Koniec szczytu UE. Znamy wspólne stanowisko ws. Białorusi

– Ten głos został bardzo mocno nie tylko wysłuchany, ale wzmocniony głosem wszystkich innych liderów Rady Europejskiej – mówił szef polskiego rządu.
– Także na wniosek Polski uzgodniliśmy zaangażowanie ponadnarodowych ciał takich jak sprawdzone w takich sytuacjach OBWE po to, żeby ewentualnie również wspierać proces demokratyzacji poprzez chociażby nadzór nad przygotowaniem kolejnych wyborów, jeżeli sytuacja w taki sposób się rozwinie – dodał Morawiecki.
Poparcie dla sankcji
Premier Morawicki poinformował również, że popiera sankcje wobec osób, które brały udział w bezpośrednich akcjach pacyfikacji demonstracji, w biciu manifestantów, osób z opozycji czy obywateli, którzy po prostu wyrażali sprzeciw.
– Nie chcemy natomiast, żeby społeczeństwo białoruskie ucierpiało w wyniku tych działań sankcyjnych. Chcemy dać do zrozumienia reżimowi Alaksandra Łukaszenki, że ten czas, kiedy można było nie słuchać głosu społecznego, poprzez ten mocny głos, który został wyrażony w ostatnich protestach, musi się skończyć, jak najszybciej; że trzeba zasiąść do rozmów, że trzeba procesu negocjacji i dialogu, który doprowadzi do stopniowej demokratyzacji, oby jak najszybciej, sytuacji na Białorusi – oświadczył szef rządu.
/PAP
