Zakończyło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Prezydent zabrał głos

Prezydent podkreślił, że epidemia koronawirusa wciąż ma w Polsce charakter ogniskowy.
– Pojawia się w dwóch w głównej mierze miejscach - w zakładach pracy i na weselach, więc bardzo wiele osób niestety ulega zakażeniu w wyniku obecności na weselach, spotkaniach rodzinnych. Bardzo prosimy w związku z tym dodatkowo o rozwagę w tym zakresie i przede wszystkim proszę się starać utrzymywać dystans, używać maseczek – apelował.
– Prosiłbym, żeby podchodzić do tego z rozsądkiem, nie lekceważyć, ale jednocześnie racjonalnie i spokojnie, żeby nie popadać w przesadę, w panikę – dodał prezydent.
– Było wiele pytań, jak wyglądamy na tle Europy, więc chcę powiedzieć, że wyglądamy proszę państwa dobrze. Wielokrotnie mniej na przykład u nas jest zachorowań w ostatnim czasie, liczba zachorowań w Polsce waha się między 500 a 700, nie przekroczyliśmy liczby 1000 zachorowań dziennie. Jeżeli chodzi o średnią europejską, jesteśmy w tej chwili na 16. miejscu, jeśli chodzi o liczbę zachorowań dziennie – wskazał prezydent.
Podkreślił, że "absolutnie nie jesteśmy w żadnej europejskiej czołówce". – Śmiało można powiedzieć, że panujemy nad sytuacją. Chcę bardzo podziękować, bo w dużym stopniu jest to związane także z tym, że właśnie państwo rodacy przestrzegacie tych zasad, które zostały ogłoszone i które są wprowadzane. Ogromnie za to dziękuję, bo także dzięki temu udaje nam się utrzymywać tę pandemię w jakichś tam ryzach i liczba zachorowań nie wzrasta jakoś nadmiernie – powiedział Duda.
Zaznaczył ponadto, że "jest pełne zabezpieczenie takich osób, które ulegną zachorowaniu". Jak mówił, nie ma absolutnie mowy o tym, żeby brakowało środków ochrony czy respiratorów, środków ratujących życie. Podkreślił, że w Polsce jest obecnie dostępnych ponad tysiąc respiratorów, w użyciu jest 83. – Tutaj sytuacja jest absolutnie bezpieczna, nie brakuje łóżek w szpitalach – podkreślił prezydent.