Koniec rumakowania osłów?
Okiem farmera.
Kampania wyborcza nabiera coraz większych rumieńców. A w zasadzie to człowiek się rumieni jak widzi co odwala niektórym celebrytom.
A to jakaś pisarka powie że się brzydzi ryjami pisowskich bab. (Sorry za wulgaryzm, ale tak było) A to znów jakaś aktoreczka znana z tego że trzeba długo w internecie szukać jej artystycznych dokonań, bo lista ich jest taka krótka, epatuje wulgarną agresją...
Pewien kompozytor grozi pozwami, bo rzekomo sztab Dudy gra jego utwór bez pozwolenia! Potem się okazało że grano, ale gdzie indziej i grali ci od tęczowej zarazy.
Aktorzy muzycy kompozytorzy czy inni znani z telewizji czy gazet niekoniecznie opiniotwórczych, często maja mocno oderwane od rzeczywistości wyobrażenia o swej realnej wartości dla społeczeństwa. W niektórych przypadkach nawet wagon snickersów nie pomoże. Może dlatego że czasem niektórym wydaje się iż rola w filmie jest tożsama z realnym życiem? Albo sława robi takie spustoszenie w osobowości że zapominają skąd przyszli?
Oczywistym jest ze nie każdego taki upadek dotyka. Jest sporo pozytywnych przykładów. Ot wystarczy być tylko człowiekiem na co dzień i umieć rozmawiać ze zwykłymi ludźmi bez zadęcia.
A co z politykami? Dziennikarzami i całą ta resztą?
Tu też różnie bywa. Czasem polityk skłamie, świadomie przeinaczy fakty. Sztab konkurenta poda go do sadu i... No właśnie, sad wyda taki wyrok że rece nie maja gdzie opaść, a sztab winowajcy w przypływie pychy głosi że to czeka każdego kto ośmieli się skarżyć ich kandydata! LEX NEUMANN i wszystko jasne.
Stolica kraju tonie, w nocy znów zatrute ścieki królową Polskich rzek wyjaławiają z życia. Gdyby On wygrał to taśmy w sklepach zabraknie, a żelazo rozpalone żarzyć się będzie. Taśmą rury łatane a żelazem wszelki opór wypalony będzie.
W redakcjach też nie zasypiają, cały czas myślą, kombinują, fejki tworzą. Może się uda i ludzie uwierzą? To nic ze raz za razem wrzutki obalone zostają, może tym razem? Może za setnym?
I tak będzie do wyborów, jeszcze te kilka dni trzeba wytrzymać. Trzeba być silnym widząc sondaże z czapy i mądrości politologów z opozycji którzy chcą nas upewnić że taki jest wybór! Że to co my widzimy na konwencjach Dudy to ułuda, a to co u ich pupili to tłumy. I nic to że jest inaczej, nikt z tamtej strony nie powie tego. Zatracenie w propagandzie osiągnęło maksimum?
Dzień wyborów będzie jako to niewinne dziecko które głośno powie ,,Oni są nadzy!''
I tak się zakończy osłów nadętych rumakowanie, tylko bez aluzji...
A może jednak nie?
farmerjanek
grafika pixabay.com