„Wyborcza” broni studentek medycyny, które chciały mścić się na pacjentach prolajferach

Studentki nie chciały, żeby antyaborcjoniści zatruwali życie pacjentkom szpitala. Rządowe media wzięły je na celownik – brzmi nagłówek artykułu opublikowanego na łamach "Gazety Wyborczej".
 „Wyborcza” broni studentek medycyny, które chciały mścić się na pacjentach prolajferach
/ Pixabay


Niedawno sieć obiegły zdjęcia komentarzy studentek położnictwa i medycyny dotyczące działaczy pro-life. Komentarze miały się pojawić pod postem dotyczącym słynnej sprawy matki, którą do urodzenia dziecka namawiała aktywistka pro-life Zuzanna Wiewórka.

– Niech no ja sobie zapamiętam te buźki… Jeśli któreś do mnie trafi w oddział, to choćby wszędzie były zielone i różowe wenflony, to z podziemi k*rwa wyciągnę biały (...) Na górze róże na dole bzy, miałam dać miligram, a dałam trzy – pisała deklarująca się na swoim profilu jako studentka położnictwa na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu [dane już zostały usunięte] Adrianna Palus.

– Ba, jak już będę lekarką, to u mnie w przychodni poczekają sobie kilka godzin – pisała z kolei inna studentka.
Jak poinformowało w czwartek Radio Poznań, Uniwersytet Medyczny zapowiedział zdecydowane kroki wobec dwóch studentek.

„Takie zachowanie studentek nie spotyka się z aprobatą kadry akademickiej poznańskiej uczelni medycznej, gdzie obie studiują. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, że wobec kobiet zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne, a kroki mają być bardzo zdecydowane. Adrianna Palus od dwóch dni nie odbiera od nas telefonu, ale do sprawy będziemy wracać” – donosi poznańska rozgłośnia.

 



Atak na studentki

W artykule „Gazety Wyborczej” o tytule „Studentki nie chciały, żeby antyaborcjoniści zatruwali życie pacjentkom szpitala. Rządowe media wzięły je na celownik” dziennikarz Tomasz Nyczka twierdzi, że media wykorzystały zdjęcia rozmowy dwóch studentek żeby je zaatakować.

„Bo obie, oprócz tego, że uczą się na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, są też lewicowymi działaczkami. W ostatnią sobotę obie brały udział w proteście przed szpitalem ginekologicznym przy ul. Polnej. Palus była przewodniczącą tego zgromadzenia, które - jak podkreślała - było legalne, bo zarejestrowane w urzędzie miasta” – dodano.

„Działaczki próbowały nie dopuścić do tego, by aktywiści pro life pokazywali pod szpitalem płachty ze zdjęciami usuniętych płodów. Ale to „antyaborcjoniści” wdarli się na teren szpitala. Interweniowała ochrona, aktywiści pro life się z nią szarpali. Ze szpitala wyprowadziła ich policja. Po całym zdarzeniu jeden z ochroniarzy pojechał złożyć w tej sprawie zeznania na komisariacie policji na Jeżycach" – czytamy w „Wyborczej”.

 


 

POLECANE
Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce Wiadomości
Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce

Z USA napłynęły wstrząsające wiadomości. 37-letni bokser Pedro Antonio „Tony” Rodriguez został znaleziony martwy w swoim hotelowym pokoju, zaledwie kilka godzin po przegranej walce. Wystąpił na gali bokserskiej w Phoenix, w amerykańskim stanie Arizona, gdzie jego przeciwnikiem był Phillip Vella.

Przepraszam. Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej Wiadomości
"Przepraszam". Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej

Ewa Chodakowska znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak wzięła udział w promocji pakietu badań diagnostycznych dla kobiet z podejrzeniem endometriozy. Zestaw przygotowała firma Diagnostyka, a jego koszt wynosił ponad 1500 zł. Po licznych głosach sprzeciwu ze strony lekarzy, którzy zakwestionowali przydatność oferowanych badań, oferta została wycofana, a trenerka opublikowała publiczne przeprosiny.

Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. Jest pan kłamliwym kanclerzem z ostatniej chwili
Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. "Jest pan kłamliwym kanclerzem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz chwalił się w środę w Bundestagu polityką migracyjną swojego rządu. – Wyznaczyliśmy wstępny kurs na trwałe ograniczenie nieuregulowanej migracji – mówił. Ostra riposta przyszła z największej opozycyjnej partii – AfD. Jej liderka Alice Weidel nazwała Merza "kłamliwym kanclerzem" i opisała dzisiejsze Niemcy jako kraj z "agresywnie postępującą islamizacją". 

Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów tylko u nas
Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów

W swoim najnowszym raporcie na temat praworządności w Polsce Komisja Europejska jest tylko w połowie zadowolona z postępów, które osiągnął polski rząd od 13. grudnia 2023 roku w zakresie wolności mediów.

Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk z ostatniej chwili
Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk

Po przegranych w kiepskim stylu wyborach prezydenckich Donald Tusk chwyta się ostatniej wizerunkowej deski ratunku – rekonstrukcji rządu, która ma przynieść "nową jakość". Według nieoficjalnych informacji zmiany mają być głębokie i dotyczyć likwidacji niektórych ministerstw i powołania nowych resortów.

Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze pilne
Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze

W związku z ostrzeżeniami meteorologicznymi dotyczącymi gwałtownych burz i porywistych wiatrów PKP PLK SA wydały komunikat.

Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja z ostatniej chwili
Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja

Pacjenci jednego z bloków szpitala powiatowego św. Łukasza w Bolesławcu musieli zostać ewakuowani. Powodem niespodziewanej akcji był wyciek gazu. Awaria była spowodowana robotami budowlanymi. Na miejsce przybyło dziewięć zastępów straży pożarnej, pogotowie gazowe oraz policja. Służby przyznała, że sytuacja była poważna. 

Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu z ostatniej chwili
Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu

Wszystkie ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami deszczu będą obowiązywały najpóźniej do czwartku do godz. 20.00. W województwach objętych ostrzeżeniami III stopnia suma opadów może wynieść do 140 mm.

Nowa kampania nękania. Policja weszła do siedziby Zjednoczenia Narodowego z ostatniej chwili
"Nowa kampania nękania". Policja weszła do siedziby Zjednoczenia Narodowego

Szef francuskiej prawicowej partii Zjednoczenie Narodowe (RN) Jordan Bardella poinformował, że siedziba ugrupowania została przeszukana w środę przez policję.

Zwrot ws. rekonstrukcji rządu. Na wniosek Szymona Hołowni z ostatniej chwili
Zwrot ws. rekonstrukcji rządu. "Na wniosek Szymona Hołowni"

Przewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty poinformował w środę przed południem, że na wniosek lidera Polski 2050 Szymona Hołowni rekonstrukcja rządu została przesunięta na 22 lipca.

REKLAMA

„Wyborcza” broni studentek medycyny, które chciały mścić się na pacjentach prolajferach

Studentki nie chciały, żeby antyaborcjoniści zatruwali życie pacjentkom szpitala. Rządowe media wzięły je na celownik – brzmi nagłówek artykułu opublikowanego na łamach "Gazety Wyborczej".
 „Wyborcza” broni studentek medycyny, które chciały mścić się na pacjentach prolajferach
/ Pixabay


Niedawno sieć obiegły zdjęcia komentarzy studentek położnictwa i medycyny dotyczące działaczy pro-life. Komentarze miały się pojawić pod postem dotyczącym słynnej sprawy matki, którą do urodzenia dziecka namawiała aktywistka pro-life Zuzanna Wiewórka.

– Niech no ja sobie zapamiętam te buźki… Jeśli któreś do mnie trafi w oddział, to choćby wszędzie były zielone i różowe wenflony, to z podziemi k*rwa wyciągnę biały (...) Na górze róże na dole bzy, miałam dać miligram, a dałam trzy – pisała deklarująca się na swoim profilu jako studentka położnictwa na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu [dane już zostały usunięte] Adrianna Palus.

– Ba, jak już będę lekarką, to u mnie w przychodni poczekają sobie kilka godzin – pisała z kolei inna studentka.
Jak poinformowało w czwartek Radio Poznań, Uniwersytet Medyczny zapowiedział zdecydowane kroki wobec dwóch studentek.

„Takie zachowanie studentek nie spotyka się z aprobatą kadry akademickiej poznańskiej uczelni medycznej, gdzie obie studiują. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, że wobec kobiet zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne, a kroki mają być bardzo zdecydowane. Adrianna Palus od dwóch dni nie odbiera od nas telefonu, ale do sprawy będziemy wracać” – donosi poznańska rozgłośnia.

 



Atak na studentki

W artykule „Gazety Wyborczej” o tytule „Studentki nie chciały, żeby antyaborcjoniści zatruwali życie pacjentkom szpitala. Rządowe media wzięły je na celownik” dziennikarz Tomasz Nyczka twierdzi, że media wykorzystały zdjęcia rozmowy dwóch studentek żeby je zaatakować.

„Bo obie, oprócz tego, że uczą się na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, są też lewicowymi działaczkami. W ostatnią sobotę obie brały udział w proteście przed szpitalem ginekologicznym przy ul. Polnej. Palus była przewodniczącą tego zgromadzenia, które - jak podkreślała - było legalne, bo zarejestrowane w urzędzie miasta” – dodano.

„Działaczki próbowały nie dopuścić do tego, by aktywiści pro life pokazywali pod szpitalem płachty ze zdjęciami usuniętych płodów. Ale to „antyaborcjoniści” wdarli się na teren szpitala. Interweniowała ochrona, aktywiści pro life się z nią szarpali. Ze szpitala wyprowadziła ich policja. Po całym zdarzeniu jeden z ochroniarzy pojechał złożyć w tej sprawie zeznania na komisariacie policji na Jeżycach" – czytamy w „Wyborczej”.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe