Gdańsk: PiS prosił o usunięcie napisu ze ściany Urzędu Miasta. Gdański magistrat go… zakleił

„Po 3 tygodniach batalii, próśb, pism i apeli, udało się metodą Trzaskowskiego zakleić wulgarny napis” – pisze na Twitterze gdańska radna PiS Joanna Cabaj i publikuje zdjęcia elewacji Urzędu Miasta, na której widnieje napis „Je**ć PiS”.
Po 3 tygodniach batalii, próśb, pism i apeli, udało się metodą Trzaskowskiego zakleić wulgarny napis. Dziękujemy Pani Prezydent @Dulkiewicz_A za "skuteczne" działanie 😎 pic.twitter.com/XXsM2Aw863
— JOANNA CABAJ Radna Miasta Gdansk (@CabajJoanna) November 18, 2020
Dopiero 30.11.2020r rozpoczną się prace zmierzające do usunięcia wulgaryzmów na elewacji Urzędu Miasta. Zapowiedź godna magistratu. Powstaje pytanie, kiedy się zakończą?
— JOANNA CABAJ Radna Miasta Gdansk (@CabajJoanna) November 19, 2020
Znamy termin usunięcia napisu "Je**ć PiS" z gdańskiego magistratu https://t.co/o3JigEBMQf
„Dziękujemy Pani Prezydent @Dulkiewicz_A za »skuteczne« działanie” – dodaje ironicznie Cabaj.
Radna PiS poinformowała dziś, że dopiero 30 listopada rozpoczną się prace zmierzające do usunięcia wulgaryzmów ze ściany gdańskiego Urzędu Miasta.
– Powodem, dla którego napis jest jeszcze widoczny na ścianie budynku jest długi czas oczekiwania na wykonanie kompleksowej usługi przez firmę specjalizującą się w usuwaniu graffiti. Ponadto elewacja budynku UMG podlega nadzorowi Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i dlatego też podjęcie jakichkolwiek działań musiało zostać poprzedzone analizą sytuacji formalnoprawnej – twierdzi Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego miasta Gdańska w rozmowie z portalem Życie Pomorza.