Prof. Rafał Wiśniewski [Narodowe Centrum Kultury]: "Pamiętamy o dziedzictwie Solidarności"
![Prof. Rafał Wiśniewski [Narodowe Centrum Kultury]:](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/15987776011d3a3fff9e90f37a15a1de260cc0b3727129a71c2b11874855a4560f4b8f77ec.jpg)
– Panie dyrektorze, 40-lecie podpisania Porozumień Sierpniowych to święto wyjątkowe nie tylko dla NSZZ Solidarność, ale i całej Polski. Jakie działania podjęło Narodowe Centrum Kultury, aby przybliżyć Polakom istotę tego wydarzenia?
– Przede wszystkim należy podkreślić, że Narodowe Centrum Kultury nie działa tutaj okazjonalnie i ad hoc. Nasza współpraca z NSZZ Solidarność ma długą i dobrą tradycję - jest swoistą emanacją potrzeb i oczekiwań społecznych, co potwierdzają nasze badania. Pamiętamy o dziedzictwie Solidarności i w różnych formach staramy się o nim opowiadać. Dwa lata temu mieliśmy przyjemność zaprezentować w historycznej Sali BHP film “Gdzie się podziały Porozumienia Sierpniowe?”. To niezwykle interesujący dokument, który został bardzo dobrze przyjęty, a pytanie postawione w tytule jest nadal aktualne. Natomiast jeśli chodzi o obchody 40-lecia podpisania Porozumień Sierpniowych, podeszliśmy do nich z wielkim pietyzmem. To wielkie wydarzenie należy godnie uczcić.
– W jaki sposób?
– Przygotowaliśmy kampanię społeczno-edukacyjną, która zarówno w mediach ogólnopolskich, jak i regionalnych zaprezentuje odbiorcom dziedzictwo Solidarności, przypomni najważniejsze wydarzenia, które doprowadziły do podpisania Porozumień Sierpniowych i postulaty w nich zawarte. W przeddzień uroczystości rozpocznie się w telewizji, Internecie i rozgłośniach radiowych emisja spotów. Drugi projekt - wystawę “Droga ku wolności” - przygotowaliśmy razem z naszym dobrym partnerem, “Tygodnikiem Solidarność”. Zaprezentujemy ją na dworcach w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie i Lublinie. Liczymy, że atrakcyjna wizualnie komiksowa forma będzie czytelna dla różnych grup odbiorców i przyciągnie młode osoby. Wystawa pokazuje powojenną drogę Polaków do wolności – długą, wyboista, ale konsekwentną. Kamieniami milowymi na tej drodze był rok 1956, 68, 70, 76, a punktem kulminacyjnym właśnie Solidarność. To ona poruszyła lawinę, która zburzyła poprzedni system, przywróciła nam suwerenności i demokrację.
Kolejnym projektem są murale w czterech miastach, gdzie były podpisywane Porozumienia Sierpniowe - Gdańsku, Szczecinie, Dąbrowie Górniczej i Jastrzębiu Zdroju. W tym ostatnim mieście mural powstaje na wieży kopalni „Zofiówka 70 metrów nad ziemią. Pomalujemy także jedną ze ścian na warszawskiej Woli. Ten mural będzie zawierał wspólne z poprzednimi czterema elementy graficzne. Będzie stanowić swego rodzaju klamrę. Kolejny projekt muralowy, upamiętniający polską i czeską drogę do wolności w latach 80., realizujemy w Pradze. Inspiracją dla polskich i czeskich artystów, którzy go tworzą, była właśnie historia ruchu solidarnościowego oraz jego wpływ na przemiany kulturowe i społeczno-polityczne w Europie Środkowo-Wschodniej. Wszystkie murale, które pozostaną w przestrzeni miejskiej, długo po jubileuszu będą nam przypominać o wydarzeniach sprzed 40 lat. Natomiast w październiku, w Teatrze Wielkim w Łodzi organizujemy widowisko muzyczne z udziałem lubianych gwiazd, transmitowane przez telewizję publiczną. 31 sierpnia o rocznicy przypomni też napis „40! Solidarność”, wyświetlany na fasadzie PGE Narodowego w stolicy. Myślę, że te wszystkie działania zachęcą do refleksji nad dziedzictwem Solidarności i aktualnością jej idei.
– Oprócz 40-lecia powstania “S” obchodzimy w tym roku także inne, niezwykle ważne rocznice, m.in. stulecie Bitwy Warszawskiej, czy setną rocznicę zaślubin Polski z morzem. Czy NCK podjęło się wykonania projektów dotyczących innych ważnych rocznic w tym roku?
– Ostatnie lata to lata wielkich rocznic. Upamiętnialiśmy doniosłe wydarzenia, które silnie zakorzeniły się w świadomości Polaków. Gdy mówimy o bieżącym roku, na pewno warto wspomnieć o setnej rocznicy zaślubin Polski z morzem. Wywalczenie dostępu do morza, a potem zbudowanie portu w Gdyni było jednym z największych sukcesów II Rzeczpospolitej po odzyskaniu niepodległości i miało strategiczne znaczenie dla odbudowy polskiej państwowości i gospodarki. Specjalnie na tę okazję powstał utwór zespołu Tęskno i teledysk, nawiązujący do tych wydarzeń, oraz cykl koncertów pt. „Port Kultury”.
Niezwykle ważne było dla nas także 100-lecie Bitwy Warszawskiej. Jako koproducent wsparliśmy Biuro Programu Niepodległa w realizacji filmu pt. “Wiktoria 1920” w technice wirtualnej rzeczywistości. Ogromnym zainteresowanie cieszyła się wystawa prac dwóch uznanych współczesnych artystów: Janusza Bałdygi i Janusza Kapusty pt. „Triumf”, zorganizowana w galerii Kordegarda. Ponadto w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, dzięki wsparciu dyrektora tej placówki dr Karola Nawrockiego, zorganizowaliśmy wspólnie piękny koncert jubileuszowy.
Warto cofnąć się jeszcze do lipca, ponieważ w tym roku obchodziliśmy 610. rocznicę bitwy pod Grunwaldem, a NCK od wielu lat współtworzy wydarzenia związane z inscenizacją bitwy. W tym roku rekonstrukcja historyczna niestety nie mogła się odbyć, ale byliśmy obecni podczas uroczystości państwowych z udziałem Prezydenta RP Andrzeja Dudy i prezydenta Litwy Gitanasa Nausėdy. Co roku pamiętamy o Powstaniu Warszawskim. Aż do początku października, a więc przez cały czas trwania powstania, zapraszamy do Zamku Królewskiego na bezpłatne pokazy pierwszej polskiej fabuły zrealizowanej w technologii VR – „Kartki z Powstania”. To poruszający film, który dzięki specjalnym goglom VR pozwala widzowi uczestniczyć w akcji, stać się bohaterem wydarzeń. Naprawdę niezwykłe doznanie.
Warto dodać, że oprócz wydarzeń bezpośrednio nawiązujących do historii, jako jedna z pierwszych instytucji po tzw. lockdownie podjęliśmy się organizacji dużych wydarzeń kulturalnych z udziałem publiczności, z zachowaniem reżimu sanitarnego. Dobrym przykładem jest zakończony już “Dziedziniec kultury”, tj. cykl wakacyjnych spotkań z wybitnymi artystami i muzyką na dziedzińcu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W lipcowe i sierpniowe piątki spotykaliśmy się w tej cudownej przestrzeni na warsztatach i koncertach utalentowanych muzyków, takich jak Leszek Możdżer, Marcin Masecki, Mitch&Mitch, Czeremszyna czy Lombard.
– A czego możemy spodziewać się w nadchodzących miesiącach?
– We wrześniu pojawimy się w Murowanej Goślinie, gdzie odbędzie się jedno z największych widowisk plenerowych w Polsce, pt. “Orzeł i krzyż”. Znajdziemy tam akcenty związane ze stuleciem Bitwy Warszawskiej, choć trzeba przyznać, że to zrealizowane z ogromnym rozmachem widowisko to panorama dziejów Polski od chrztu aż do czasów współczesnych, swoiste résumé z udziałem armii aktorów i statystów. W zeszłym roku widowisko tworzyło ok. 400 osób. Już teraz zapraszam wszystkich czytelników na święto muzyki - festiwal Europy Środkowo-Wschodniej Eufonie, który odbędzie się w drugiej połowie listopada. W tym roku Polska objęła przewodnictwo w ramach grupy V4, więc również te działania zostaną mocno zaakcentowane podczas tego wielkiego wydarzenia, pokazującego potencjał muzyki naszego regionu. Nie brakuje nam wielkich mistrzów, których dorobek warto przypominać i pokazywać światu. Zapraszam też na kolejne wystawy w galerii Kordegarda, przed Ministerstwem Kultury, naprzeciwko Pałacu Prezydenckiego. Chciałbym podkreślić, że cały zespół Narodowego Centrum Kultury w czasie pandemii pracował z niezwykłym zaangażowaniem, bez przerwy, by wspierać instytucje kultury i artystów.
– No właśnie, ten rok jest szczególny nie tylko z powodu pięknych rocznic o których rozmawiamy, ale niestety także z powodu pandemii koronawirusa. Sektor kultury niewątpliwie wyjątkowo dotkliwie ucierpiał z powodu obecnej sytuacji. W jaki sposób Narodowe Centrum Kultury angażuje się w pomoc w tej nowej, trudnej rzeczywistości?
– Mój zespół z niezwykłą pasją realizuje działania na rzecz ludzi kultury. Jestem za to bardzo wdzięczny. Większość wydarzeń kulturalnych w naszym kraju, które planowano od wiosny do jesieni, zostało odwołanych z powodu sytuacji epidemicznej, co rodzi różne problemy, przede wszystkim ekonomiczne dla sektora kultury. Dlatego z inicjatywy wicepremiera i ministra kultury, prof. Piotra Glińskiego w ekspresowym tempie opracowaliśmy i wdrożyliśmy specjalny program dotacyjny “Kultura w sieci” z rekordowym budżetem 60 milionów złotych. Łącznie w ramach wszystkich 10 programów dotacyjnych, którymi zarządzamy, Narodowe Centrum Kultury – ze środków Ministerstwa Kultury - przekaże w tym roku twórcom, instytucjom, organizacjom i przedsiębiorcom zajmującym się kulturą w całej Polsce rekordową kwotę ponad 120 mln zł. W tym roku wsparcie z NCK otrzyma ok. 2 tys. beneficjentów.
W marcu i kwietniu odwoływano koncerty i festiwale, ale my intensywnie pracowaliśmy nad rozwiązaniami wspomagającymi artystów i ludzi zaplecza technicznego i organizacyjnego wydarzeń muzycznych oraz scenicznych. Kiedy stosując się do zaleceń GIS ludzie nie wychodzili z domu, my robiliśmy wszystko co w naszej mocy, by wydarzenia zaplanowane na lipiec, sierpień i następne miesiące odbyły się. Prof. Piotr Gliński stale zabiegał w rządzie o środki dla kultury, projektował i wdrażał różne działania osłonowe. Jego zaangażowanie na rzecz kultury przełożyło się na konkretne działania - w sumie ok. 5 miliardów złotych, które w różnych formach trafią z budżetu państwa do sektora kultury. W tej puli znajdzie się kwota 400 milionów zł, w ramach powołanego w sierpniu Funduszu Wsparcia Kultury, przeznaczona na zrekompensowanie strat instytucji kultury, NGOsów i przedsiębiorców, prowadzących działalność w dziedzinie teatru, muzyki i tańca. Proszę zobaczyć, jakie to olbrzymie pieniądze, nawet gdy porównamy je z bogatszymi krajami Europy. Nigdy wcześniej polska kultura nie otrzymała takiego finansowania. Polska naprawdę zdała egzamin.
– Zdała go także 40 lat temu, rozpoczynając swój wielki marsz ku wolności. Wtedy to my potrzebowaliśmy pomocy... dziś to Białorusini potrzebują wsparcia od nas.
– Przez lata w naszej drodze do demokracji, szczególnie podczas karnawału Solidarności i potem stanu wojennego, wspierało nas wiele krajów. Dziś naszym obowiązkiem jest solidarność z demokratycznymi i wolnościowymi dążeniami naszych sąsiadów. Obserwujemy z wielkim bólem, jak ludzie kultury, których nieraz gościliśmy w Polsce, są zwalniani z pracy, szykanowani, zamykani w więzieniach, bici. Podczas koncertów tegorocznej edycji Wschodu Kultury w Białymstoku, Rzeszowie i Lublinie (20.08 – 06.09) pamiętamy o Białorusinach. Słowami ministra Jarosława Sellina, koncert główny białostockiej odsłony festiwalu, 22 września został zadedykowany bohaterom demokratycznych protestów na Białorusi. Podobnie było w piątek, 28 sierpnia podczas finałowego koncertu Dziedzińca Kultury w Warszawie oraz w Rzeszowie, kiedy słowa solidarności wypowiedziane ze sceny koncertu Europejskiego Stadionu Kultury w Rzeszowie dzięki transmisji w TVP2 mogli usłyszeć nie tylko bezpośredni uczestnicy wydarzenia, ale cała Polska. To nie jedyne wyrazy solidarności. Jesteśmy z Wami przyjaciele.
Wywiad ukaże się w najnowszym Tygodniku Solidarność (36/2020)