Miało nie być szczytu, bo KE się obraziła. Teraz szefowie państw dziękują Morawieckiemu za inicjatywę
W środę po godz. 12 rozpoczęła się wideokonferencja szefów państw i rządów krajów UE w sprawie kryzysu na Białorusi. Nadzwyczajny szczyt ma wesprzeć społeczeństwo obywatelskie w tym kraju i wskazać, że wyście z kryzysu możliwe jest poprzez polityczny dialog bez ingerencji zewnętrznej.
/ PAP/EPA/OLIVIER HOSLET / POOL
Podczas konferencji szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki opowiedział się w środę za sankcjami wobec osób zaangażowanych w tłumienie protestów na Białorusi i przeciw sankcjom gospodarczym, które uderzyłyby w społeczeństwo i pogłębiło kryzys.
Na wniosek polskiego premiera do oświadczenia końcowego szczytu zostanie także dodany punkt o wsparciu przez Wspólnotę niezależnych mediów i organizacji pozarządowych na Białorusi.
"Liczne podziękowania dla Polski"
Według informacji przekazanych przez korespondentkę Polsat News w Brukseli Dorotę Bawołek podczas unijnego szczytu szefowie państw dziękowali Polsce za inicjatywę organizacji dyskusji ws. wydarzeń na Białorusi.
"Na unijnym szczycie liczne podziękowania dla Polski za inicjatywę organizacji dyskusji o Białorusi szefów państw i rządów „27”. Premierowi @MorawieckiM i Bałtom dziękowali: kanclerz Niemiec Angela Merkel; premierzy Hiszpanii, Irlandii, Grecji, Węgier, Słowacji i Czech" – napisała w mediach społecznościowych brukselska korespondentka.
Na unijnym szczycie liczne podziękowania dla Polski za inicjatywę organizacji dyskusji o Białorusi szefów państw i rządów „27”. Premierowi @MorawieckiM i Bałtom dziękowali: kanclerz Niemiec Angela Merkel; premierzy Hiszpanii, Irlandii, Grecji, Węgier, Słowacji i Czech.
— Dorota Bawolek (@DorotaBawolek) August 19, 2020
/Twitter/PAP
