Mec. Lewandowski: „Panie Staszewski, czy to oznacza, że Pan kłamał?”

„Aresztowanie aktywisty na dwa miesiące to szaleństwo. Aresztowanie za powieszenie tęczowej flagi na pomniku Chrystusa jest absurdem. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. To jest obywatelskie nieposłuszeństwo. Nie zostawimy jej” – pisał na początku sierpnia, kiedy doszło do zatrzymania Michała Sz. ps. „Margot” aktywista LGBT Bart Staszewski.
Do słów Staszewskiego odniósł się w mediach społecznościowych adwokat z Ordo Iuris Bartosz Lewandowski, który jest pełnomocnikiem kierowcy ciężarówki Fundacji Pro-Prawo do Życia poszkodowanego w wyniku napaści przez „Margot” i innych lewicowych aktywistów przy ul. Wilczej w Warszawie.
„Panie @BartStaszewski, czy to oznacza, że kłamał Pan 7.08 informując opinię publiczną w j. angielskim, że Michał Sz. »Margot« został tymczasowo aresztowany za „powieszenie tęczowej flagi” na pomniku Chrystusa?” – zapytał na Twitterze Lewandowski.
„A może Pan poręczył za niego, nie wiedząc jaki czyn popełnił?” – dodał.
Panie @BartStaszewski, czy to oznacza, że kłamał Pan 7.08 informując opinię publiczną w j. angielskim, że Michał Sz. „Margot” został tymczasowo aresztowany za „powieszenie tęczowej flagi” na pomniku Chrystusa? A może Pan poręczył za niego, nie wiedząc jaki czyn popełnił? https://t.co/wtO86JtVEM pic.twitter.com/jUoXCKWmcI
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) September 5, 2020