"W sensie formalnym PiS ma rację". Były polityk PO komentuje weto rządu ws. budżetu UE

Paweł Piskorski, były wiceprzewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej, a obecnie lider Stronnictwa Demokratycznego skomentował weto rządu ws. budżetu Unii Europejskiej, tak ostro krytykowane przez opozycję. Zdaniem polityka „w sensie formalnym PiS ma rację”. 
/ screen YT - Wprost

To jest rewolucja w Unii Europejskiej. Nie jestem pewien, czy ta sprawa jest do końca przemyślana przez polskich polityków, zwłaszcza polityków opozycji i czy my na pewno chcemy, by to wszystko się wydarzyło 

 

- powiedział Piskorski w rozmowie z "Wirtualną Polską". Podkreślił jednak, że jego myślenie w tej sprawie nie jest "zero-jedynkowe", co oznacza, że żadnej stronie sporu nie spodobają się jego słowa w tej sprawie. W jego opinii, w UE mamy obecnie doczynienia z rewolucją, a "w sensie formalnym PiS ma rację".

 

Proszę sobie wyobrazić, jak Polacy odpowiedzieliby na pytanie w referendum europejskim, które decydowało o naszym przystąpieniu do Wspólnoty, gdyby wiedzieli, że Unia będzie funkcjonowała na takiej zasadzie, jaką teraz się proponuje?

 

- spytał polityk. W jego opinii Unia Europejska powinna dopominać się o praworządność w Polsce, ale nie powinno mieć to wpływu na kwestie dystrybucji budżetu.

 

Tusk miał moim zdaniem absolutnie rację, dlatego że to powoduje przyspieszony proces centralizacji Unii i narusza podstawową zasadę poszanowania różnorodności 

 

- stwierdził. Zaznaczył jednak, iż jego "serce jest rozdarte".

 

Z jednej strony jest oczywiste, że PiS łamie praworządność. Opozycja wychodzi z takiego założenia: "wszystko, co jest przeciwko PiS-owi, to my popieramy". Myślą, że jak PiS zawetuje budżet, to będzie miał ogromne problemy i oni te problemy wykorzystają. Tylko za cenę jakich strat dla Polski?

 

- spytał Piskorski. Jak rozwiązanie wskazuje negocjacje.

 

Odwołam się jeszcze raz do tego, co mówił Tusk. Naprawdę, w moim przekonaniu, my nie powinniśmy chcieć Unii, która budżet wykorzystuje do rozstrzygania sporów politycznych. Z łamaniem praworządności powinniśmy sobie radzić innymi instrumentami

 

- podsumował.

 


 

POLECANE
Nie chcę psuć zabawy, ale.... Co kryje oświadczenie  majątkowe Trzaskowskiego? gorące
"Nie chcę psuć zabawy, ale...". Co kryje oświadczenie  majątkowe Trzaskowskiego?

Zwolennicy Rafała Trzaskowskiego nie przebierają w środkach, próbując zdezawuować kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta RP, ostatnio uderzając sprawą mieszkania i „pana Jerzego”. Tymczasem warto rzucić okiem… na oświadczenie majątkowe Rafała Trzaskowskiego i wpisaną tam „umowę dożywocia” dotyczącą mieszkania jego żony.

Szykują się potężne problemy z tańszymi zamiennikami leków. Co czeka pacjentów? z ostatniej chwili
Szykują się potężne problemy z tańszymi zamiennikami leków. Co czeka pacjentów?

Zniknie półroczny termin na zawnioskowanie o zabezpieczenie w sporze z zakresu własności intelektualnej; zyskają na tym producenci innowacyjnych leków, którzy nawet po kilku latach będą mogli zażądać usunięcia z rynku tańszego odpowiednika swojego produktu - pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Nad Polskę nadciągnęło wyraźne ochłodzenie, ponadto na większości obszaru kraju aura nie będzie sprzyjała naszemu samopoczuciu.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

W krakowskiej dzielnicy Dębniki rusza kolejny etap rozbudowy ważnej drogi. Sprawdź, jakie objazdy i zmiany czekają kierowców.

Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Porażający komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Porażający komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Jak podaje, doszło do ataku na polskich funkcjonariuszy.

Urlopowy koszmar na Tajlandii. Polak zginął na oczach żony z ostatniej chwili
Urlopowy koszmar na Tajlandii. Polak zginął na oczach żony

To kolejna smutna historia pokazująca, że beztroski wypoczynek za granicą może w jednej chwili przerodzić się w tragedię. W popularnym kurorcie Phuket na Tajlandii doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem Polaka. 

Rumunia wybrała. Są wyniki pierwszej tury polityka
Rumunia wybrała. Są wyniki pierwszej tury

Przeliczono prawie 100 proc. głosów pierwszej tury powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. Największe zaufanie zdobył George Simion, zdobywając 41 proc. głosów. Drugi - z wynikiem 21 proc. - był Nicusor Dan. To oni zmierzą się 18 maja w rozstrzygającej drugiej turze.

Wybory prezydenckie w Polsce. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Polsce. Ważny komunikat

Poniedziałek, 5 maja jest ostatnim dniem na zgłaszanie komisarzowi wyborczemu zamiaru głosowania korespondencyjnego w tegorocznych wyborach prezydenckich przez m.in. wyborców z niepełnosprawnością lub wyborców, którzy najpóźniej w dniu głosowania ukończą 60 lat.

Mogą być stresujące. Policja wydała komunikat Wiadomości
"Mogą być stresujące". Policja wydała komunikat

Policja wydała raport podsumowujący długi majowy weekend. W tym czasie na polskich drogach doszło do 307 wypadków drogowych, w których zginęło 19 osób, a 383 zostały ranne – podała policja w komunikacie. Przestrzegła jednak, że to nie koniec, bo wiele osób przełożyło powroty na poniedziałek.

Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39-proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86-proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

REKLAMA

"W sensie formalnym PiS ma rację". Były polityk PO komentuje weto rządu ws. budżetu UE

Paweł Piskorski, były wiceprzewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej, a obecnie lider Stronnictwa Demokratycznego skomentował weto rządu ws. budżetu Unii Europejskiej, tak ostro krytykowane przez opozycję. Zdaniem polityka „w sensie formalnym PiS ma rację”. 
/ screen YT - Wprost

To jest rewolucja w Unii Europejskiej. Nie jestem pewien, czy ta sprawa jest do końca przemyślana przez polskich polityków, zwłaszcza polityków opozycji i czy my na pewno chcemy, by to wszystko się wydarzyło 

 

- powiedział Piskorski w rozmowie z "Wirtualną Polską". Podkreślił jednak, że jego myślenie w tej sprawie nie jest "zero-jedynkowe", co oznacza, że żadnej stronie sporu nie spodobają się jego słowa w tej sprawie. W jego opinii, w UE mamy obecnie doczynienia z rewolucją, a "w sensie formalnym PiS ma rację".

 

Proszę sobie wyobrazić, jak Polacy odpowiedzieliby na pytanie w referendum europejskim, które decydowało o naszym przystąpieniu do Wspólnoty, gdyby wiedzieli, że Unia będzie funkcjonowała na takiej zasadzie, jaką teraz się proponuje?

 

- spytał polityk. W jego opinii Unia Europejska powinna dopominać się o praworządność w Polsce, ale nie powinno mieć to wpływu na kwestie dystrybucji budżetu.

 

Tusk miał moim zdaniem absolutnie rację, dlatego że to powoduje przyspieszony proces centralizacji Unii i narusza podstawową zasadę poszanowania różnorodności 

 

- stwierdził. Zaznaczył jednak, iż jego "serce jest rozdarte".

 

Z jednej strony jest oczywiste, że PiS łamie praworządność. Opozycja wychodzi z takiego założenia: "wszystko, co jest przeciwko PiS-owi, to my popieramy". Myślą, że jak PiS zawetuje budżet, to będzie miał ogromne problemy i oni te problemy wykorzystają. Tylko za cenę jakich strat dla Polski?

 

- spytał Piskorski. Jak rozwiązanie wskazuje negocjacje.

 

Odwołam się jeszcze raz do tego, co mówił Tusk. Naprawdę, w moim przekonaniu, my nie powinniśmy chcieć Unii, która budżet wykorzystuje do rozstrzygania sporów politycznych. Z łamaniem praworządności powinniśmy sobie radzić innymi instrumentami

 

- podsumował.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe