PiS: Rządowe obostrzenia dot. wyjazdów są niezbędne. Opozycja protestuje

Marcin Horała (PiS) przyznał, że obostrzenia wprowadzane przez rząd, tak jak zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe, są bardzo bolesne, ale niezbędne do zduszenia epidemii. Politycy opozycji przekonują, że ludzie będą i tak wyjeżdżać, a restrykcje uderzą w branżę turystyczną.
/ pixabay.com/jaroslaw-igras

 

W sobotę premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan działania na najbliższy czas obejmujący "etap odpowiedzialności" - od 28 listopada do 27 grudnia oraz "etap stabilizacji" - najwcześniej od 28 grudnia, jeśli spadnie liczba zachorowań. Jeśli przekroczymy średnią liczbę zakażeń na poziomie 27 tys., możliwe będzie wprowadzenie kwarantanny narodowej.

W komunikacie zamieszczonym na stronie gov.pl przekazano, że od 28 listopada otwarte będą sklepy i punktu usługowe w galeriach i parkach handlowych, ale w ścisłym reżimie sanitarnym. Od 4 stycznia do 17 stycznia 2021 r. będzie trwała w całym kraju przerwa w nauce, zastąpi ona dotychczasowe ferie zimowe, jednak dzieci i młodzież pozostaną w domach, ze względu na zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe.

W niedzielę w TVN24 Marcin Horała (PiS) odnosząc się do wprowadzonych przez rząd całości obostrzeń przyznał, że środki wprowadzane przez rząd są "bardzo bolesne, ale niestety niezbędne".

"Musimy zdusić pandemię, dla wszystkich przedsiębiorców są przygotowywane kolejne mechanizmy wsparcia, już ponad 150 mld zł w tym roku zostało przez rząd wygospodarowanych dla wsparcia gospodarki, będziemy przygotowywali kolejne tarcze dla kolejnych branż, ale niestety musimy ten okres przejść" - powiedział Horała.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że mimo obostrzeń wiele osób i tak pojedzie na ferie zimowe i to w tym samym czasie. "I to jest decyzja skrajnie nieodpowiedzialna, narażająca życie i zdrowie" - ocenił. Argumentował, że dojdzie do kumulacji wyjazdów w jednym czasie, ponieważ ludzie będą zatrzymywać się w prywatnych mieszkaniach i kwaterach albo przekonywać, że są na wyjeździe służbowym.

Ponadto zdaniem lidera PSL decyzja rządu oznacza "zaoranie Podhala, Karkonoszy, Bieszczad, wszystkich pensjonatów, całej branży". "Ofiar gospodarczych pandemii po tej decyzji premiera będzie jeszcze więcej, najbardziej dotknie to małe, średnie przedsiębiorstwa, które wytwarzają 70 proc. polskiego PKB" - powiedział szef ludowców.

Szef klubu KO Cezary Tomczyk ocenił, że "przede wszystkim widzimy ogromny brak logiki, brak informacji", jeżeli chodzi o decyzje rządowe. "Często całe branże dowiadują się z konferencji prezesa Rady Ministrów, że będą dzień później zamykane" - powiedział Tomczyk.

Na uwagę, że rząd przedstawił długofalowy plan odparł, że "z zapowiedzi rządu zazwyczaj nic nie wynika". Według niego dzisiaj są otwarte kasyna, szkoły tańca, kościoły i sklepy z meblami, zamknięte są siłownie i teatry. "Gdzie tu logika" - pytał Tomczyk.

W sprawie ferii zgodził się z Kosiniakiem-Kamyszem, że dojdzie do kumulacji wyjazdów w jednym czasie i ludzie będą chcieli ominąć rządowe przepisy. Ponadto stwierdził, że nowe obostrzenia powodują, że "dzisiaj całe południe Polski jest zagrożone bankructwem".

Marcelina Zawisza (Lewica) oceniła, że "ferie w tym (jednym) czasie to jest absurdalna decyzja". "Będziemy mieli sytuację, w której ludzie będą wyjeżdżali, ponieważ zatrzymują się nie tylko w hotelach, ale np. u rodziny, u znajomych, u krewnych (...). To, co robi rząd, to jest po raz kolejny udawanie, że nie widzi problemu, który za chwilę będzie musiał rozwiązywać" - powiedziała Zawisza.

Krzysztof Bosak (Konfederacja) stwierdził, że "koncentracja ferii w jednym czasie nie wydaje mu się rozsądna". "To dobije branżę turystyczną, wiadomo, że ferie bardziej rozciągnięte w czasie pozwoliłyby większej liczbie ludzi żyjących z turystyki przetrwać i pozwoliłyby bardziej rozproszyć tych, którzy chcą wykorzystać ten czas i gdzieś wyjechać" - stwierdził Bosak. 

 

Karol Kostrzewa

kos/ mhr/


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

PiS: Rządowe obostrzenia dot. wyjazdów są niezbędne. Opozycja protestuje

Marcin Horała (PiS) przyznał, że obostrzenia wprowadzane przez rząd, tak jak zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe, są bardzo bolesne, ale niezbędne do zduszenia epidemii. Politycy opozycji przekonują, że ludzie będą i tak wyjeżdżać, a restrykcje uderzą w branżę turystyczną.
/ pixabay.com/jaroslaw-igras

 

W sobotę premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan działania na najbliższy czas obejmujący "etap odpowiedzialności" - od 28 listopada do 27 grudnia oraz "etap stabilizacji" - najwcześniej od 28 grudnia, jeśli spadnie liczba zachorowań. Jeśli przekroczymy średnią liczbę zakażeń na poziomie 27 tys., możliwe będzie wprowadzenie kwarantanny narodowej.

W komunikacie zamieszczonym na stronie gov.pl przekazano, że od 28 listopada otwarte będą sklepy i punktu usługowe w galeriach i parkach handlowych, ale w ścisłym reżimie sanitarnym. Od 4 stycznia do 17 stycznia 2021 r. będzie trwała w całym kraju przerwa w nauce, zastąpi ona dotychczasowe ferie zimowe, jednak dzieci i młodzież pozostaną w domach, ze względu na zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe.

W niedzielę w TVN24 Marcin Horała (PiS) odnosząc się do wprowadzonych przez rząd całości obostrzeń przyznał, że środki wprowadzane przez rząd są "bardzo bolesne, ale niestety niezbędne".

"Musimy zdusić pandemię, dla wszystkich przedsiębiorców są przygotowywane kolejne mechanizmy wsparcia, już ponad 150 mld zł w tym roku zostało przez rząd wygospodarowanych dla wsparcia gospodarki, będziemy przygotowywali kolejne tarcze dla kolejnych branż, ale niestety musimy ten okres przejść" - powiedział Horała.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że mimo obostrzeń wiele osób i tak pojedzie na ferie zimowe i to w tym samym czasie. "I to jest decyzja skrajnie nieodpowiedzialna, narażająca życie i zdrowie" - ocenił. Argumentował, że dojdzie do kumulacji wyjazdów w jednym czasie, ponieważ ludzie będą zatrzymywać się w prywatnych mieszkaniach i kwaterach albo przekonywać, że są na wyjeździe służbowym.

Ponadto zdaniem lidera PSL decyzja rządu oznacza "zaoranie Podhala, Karkonoszy, Bieszczad, wszystkich pensjonatów, całej branży". "Ofiar gospodarczych pandemii po tej decyzji premiera będzie jeszcze więcej, najbardziej dotknie to małe, średnie przedsiębiorstwa, które wytwarzają 70 proc. polskiego PKB" - powiedział szef ludowców.

Szef klubu KO Cezary Tomczyk ocenił, że "przede wszystkim widzimy ogromny brak logiki, brak informacji", jeżeli chodzi o decyzje rządowe. "Często całe branże dowiadują się z konferencji prezesa Rady Ministrów, że będą dzień później zamykane" - powiedział Tomczyk.

Na uwagę, że rząd przedstawił długofalowy plan odparł, że "z zapowiedzi rządu zazwyczaj nic nie wynika". Według niego dzisiaj są otwarte kasyna, szkoły tańca, kościoły i sklepy z meblami, zamknięte są siłownie i teatry. "Gdzie tu logika" - pytał Tomczyk.

W sprawie ferii zgodził się z Kosiniakiem-Kamyszem, że dojdzie do kumulacji wyjazdów w jednym czasie i ludzie będą chcieli ominąć rządowe przepisy. Ponadto stwierdził, że nowe obostrzenia powodują, że "dzisiaj całe południe Polski jest zagrożone bankructwem".

Marcelina Zawisza (Lewica) oceniła, że "ferie w tym (jednym) czasie to jest absurdalna decyzja". "Będziemy mieli sytuację, w której ludzie będą wyjeżdżali, ponieważ zatrzymują się nie tylko w hotelach, ale np. u rodziny, u znajomych, u krewnych (...). To, co robi rząd, to jest po raz kolejny udawanie, że nie widzi problemu, który za chwilę będzie musiał rozwiązywać" - powiedziała Zawisza.

Krzysztof Bosak (Konfederacja) stwierdził, że "koncentracja ferii w jednym czasie nie wydaje mu się rozsądna". "To dobije branżę turystyczną, wiadomo, że ferie bardziej rozciągnięte w czasie pozwoliłyby większej liczbie ludzi żyjących z turystyki przetrwać i pozwoliłyby bardziej rozproszyć tych, którzy chcą wykorzystać ten czas i gdzieś wyjechać" - stwierdził Bosak. 

 

Karol Kostrzewa

kos/ mhr/



 

Polecane