Grzegorz "GrzechG" Gołębiewski: Kluczowe godziny i dni dla Polski

Krokiem milowym byłoby zwycięstwo Andrzeja Dudy już w pierwszej turze wyborów. Ale tylko jednym krokiem milowym. Pozostałe, jakie są przed nami, wymagają jeszcze więcej wysiłku niż ten włożony w kampanię wyborczą Andrzeja Dudy i zmiany jakie zaszły w Polsce po 2015 roku.
 Grzegorz "GrzechG" Gołębiewski: Kluczowe godziny i dni dla Polski
/ PAP/Jakub Szymczuk/KPRP
Za półtorej godziny rozpocznie się spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem, więc ten tekst straci z pewnością na znaczeniu i aktualności, ale pewne decyzje zapadną i będą miały długofalowe znaczenie dla Polski i Europy. Chodzi tu przede wszystkim o umocnienie bezpieczeństwa militarnego i energetycznego Polski, a także  o „przesłanie” informacji Niemcom i Francji, że wizja budowy imperium europejskiego w kontrze do Stanów Zjednoczonych (przy aprobacie Rosji), nie będzie taka łatwa. Dziś (dosłownie dziś) ważą się losy Polski i przyszłość naszego kontynentu. To dlatego tak niesłychanie agresywnie na wizytę Prezydenta RP zareagowała Platforma Obywatelska i jej kandydat, ponieważ przez osiem lat asystowała Niemcom w dochodzeniu przez nie do statusu hegemona Europy. Oczywiście, nie może być tak i nie będzie, że Polska odwróci się od Unii Europejskiej i naszego zachodniego sąsiada. Tu raczej chodzi o powstrzymanie projektu, który nie jest ani w interesie USA, ani w interesie Polski. Berlin i Paryż nie zapewnią nam bezpieczeństwa militarnego i energetycznego, to jest raczej poza wszelką dyskusją. Same Niemcy rozpoczęły natomiast niebezpieczną grę z Ameryką Trumpa, wręcz prowokując ją do redukcji liczebności wojsk amerykańskich na swoim terenie. Liczą też zapewne na to, że w listopadzie nastąpi zmiana gospodarza Białego Domu, bo wtedy właśnie może to skutkować realnym wycofaniem się USA z Europy.



 
W tym kontekście, w czasie, gdy naprawdę ważą się losy Unii Europejskiej i całego kontynentu, kampania prezydencka w wykonaniu Rafała Trzaskowskiego jest nie tylko agresywna i populistyczna, nie tylko kłamliwa i bezprogramowa, ale wręcz śmieszna i kompromitująca. To jednak działa na wyborców, którym samo istnienie PiS-u, uniemożliwia wręcz normalne życie. Nie mogą jeść ani spać, nie mogą patrzeć na Andrzeja Dudę, gdyż olbrzymim nakładem sił i środków wygenerowana została niebywała wprost nienawiść do całego obozu władzy i jego wyborców. I nic tego nie tłumaczy, żadne zafiksowanie i permanentne pranie mózgów przez okrągłe trzy dekady. Trzeba to niestety przyjąć do wiadomości i na chłodno, bez odwetu, realizować budowę Niepodległej. Krokiem milowym byłoby zwycięstwo Andrzeja Dudy już w pierwszej turze wyborów. Ale tylko jednym krokiem milowym. Pozostałe, jakie są przed nami, wymagają jeszcze więcej wysiłku niż ten włożony w kampanię wyborczą Andrzeja Dudy i zmiany jakie zaszły w Polsce po 2015 roku. Jesteśmy cały czas na początku drogi w budowie państwa dobrobytu. Mamy przed sobą niezwykle trudne negocjacje z Unią Europejską dotyczące podziału pieniędzy, mamy wreszcie nadal nieuporządkowany system sądownictwa i realną groźbę wielu działań zewnętrznych, których celem jest zawrócenie Polski z drogi, jaką obrała po 2015 roku. Samo zwycięstwo Andrzeja Dudy nie wystarczy. Obóz władzy też musi dojrzeć, porzucić wewnętrzne spory, skupić się na w pełni profesjonalnym zarządzaniu państwem, a tu jest jeszcze wiele do zrobienia. Jeśli będzie druga tura wyborów, będzie trudno wygrać Andrzejowi Dudzie z resztą świata. A taka jest perspektywa, jeśli urzędujący prezydent nie wygra w pierwszej turze.



 

POLECANE
Potężne uderzenie UOKiK w Netflixa. Możliwe zwroty pieniędzy dla użytkowników z ostatniej chwili
Potężne uderzenie UOKiK w Netflixa. Możliwe zwroty pieniędzy dla użytkowników

Netflix znalazł się na celowniku UOKiK. Urząd zarzuca platformie, że podnosiła ceny subskrypcji bez wyraźnej zgody klientów. Jeśli zarzuty się potwierdzą, gigant streamingowy może zapłacić wysoką karę i zwrócić niesłusznie pobrane pieniądze użytkownikom.

Znów zapłonęła hala. W akcji 16 zastępów straży [WIDEO] z ostatniej chwili
Znów zapłonęła hala. W akcji 16 zastępów straży [WIDEO]

W poniedziałek w miejscowości Jankowy k. Kępna wybuchł pożar na terenie firmy meblarskiej.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Pogoda z dość niską temperaturą powietrza, porywami wiatru i przelotnymi opadami deszczu będzie sprzyjała wypoczynkowi w domu. Osoby planujące pobyt na świeżym powietrzu powinny zaopatrzyć się w parasol.

Podano oficjalne wyniki wyborów w Zabrzu. Czerwona kartka dla Platformy Obywatelskiej z ostatniej chwili
Podano oficjalne wyniki wyborów w Zabrzu. "Czerwona kartka dla Platformy Obywatelskiej"

Kamil Żbikowski zwyciężył w drugiej turze wyborów na prezydenta miasta, zdobywając 50,17 proc. głosów – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński.

Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta pilne
Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta

W poniedziałek rozpoczął się trzeci i ostatni etap kompleksowego remontu alei Niepodległości w Sopocie. Jak podały władze miasta, zmieni się organizacja ruchu i trasy kursowania autobusów komunikacji miejskiej w tym rejonie.

Eksperci alarmują: mObywatel wprowadza podatników w pułapkę z ostatniej chwili
Eksperci alarmują: mObywatel wprowadza podatników w pułapkę

„Połączona skrzynka ePUAP i e-Doręczeń" – bo tak się nazywa usługa w ramach mObywatela – naraża podatników na kłopoty z fiskusem. Ten, kto sądzi, że w ten sposób złoży skargę do sądu przez ePUAP, srodze się zawiedzie. A fiskus to wykorzysta – pisze w poniedziałek „Dziennik Gazeta Prawna”.

Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez ''Dziennik Zachodni'' i lokalną ''Gazetę Wyborczą''.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni – Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki, drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

REKLAMA

Grzegorz "GrzechG" Gołębiewski: Kluczowe godziny i dni dla Polski

Krokiem milowym byłoby zwycięstwo Andrzeja Dudy już w pierwszej turze wyborów. Ale tylko jednym krokiem milowym. Pozostałe, jakie są przed nami, wymagają jeszcze więcej wysiłku niż ten włożony w kampanię wyborczą Andrzeja Dudy i zmiany jakie zaszły w Polsce po 2015 roku.
 Grzegorz "GrzechG" Gołębiewski: Kluczowe godziny i dni dla Polski
/ PAP/Jakub Szymczuk/KPRP
Za półtorej godziny rozpocznie się spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem, więc ten tekst straci z pewnością na znaczeniu i aktualności, ale pewne decyzje zapadną i będą miały długofalowe znaczenie dla Polski i Europy. Chodzi tu przede wszystkim o umocnienie bezpieczeństwa militarnego i energetycznego Polski, a także  o „przesłanie” informacji Niemcom i Francji, że wizja budowy imperium europejskiego w kontrze do Stanów Zjednoczonych (przy aprobacie Rosji), nie będzie taka łatwa. Dziś (dosłownie dziś) ważą się losy Polski i przyszłość naszego kontynentu. To dlatego tak niesłychanie agresywnie na wizytę Prezydenta RP zareagowała Platforma Obywatelska i jej kandydat, ponieważ przez osiem lat asystowała Niemcom w dochodzeniu przez nie do statusu hegemona Europy. Oczywiście, nie może być tak i nie będzie, że Polska odwróci się od Unii Europejskiej i naszego zachodniego sąsiada. Tu raczej chodzi o powstrzymanie projektu, który nie jest ani w interesie USA, ani w interesie Polski. Berlin i Paryż nie zapewnią nam bezpieczeństwa militarnego i energetycznego, to jest raczej poza wszelką dyskusją. Same Niemcy rozpoczęły natomiast niebezpieczną grę z Ameryką Trumpa, wręcz prowokując ją do redukcji liczebności wojsk amerykańskich na swoim terenie. Liczą też zapewne na to, że w listopadzie nastąpi zmiana gospodarza Białego Domu, bo wtedy właśnie może to skutkować realnym wycofaniem się USA z Europy.



 
W tym kontekście, w czasie, gdy naprawdę ważą się losy Unii Europejskiej i całego kontynentu, kampania prezydencka w wykonaniu Rafała Trzaskowskiego jest nie tylko agresywna i populistyczna, nie tylko kłamliwa i bezprogramowa, ale wręcz śmieszna i kompromitująca. To jednak działa na wyborców, którym samo istnienie PiS-u, uniemożliwia wręcz normalne życie. Nie mogą jeść ani spać, nie mogą patrzeć na Andrzeja Dudę, gdyż olbrzymim nakładem sił i środków wygenerowana została niebywała wprost nienawiść do całego obozu władzy i jego wyborców. I nic tego nie tłumaczy, żadne zafiksowanie i permanentne pranie mózgów przez okrągłe trzy dekady. Trzeba to niestety przyjąć do wiadomości i na chłodno, bez odwetu, realizować budowę Niepodległej. Krokiem milowym byłoby zwycięstwo Andrzeja Dudy już w pierwszej turze wyborów. Ale tylko jednym krokiem milowym. Pozostałe, jakie są przed nami, wymagają jeszcze więcej wysiłku niż ten włożony w kampanię wyborczą Andrzeja Dudy i zmiany jakie zaszły w Polsce po 2015 roku. Jesteśmy cały czas na początku drogi w budowie państwa dobrobytu. Mamy przed sobą niezwykle trudne negocjacje z Unią Europejską dotyczące podziału pieniędzy, mamy wreszcie nadal nieuporządkowany system sądownictwa i realną groźbę wielu działań zewnętrznych, których celem jest zawrócenie Polski z drogi, jaką obrała po 2015 roku. Samo zwycięstwo Andrzeja Dudy nie wystarczy. Obóz władzy też musi dojrzeć, porzucić wewnętrzne spory, skupić się na w pełni profesjonalnym zarządzaniu państwem, a tu jest jeszcze wiele do zrobienia. Jeśli będzie druga tura wyborów, będzie trudno wygrać Andrzejowi Dudzie z resztą świata. A taka jest perspektywa, jeśli urzędujący prezydent nie wygra w pierwszej turze.




 

Polecane
Emerytury
Stażowe