Szczerski: Kompromis zawsze jest trudny. Co dalej z orzeczeniem TK ws. aborcji?

Prezydent Andrzej Duda uważa, że orzeczenie TK ws. aborcji powinno być opublikowane, a partie polityczne powinny z ulic wrócić do parlamentu i zająć się prezydenckim projektem noweli ustawy o planowaniu rodziny - powiedział szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Screen Szczerski: Kompromis zawsze jest trudny. Co dalej z orzeczeniem TK ws. aborcji?
Screen / Youtube

22 października Trybunał Konstytucyjnego orzekł, że przepis ustawy z 1993 r. dopuszczający aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny. Wyrok wywołał w całej Polsce falę protestów.

Do tej pory wyrok TK nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw, mimo że ostatecznym terminem na to - według RCL - był 2 listopada.

Prezydent Andrzej Duda skierował 29 października do Sejmu projekt nowelizacji, mający wyjść naprzeciw protestującym przeciwko zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego. Przewiduje on wprowadzenie nowej przesłanki umożliwiającej przerwanie ciąży; aborcja byłaby możliwa w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, nie umożliwiałoby jej wystąpienie innych wad rozwojowych. Projekt został skierowany do I czytania w połączonych komisjach sprawiedliwości i zdrowia.

Szczerski był pytany w sobotę w Polskim Radiu24, czy prezydent Andrzej Duda nie jest zaniepokojony tym, że złożony przez niego projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny nie jest procedowany.

"Projekt pana prezydenta jest kompromisem, który jest zaproszeniem dla partii politycznych, żeby zeszły z ulic, wróciły do parlamentu i tam zaczęły dyskutować na temat prawa do życia, w sposób cywilizowany, zgodny z regułami parlamentarnymi" - powiedział prezydencki minister.

Według niego prezydencki projekt jest "sposobem na to, by tę dyskusję przenieść na forum parlamentarne, żeby każda partia mogła mieć do niego swój stosunek, zaproponować poprawki, ale żeby przestać obkładać się obelgami i wyzwiskami, jak to ma miejsce na ulicach".

"To kwestia ustawodawcy, by wyciągnąć dzisiaj wnioski z tego, co w oczywisty sposób Trybunał Konstytucyjny musiał w tej sprawie ogłosić, bo to jest linia TK od czasów jeszcze (b. prezesów TK) Andrzeja Zolla i Andrzeja Rzeplińskiego" - stwierdził szef gabinetu prezydenta RP. Jak dodał, "teraz parlament dzięki inicjatywie prezydenta ma możliwość, by zbiorową mądrość ustawodawcy przekuć na przepisy prawa". Według Szczerskiego "prezydent dał tę szanse, wyciągnął rękę do partii politycznych".

Prezydencki minister wyraził też przekonanie, że orzeczenie TK dotyczące tak zwanej aborcji eugenicznej powinno zostać opublikowane. "Czekamy na publikację tego orzeczenia TK, bo ono powinno zostać opublikowane. Trybunał obradował w pełnym składzie pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej, więc to jest w pełni konstytucyjne orzeczenie, które ma moc taką jak wszystkie poprzednie orzeczenia TK" - powiedział.

Dodał, że "prezydent nie ma wpływu na publikację orzeczenia TK, natomiast uważa, że orzeczenie powinno być opublikowane, a partie polityczne powinny wrócić do parlamentu i zając się projektem, do którego mogą przecież wnosić poprawki".

Zdaniem Szczerskiego prezydencki projekt "to oczywiście jest kompromis". "Kompromis zawsze jest trudny. Prezydent wielokrotnie mówił, że osobiście ma bardzo konserwatywne poglądy ,jeśli chodzi o ochronę życia (...); to jest projekt kompromisowy, bo bierze pod uwagę obawy, nastroje społeczne, opinie" - stwierdził Szczerski.

Planowane na 4-5 listopad posiedzeniu zostało przełożone o dwa tygodnie. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki ogłaszając tę decyzję Prezydium Sejmu przekonywał, że chodzi o kwestie epidemiczne. Zapytany, czy prezydencki projekt ma poparcie posłów PiS, odpowiedział, że będzie on podlegać analizie od strony prawnej i merytorycznej. "Zobaczymy jaki będzie efekt" - powiedział wicemarszałek.(PAP)

autor: Marzena Kozłowska

mzk/ itm/


 

POLECANE
Policja znalazła ciało zaginionego dyrektora z NCBiR z ostatniej chwili
Policja znalazła ciało zaginionego dyrektora z NCBiR

Tragicznie zakończyły się poszukiwania Macieja Grzegorzewskiego. Zaginionego dyrektor z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju zaginął poszukiwano od niedzieli. W środę policjanci znaleźli jego ciało. 

Śmiertelne poduszki bezpieczeństwa. Unieruchomionych 2,5 miliona aut z ostatniej chwili
Śmiertelne poduszki bezpieczeństwa. Unieruchomionych 2,5 miliona aut

Francuskie ministerstwo transportu zakazało jazdy samochodami wszystkich marek wyposażonymi w poduszki powietrzne firmy Takata. Zakaz dotyczy aut z Korsyki i francuskich terytoriów zamorskich, a także samochodów wyprodukowanych przed 2011 rokiem we Francji kontynentalnej - podało BBC.

Tragiczny finał poszukiwań trzech nastolatków z ostatniej chwili
Tragiczny finał poszukiwań trzech nastolatków

W nocy z wtorku na środę trzech nastolatków wypłynęło kajakami na jezioro Małszewskie w gminie Jedwabno (woj. warmińsko-mazurskie).  Ich zaginięcie zgłosili koledzy, z którymi cała trójka przebywała w wynajętym domku letniskowym.

Dziennikarz TVN spytał o ponowne liczenie głosów. Riposta prezydenta Dudy zaboli Tuska z ostatniej chwili
Dziennikarz TVN spytał o ponowne liczenie głosów. Riposta prezydenta Dudy zaboli Tuska

Adam Bodnar chce ponownego przeliczenia głosów z blisko 1500 komisji obwodowych. Na konferencji prasowej dziennikarz TVN spytał Andrzeja Dudę, czy prokurator generalny dobrze robi, składając taki wniosek. W odpowiedzi prezydent zaznaczył, kto zgodnie z prawem ma decydujący głos w sprawie rozpatrywania protestów wyborczych i dzięki komu premier Donald Tusk ma dziś władzę. 

Ukraina dostanie setki rakiet za rosyjskie pieniądze z ostatniej chwili
Ukraina dostanie setki rakiet za rosyjskie pieniądze

Ukraina otrzyma 350 rakiet produkcji brytyjskiej sfinansowanych z odsetek od zamrożonych rosyjskich aktywów oraz pięć nowych systemów przeciwlotniczych, by wzmocnić ukraińską obronę powietrzną – przekazał w środę minister obrony Ukrainy Rustem Umierow.

Giertych przekazał informację od informatora z SN. Sąd Najwyższy odpowiada z ostatniej chwili
Giertych przekazał informację od "informatora z SN". Sąd Najwyższy odpowiada

Roman Giertych – powołując się na "informatora z SN" – przekazał, że część protestów wyborczych trafia do „kartonów” i nie jest rozpatrywana przez Sąd Najwyższy. Jego wpis doczekał się reakcji SN.

Bodnar zawnioskował o oględziny kart do głosowania z niemal 1500 komisji z ostatniej chwili
Bodnar zawnioskował o oględziny kart do głosowania z niemal 1500 komisji

Prokurator generalny Adam Bodnar wystąpił w swoich stanowiskach ws. dwóch z protestów przeciw wyborowi prezydenta z wnioskami o przeprowadzenie oględzin kart do głosowania w 1 tys. 472 obwodowych komisjach wyborczych – poinformowała w środę rzecznik prasowa PG prok. Anna Adamiak.

Obywatelskie zatrzymanie złodzieja z Kolumbii. W pogoń ruszyła kobieta [WIDEO] z ostatniej chwili
Obywatelskie zatrzymanie złodzieja z Kolumbii. W pogoń ruszyła kobieta [WIDEO]

W Kościerzynie młody Kolumbijczyk podjechał na rowerze do kobiety, wyrwał jej portfel, po czym uciekł. Za złodziejem ruszyła inna kobieta, która dogoniła go na dworcu PKP. – Chciałam go sama obezwładnić, wówczas zaczął być agresywny – relacjonowała.

Trump: Hiszpania chce jazdy na gapę. Zmusimy ich, by płacili dwa razy więcej w handlu z ostatniej chwili
Trump: Hiszpania chce jazdy na gapę. Zmusimy ich, by płacili dwa razy więcej w handlu

– To, co zrobiła Hiszpania, jest okropne; chce jazdy na gapę – ocenił w środę prezydent USA Donald Trump podczas konferencji prasowej kończącej szczyt NATO w Hadze. Zapowiedział, że zmusi Hiszpanię, by zapłaciła „dwa razy więcej” niż jej zobowiązanie do wydatków obronnych w ramach negocjacji handlowych.

Wiadomości
Dlaczego sąsiedzi zazdroszczą mi ogrodu? 7 sekretów, których nie znasz

Pamiętam jak dziś ten dzień sprzed trzech lat. Sąsiadka zagadnęła mnie przez płot: "Powiedz szczerze, co ty tam robisz? Ten twój ogród wygląda jak z czasopisma, a mój... no cóż, lepiej nie wspominać." Uśmiechnąłem się, bo jeszcze dwa lata wcześniej to ja patrzyłem z zazdrością na inne ogrody.

REKLAMA

Szczerski: Kompromis zawsze jest trudny. Co dalej z orzeczeniem TK ws. aborcji?

Prezydent Andrzej Duda uważa, że orzeczenie TK ws. aborcji powinno być opublikowane, a partie polityczne powinny z ulic wrócić do parlamentu i zająć się prezydenckim projektem noweli ustawy o planowaniu rodziny - powiedział szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Screen Szczerski: Kompromis zawsze jest trudny. Co dalej z orzeczeniem TK ws. aborcji?
Screen / Youtube

22 października Trybunał Konstytucyjnego orzekł, że przepis ustawy z 1993 r. dopuszczający aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny. Wyrok wywołał w całej Polsce falę protestów.

Do tej pory wyrok TK nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw, mimo że ostatecznym terminem na to - według RCL - był 2 listopada.

Prezydent Andrzej Duda skierował 29 października do Sejmu projekt nowelizacji, mający wyjść naprzeciw protestującym przeciwko zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego. Przewiduje on wprowadzenie nowej przesłanki umożliwiającej przerwanie ciąży; aborcja byłaby możliwa w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, nie umożliwiałoby jej wystąpienie innych wad rozwojowych. Projekt został skierowany do I czytania w połączonych komisjach sprawiedliwości i zdrowia.

Szczerski był pytany w sobotę w Polskim Radiu24, czy prezydent Andrzej Duda nie jest zaniepokojony tym, że złożony przez niego projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny nie jest procedowany.

"Projekt pana prezydenta jest kompromisem, który jest zaproszeniem dla partii politycznych, żeby zeszły z ulic, wróciły do parlamentu i tam zaczęły dyskutować na temat prawa do życia, w sposób cywilizowany, zgodny z regułami parlamentarnymi" - powiedział prezydencki minister.

Według niego prezydencki projekt jest "sposobem na to, by tę dyskusję przenieść na forum parlamentarne, żeby każda partia mogła mieć do niego swój stosunek, zaproponować poprawki, ale żeby przestać obkładać się obelgami i wyzwiskami, jak to ma miejsce na ulicach".

"To kwestia ustawodawcy, by wyciągnąć dzisiaj wnioski z tego, co w oczywisty sposób Trybunał Konstytucyjny musiał w tej sprawie ogłosić, bo to jest linia TK od czasów jeszcze (b. prezesów TK) Andrzeja Zolla i Andrzeja Rzeplińskiego" - stwierdził szef gabinetu prezydenta RP. Jak dodał, "teraz parlament dzięki inicjatywie prezydenta ma możliwość, by zbiorową mądrość ustawodawcy przekuć na przepisy prawa". Według Szczerskiego "prezydent dał tę szanse, wyciągnął rękę do partii politycznych".

Prezydencki minister wyraził też przekonanie, że orzeczenie TK dotyczące tak zwanej aborcji eugenicznej powinno zostać opublikowane. "Czekamy na publikację tego orzeczenia TK, bo ono powinno zostać opublikowane. Trybunał obradował w pełnym składzie pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej, więc to jest w pełni konstytucyjne orzeczenie, które ma moc taką jak wszystkie poprzednie orzeczenia TK" - powiedział.

Dodał, że "prezydent nie ma wpływu na publikację orzeczenia TK, natomiast uważa, że orzeczenie powinno być opublikowane, a partie polityczne powinny wrócić do parlamentu i zając się projektem, do którego mogą przecież wnosić poprawki".

Zdaniem Szczerskiego prezydencki projekt "to oczywiście jest kompromis". "Kompromis zawsze jest trudny. Prezydent wielokrotnie mówił, że osobiście ma bardzo konserwatywne poglądy ,jeśli chodzi o ochronę życia (...); to jest projekt kompromisowy, bo bierze pod uwagę obawy, nastroje społeczne, opinie" - stwierdził Szczerski.

Planowane na 4-5 listopad posiedzeniu zostało przełożone o dwa tygodnie. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki ogłaszając tę decyzję Prezydium Sejmu przekonywał, że chodzi o kwestie epidemiczne. Zapytany, czy prezydencki projekt ma poparcie posłów PiS, odpowiedział, że będzie on podlegać analizie od strony prawnej i merytorycznej. "Zobaczymy jaki będzie efekt" - powiedział wicemarszałek.(PAP)

autor: Marzena Kozłowska

mzk/ itm/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe