująca szkodliwe substancje przy granicy z Polską na krawędzi

Rafineria PCK wnioskuje do Landu Branderburgia o pozwolenie na podwojenie emisji dwutlenku siarki, ale Land Brandenburgia jak na razie, nie zgodził się na to - zauważył Aleksandra Fedorska w materiale opublikowanym w serwisie Youtube.

Rosja wzięła na celownik Wołodymyra Zełenskiego gorące
Rosja wzięła na celownik Wołodymyra Zełenskiego

Rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych umieściło w sobotę ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przestępców, poinformował portal The Moscow Times.

REKLAMA

Pożyczka 500 miliardów euro? Nie, dziękuję, postoję...

Niemcy z Francją łącznie liczą niemal 140 milionów mieszkańców, co daje – po Brexicie – niewiele mniej niż jedną trzecią populacji UE, o „powerze” gospodarczym nie wspominając.
Może dlatego Republika Francuska i Republika Federalna uważają, że jak one zagrają, to podług ich melodii wszyscy będą tańczyć. Rzecz w tym, że polityka międzynarodowa jest jednak nieco bardziej skomplikowana. Podobnie integracja europejska, która przez dekady opierała się na zasadzie jednomyślności i szanowaniu mniejszych państw przez państwa większe oraz mniej zamożnych przez bardziej zamożne. W ostatnich parunastu latach Unia Europejska zaczęła przypominać spółkę akcyjną, w której następują „wrogie przejęcia”, inwestorzy skupują sobie nawzajem akcje, przeciągają akcjonariuszy, grają pakietami tychże akcji na zasadzie „kto kogo”. Rzecz w tym, że UE nie była pomyślana przez Roberta Schumana (70-lecie jego deklaracji obchodziliśmy dosłownie parę dni temu) i Alcide de Gasperiego jako pomysł czysto biznesowy, maksymalizujący zyski, ale jako projekt polityczny, który respektując chrześcijańskie korzenie Europy miał się przeciwstawić komunistycznemu totalitaryzmowi, tuż po tym, jak piekło pochłonęło drugi XX-wieczny totalitaryzm, czyli ten niemiecko narodowo-socjalistyczny. Dlatego też zamiana Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali – EWG – UE w korporację z dominującymi udziałami Berlina i 
Paryża źle wróży pozostałym akcjonariuszom.
Podobnie jak francusko-niemiecki pomysł, aby w związku z pandemia COVID-19 pożyczyć, bagatela, 500 miliardów euro (!) w imieniu instytucji europejskich i rozdać te pieniądze w krajach szczególnie dotkniętych zarazą. Jako polski polityk zauważam, że dzięki mądrości władz RP i polskiego społeczeństwa, które pokazało wyjątkową samodyscyplinę, koronawirus nie spowodował w Polsce takich strat, jak np. w Europie Południowej. Czy teraz mamy płacić za to, że byliśmy zapobiegliwi, a nie niefrasobliwi, jak inne nacje? Pól bańki biliona euro! I, na Miłość Boską, kto i kiedy będzie te 500 miliardów spłacał?
Jeśli to ma być ta recepta na pandemię i kryzys z nią związany, to ja „dziękuję, postoję”.

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (19.05.2020)


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe