Armenia. Służba bezpieczeństwa twierdzi, że udaremniła zamach na premiera

O udaremnieniu zamachu na premiera Nikola Paszyniana poinformowała w sobotę Służba Bezpieczeństwa Narodowego (SNB) Armenii.
Nikol Paszynian Armenia. Służba bezpieczeństwa twierdzi, że udaremniła zamach na premiera
Nikol Paszynian / Wikipedia CC BY 4,0 Kremiln.ru

SNB podała, że jej funkcjonariusze wykryli, że doszło do nielegalnego zakupu i przechowywania broni, amunicji i materiałów wybuchowych przez grupę osób z zamiarem przejęcia władzy w Armenii.

W komunikacie SNB przekazano, że osoby te, nie zgadzające się z wewnętrzną i zagraniczną polityką państwa, zamierzały przejąć władzę, zabijając Paszyniana.

Wcześniej adwokatka jednego z liderów opozycji i byłego szefa SNB Artura Wanecjana poinformowała, że został on zatrzymany pod zarzutem próby uzurpacji władzy i przygotowywania zabójstwa premiera.

„Artur Wanecjan został dzisiaj wezwany do wydziału śledczego SNB i zatrzymany” – podała na Facebooku adwokatka opozycyjnego polityka Lusine Saakjan, dodając, że władze „inkryminują mu kłamliwe podejrzenia”. Działania władz adwokatka nazwała prześladowaniem politycznym.

Wanecjan był w grupie 10 liderów partii opozycyjnych, zatrzymanych w czwartek za organizację protestu, którego uczestnicy wezwali Paszyniana do złożenia dymisji z powodu niekorzystnego dla Armenii porozumienia o rozejmie w Górskim Karabachu. Później zostali oni wypuszczeni - przekazała rosyjska agencja TASS.

Masowe protesty, których uczestnicy nazywają Paszyniana „zdrajcą”, rozpoczęły się w Erywaniu po tym, gdy premier złożył podpis pod porozumieniem o rozejmie w spornym regionie. Na jego mocy Armenia wycofuje się z części kontrolowanych dotąd i zamieszkanych przez etnicznych Ormian terytoriów, a do regionu wchodzą siły pokojowe Rosji.

Nieuznawany międzynarodowo Górski Karabach, to enklawa ormiańska na terytoriach de iure będących częścią Azerbejdżanu. Jest ona zamieszkana i była dotąd całkowicie kontrolowana przez Ormian. W konflikcie o nią w latach 1991-1994 zginęło około 30 tys. ludzi.

Po 27 latach względnego spokoju, Azerbejdżan zaatakował we wrześniu zajmowane przez Ormian tereny, twierdząc, że wcześniej doszło do prowokacji ze strony ormiańskiej. (PAP)

just/ mal/


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK z ostatniej chwili
Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Dramat gwiazdora Dzień dobry TVN z ostatniej chwili
Dramat gwiazdora "Dzień dobry TVN"

Marcin Prokop, który od lat jest prezenterem w "Dzień dobry TVN" podzielił się ze swoimi fanami przykrą opowieścią. Chodzi o jego pupila, który w ciężkim stanie trafił do weterynarza.

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzi oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec

Do tej pory Stany Zjednoczone przechowywały swoją broń jądrową w Niemczech. Polska stała się lepszą lokalizacją, a Warszawa wydaje ponad cztery procent swojej produkcji gospodarczej na zbrojenia - co czyni ją krajem numer jeden w sojuszu – pisze niemiecki Die Welt.

Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli... z ostatniej chwili
Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: "Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli..."

Premier Donald Tusk opublikował wpis w mediach społecznościowych w związku z rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 maja. Ważny polityk PiS i były minister aktywów państwowych w ostrych słowach odniósł się do jego słów.

REKLAMA

Armenia. Służba bezpieczeństwa twierdzi, że udaremniła zamach na premiera

O udaremnieniu zamachu na premiera Nikola Paszyniana poinformowała w sobotę Służba Bezpieczeństwa Narodowego (SNB) Armenii.
Nikol Paszynian Armenia. Służba bezpieczeństwa twierdzi, że udaremniła zamach na premiera
Nikol Paszynian / Wikipedia CC BY 4,0 Kremiln.ru

SNB podała, że jej funkcjonariusze wykryli, że doszło do nielegalnego zakupu i przechowywania broni, amunicji i materiałów wybuchowych przez grupę osób z zamiarem przejęcia władzy w Armenii.

W komunikacie SNB przekazano, że osoby te, nie zgadzające się z wewnętrzną i zagraniczną polityką państwa, zamierzały przejąć władzę, zabijając Paszyniana.

Wcześniej adwokatka jednego z liderów opozycji i byłego szefa SNB Artura Wanecjana poinformowała, że został on zatrzymany pod zarzutem próby uzurpacji władzy i przygotowywania zabójstwa premiera.

„Artur Wanecjan został dzisiaj wezwany do wydziału śledczego SNB i zatrzymany” – podała na Facebooku adwokatka opozycyjnego polityka Lusine Saakjan, dodając, że władze „inkryminują mu kłamliwe podejrzenia”. Działania władz adwokatka nazwała prześladowaniem politycznym.

Wanecjan był w grupie 10 liderów partii opozycyjnych, zatrzymanych w czwartek za organizację protestu, którego uczestnicy wezwali Paszyniana do złożenia dymisji z powodu niekorzystnego dla Armenii porozumienia o rozejmie w Górskim Karabachu. Później zostali oni wypuszczeni - przekazała rosyjska agencja TASS.

Masowe protesty, których uczestnicy nazywają Paszyniana „zdrajcą”, rozpoczęły się w Erywaniu po tym, gdy premier złożył podpis pod porozumieniem o rozejmie w spornym regionie. Na jego mocy Armenia wycofuje się z części kontrolowanych dotąd i zamieszkanych przez etnicznych Ormian terytoriów, a do regionu wchodzą siły pokojowe Rosji.

Nieuznawany międzynarodowo Górski Karabach, to enklawa ormiańska na terytoriach de iure będących częścią Azerbejdżanu. Jest ona zamieszkana i była dotąd całkowicie kontrolowana przez Ormian. W konflikcie o nią w latach 1991-1994 zginęło około 30 tys. ludzi.

Po 27 latach względnego spokoju, Azerbejdżan zaatakował we wrześniu zajmowane przez Ormian tereny, twierdząc, że wcześniej doszło do prowokacji ze strony ormiańskiej. (PAP)

just/ mal/



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe