[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Błogosławiony mąż, który nimi wypełni swój kołczan

Kanadyjska akcja, która promuje posiadania jednego dziecka jest nie tylko rasistowska, ale też… dowodzi, że ludzie, którzy ją promują kompletnie nie rozumieją psychiki dziecka. I cieszę się, że moje dzieci codziennie uświadamiają mi, że rodzeństwo jest dla nich darem, a nie krzywdą.
rodzina, dzieci
rodzina, dzieci / Pexels.com

„Najpiękniejszym prezentem, jaki możesz dać swojemu pierwszemu dziecku jest nie posiadanie kolejnego” - pod takim hasłem organizacja ekologiczna promuje posiadania jednego dziecka. Akcja jest - w nawet nieszczególnie ukrywany sposób - rasistowska, bo tak się składa, że dziecko na zdjęciu jest z jakichś powodów czarne, a nie białe. I trudno nie odgadnąć, że to dowód na to, że autorzy akcji skierowali ją do migrantów, którzy w większości krajów zachodnich mają więcej dzieci, niż biali autochtoni. Nic w takim rasizmie nie ma zresztą nowego, bo założycielka Planned Parenthood Margaret Sanger od zawsze podkreślała, że aborcja, a także promowanie antykoncepcji ma służyć zmniejszeniu liczebność ras odmiennych od białych, a i później wielokrotnie taka myśl powracała. Teraz - może podświadomie, a może w pełnie świadomie - powraca w akcji promującej jedno dziecko.

Rasizm to jednak tylko jeden z elementem skandaliczności tej reklamy. Równie groźne jest także przekonywanie ludzi, że posiadanie kolejnych dzieci jest krzywdą dla poprzednich, a największym darem dla nich jest to, że będą jedynakami. Ludzie mają różne historie, czasem nawet jedno dziecko jest wielkim darem dla nich, i naprawdę nie mogą mieć drugiego, ale z doświadczenia i wielu badań wiadomo, że to właśnie rodzeństwo, a nie jego brak, jest wspaniałym darem dla dziecka. To z rodzeństwem możemy pogadać, gdy jest trudno, to ono towarzyszy nam w zabawach, i wreszcie z nim możemy opłakiwać rodziców, czy dzielić się odpowiedzialności za nich, gdy oni stracą siły. Oczywiście z rodzeństwem można się także kłócić, bić, sprzeczać, by potem za moment się godzić. Można być czasem wściekłym, a za chwilę się nim radować. Tego wszystkiego nie ma jedynak, a opieka rodziców - nawet najlepsza - tego nie zastępuje. Warto zatem, jeśli to możliwe - a wiem, że nie zawsze tak jest, że nie zawsze to, ile mamy dzieci zależy od nas, że czasem trzeba dziękować Bogu za to, że jest jedno, a czasem - mam i takich przyjaciół - Pan Bóg zabiera dzieci jeszcze przed ich narodzeniem - obdarować swoje dziecko rodzeństwem.
Stan planety naprawdę na tym nie ucierpi, bo tak się składa, że od jakiegoś czasu kraje rozwinięte, ale także Chiny czy Indie zapadają się w demograficzną dziurę. Ludzi, już niebawem, zacznie ubywać, i to stanie się prawdziwym problemem. Tak się dodatkowo składa, że wieszczona od lat bomba demograficzna nigdy nie wybuchła, a jeśli coś jest problemem, to nie zbyt wielka liczba ludzi, a zbyt słaba redystrybucja dóbr, niechęć bogatych społeczeństw zachodnich do solidarności z ubogą Afryką czy części Azji. Ciekawe zresztą, że w społeczeństwach uboższych ludzie chcą mieć dzieci, a to bogactwo kastruje nas z jednego z najbardziej fundamentalnych pragnień człowieka, jakim jest posiadanie potomstwa, które w większości systemów religijnych jest znakiem błogosławieństwa. Nie darmo psalmista mówi o dzieciach, że „błogosławiony mąż, który nimi napełnił swój kołczan”.
A na koniec chciałbym podzielić się radością osobistą, Otóż tak się składa, że w czasie naszej rodzinnej, wieczornej modlitwy, nasze dzieci (a jest ich pięcioro) modlą się o kolejne rodzeństwo. I nie ma w tym nic dla nich zaskakującego. One w rodzeństwie, a wiedzą, co mówią, bo jest - jak na polskie obecne standardy niemało - że to radość i dar. A ja cieszę się za każdym razem, gdy słyszę tę modlitwę. I dziękuję Bogu, że tak myślą!
 


 

POLECANE
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że od 15 do 18 grudnia w godzinach 8.00 – 15.00 na Mazowszu będą wyły syreny alarmowe. To testy w ramach ćwiczeń Syrena-25.

Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Błogosławiony mąż, który nimi wypełni swój kołczan

Kanadyjska akcja, która promuje posiadania jednego dziecka jest nie tylko rasistowska, ale też… dowodzi, że ludzie, którzy ją promują kompletnie nie rozumieją psychiki dziecka. I cieszę się, że moje dzieci codziennie uświadamiają mi, że rodzeństwo jest dla nich darem, a nie krzywdą.
rodzina, dzieci
rodzina, dzieci / Pexels.com

„Najpiękniejszym prezentem, jaki możesz dać swojemu pierwszemu dziecku jest nie posiadanie kolejnego” - pod takim hasłem organizacja ekologiczna promuje posiadania jednego dziecka. Akcja jest - w nawet nieszczególnie ukrywany sposób - rasistowska, bo tak się składa, że dziecko na zdjęciu jest z jakichś powodów czarne, a nie białe. I trudno nie odgadnąć, że to dowód na to, że autorzy akcji skierowali ją do migrantów, którzy w większości krajów zachodnich mają więcej dzieci, niż biali autochtoni. Nic w takim rasizmie nie ma zresztą nowego, bo założycielka Planned Parenthood Margaret Sanger od zawsze podkreślała, że aborcja, a także promowanie antykoncepcji ma służyć zmniejszeniu liczebność ras odmiennych od białych, a i później wielokrotnie taka myśl powracała. Teraz - może podświadomie, a może w pełnie świadomie - powraca w akcji promującej jedno dziecko.

Rasizm to jednak tylko jeden z elementem skandaliczności tej reklamy. Równie groźne jest także przekonywanie ludzi, że posiadanie kolejnych dzieci jest krzywdą dla poprzednich, a największym darem dla nich jest to, że będą jedynakami. Ludzie mają różne historie, czasem nawet jedno dziecko jest wielkim darem dla nich, i naprawdę nie mogą mieć drugiego, ale z doświadczenia i wielu badań wiadomo, że to właśnie rodzeństwo, a nie jego brak, jest wspaniałym darem dla dziecka. To z rodzeństwem możemy pogadać, gdy jest trudno, to ono towarzyszy nam w zabawach, i wreszcie z nim możemy opłakiwać rodziców, czy dzielić się odpowiedzialności za nich, gdy oni stracą siły. Oczywiście z rodzeństwem można się także kłócić, bić, sprzeczać, by potem za moment się godzić. Można być czasem wściekłym, a za chwilę się nim radować. Tego wszystkiego nie ma jedynak, a opieka rodziców - nawet najlepsza - tego nie zastępuje. Warto zatem, jeśli to możliwe - a wiem, że nie zawsze tak jest, że nie zawsze to, ile mamy dzieci zależy od nas, że czasem trzeba dziękować Bogu za to, że jest jedno, a czasem - mam i takich przyjaciół - Pan Bóg zabiera dzieci jeszcze przed ich narodzeniem - obdarować swoje dziecko rodzeństwem.
Stan planety naprawdę na tym nie ucierpi, bo tak się składa, że od jakiegoś czasu kraje rozwinięte, ale także Chiny czy Indie zapadają się w demograficzną dziurę. Ludzi, już niebawem, zacznie ubywać, i to stanie się prawdziwym problemem. Tak się dodatkowo składa, że wieszczona od lat bomba demograficzna nigdy nie wybuchła, a jeśli coś jest problemem, to nie zbyt wielka liczba ludzi, a zbyt słaba redystrybucja dóbr, niechęć bogatych społeczeństw zachodnich do solidarności z ubogą Afryką czy części Azji. Ciekawe zresztą, że w społeczeństwach uboższych ludzie chcą mieć dzieci, a to bogactwo kastruje nas z jednego z najbardziej fundamentalnych pragnień człowieka, jakim jest posiadanie potomstwa, które w większości systemów religijnych jest znakiem błogosławieństwa. Nie darmo psalmista mówi o dzieciach, że „błogosławiony mąż, który nimi napełnił swój kołczan”.
A na koniec chciałbym podzielić się radością osobistą, Otóż tak się składa, że w czasie naszej rodzinnej, wieczornej modlitwy, nasze dzieci (a jest ich pięcioro) modlą się o kolejne rodzeństwo. I nie ma w tym nic dla nich zaskakującego. One w rodzeństwie, a wiedzą, co mówią, bo jest - jak na polskie obecne standardy niemało - że to radość i dar. A ja cieszę się za każdym razem, gdy słyszę tę modlitwę. I dziękuję Bogu, że tak myślą!
 



 

Polecane