"Jako Grupa Wyszehradzka wynegocjowaliśmy to, na czym nam zależało". Premier o koalicji na szczycie UE

Na szczycie udało się zbudować najszerszą koalicję z możliwych, a więc wszystkie 27 państw członkowskich Unii Europejskiej zgodziło się na takie zapisy, jakie zaproponowaliśmy - powiedział we wtorek w Polsat News premier Mateusz Morawiecki po powrocie z Brukseli.
Radek Pietruszka
Radek Pietruszka / PAP
Zdaniem szefa rządu wystarczy porównać wersję pierwotną propozycji z przyjętą, aby "zobaczyć, że nasza opcja, nasza wersja znalazła ostateczne uznanie, znalazła konsensus w ramach całej Rady Europejskiej".

Premier relacjonował także, że w czasach negocjacji padło nawiązanie do walki o wolność i demokrację w bloku wschodnim, nawiązanie do "Solidarności". "Cieszę się, że wszystkie argumenty trafiły do przekonania naszych partnerów. Dzisiejsza wersja jest dla nas zupełnie bezpieczna" - powiedział.

"Przede wszystkim trzeba podkreślić, że udało się zbudować najszerszą koalicję z możliwych, a więc wszystkie 27 państw członkowskich Unii Europejskiej zgodziło się na takie zapisy, jakie zaproponowaliśmy" - wskazał Morawiecki. Jak dodał, negocjacje były naprawdę trudne z uwagi na grupę państw, które były za mechanizmem warunkowości, uzależniającym fundusze od zasady praworządności.

Premier dopytywany o kulisy negocjacji podczas szczytu, podkreślił, że w negocjacjach kluczowe jest budowanie koalicji. "Niczego się nie osiągnie w pojedynkę. Bardzo ważna była nasza koalicja w ramach Grupy Wyszehradzkiej. To są dziesiątki, a właściwie setki rozmów w środku nocy, pokazywanie argumentów, kłótnie, spory, wymiana argumentów, ale też wymiana - można powiedzieć - waluty: >>jeśli wy mnie poprzecie tutaj, ja was poprę w innym miejscu<<" - relacjonował szef rządu.

Dodał, że były to też rozmowy z przywódcami krajów Północy, "z którymi jesteśmy na antypodach w wielu sprawach, od migracji po budżet".

Szef rządu ocenił, że wspólne budowanie koalicji się opłaciło. "Dało nam ten gigantyczny uzysk w postaci środków dla Polski, środków na rozwój, wzrost gospodarczy i także w zapisie dotyczącym praworządności, na którym nam zależało" - podkreślił. (PAP)

Autorka: Agnieszka Ziemska, Karolina Mózgowiec

agzi/ kmz/ par/
 

 

POLECANE
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta tylko u nas
Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta

Kolejna fala uwolnień więźniów politycznych z Białorusi przyniosła ulgę wielu rodzinom, ale w Polsce wywołała jedno zasadnicze pytanie: dlaczego wśród wypuszczonych nie ma Andrzeja Poczobuta. Sprawa symbolu prześladowań polskiej mniejszości odsłania brutalną logikę reżimu Łukaszenki i ograniczone pole manewru Zachodu.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

REKLAMA

"Jako Grupa Wyszehradzka wynegocjowaliśmy to, na czym nam zależało". Premier o koalicji na szczycie UE

Na szczycie udało się zbudować najszerszą koalicję z możliwych, a więc wszystkie 27 państw członkowskich Unii Europejskiej zgodziło się na takie zapisy, jakie zaproponowaliśmy - powiedział we wtorek w Polsat News premier Mateusz Morawiecki po powrocie z Brukseli.
Radek Pietruszka
Radek Pietruszka / PAP
Zdaniem szefa rządu wystarczy porównać wersję pierwotną propozycji z przyjętą, aby "zobaczyć, że nasza opcja, nasza wersja znalazła ostateczne uznanie, znalazła konsensus w ramach całej Rady Europejskiej".

Premier relacjonował także, że w czasach negocjacji padło nawiązanie do walki o wolność i demokrację w bloku wschodnim, nawiązanie do "Solidarności". "Cieszę się, że wszystkie argumenty trafiły do przekonania naszych partnerów. Dzisiejsza wersja jest dla nas zupełnie bezpieczna" - powiedział.

"Przede wszystkim trzeba podkreślić, że udało się zbudować najszerszą koalicję z możliwych, a więc wszystkie 27 państw członkowskich Unii Europejskiej zgodziło się na takie zapisy, jakie zaproponowaliśmy" - wskazał Morawiecki. Jak dodał, negocjacje były naprawdę trudne z uwagi na grupę państw, które były za mechanizmem warunkowości, uzależniającym fundusze od zasady praworządności.

Premier dopytywany o kulisy negocjacji podczas szczytu, podkreślił, że w negocjacjach kluczowe jest budowanie koalicji. "Niczego się nie osiągnie w pojedynkę. Bardzo ważna była nasza koalicja w ramach Grupy Wyszehradzkiej. To są dziesiątki, a właściwie setki rozmów w środku nocy, pokazywanie argumentów, kłótnie, spory, wymiana argumentów, ale też wymiana - można powiedzieć - waluty: >>jeśli wy mnie poprzecie tutaj, ja was poprę w innym miejscu<<" - relacjonował szef rządu.

Dodał, że były to też rozmowy z przywódcami krajów Północy, "z którymi jesteśmy na antypodach w wielu sprawach, od migracji po budżet".

Szef rządu ocenił, że wspólne budowanie koalicji się opłaciło. "Dało nam ten gigantyczny uzysk w postaci środków dla Polski, środków na rozwój, wzrost gospodarczy i także w zapisie dotyczącym praworządności, na którym nam zależało" - podkreślił. (PAP)

Autorka: Agnieszka Ziemska, Karolina Mózgowiec

agzi/ kmz/ par/
 


 

Polecane