Andrysiak: Oświecenie wyniosło na piedestał naukę i fakty, internet wynosi poglądy. Każdy wie lepiej

"Zamiast zastanawiać się nad prawdą, zamiast sprawdzać, czy sąd jest zgodny z faktami, kłócicie się o fakty? Patrzycie na to samo, widzicie coś innego? Sprzeczacie się, czy polityk coś powiedział, choć na nagraniu słuchać, że mówi? Nie wierzycie we wskaźniki, choć są, jakie są? Wytykacie, że ktoś coś zrobił, choć wiadomo, że nie zrobił, bo był gdzieś indziej? To nie jest problem postprawdy, czyli przekłamania. To fundamentalna zmiana postawy wobec faktów" - pyta na łamach "Dziennika Gazety Prawnej" publicysta Andrzej Andrysiak. Jego zdaniem, wszystkiemu temu winien internet.
 Andrysiak: Oświecenie wyniosło na piedestał naukę i fakty, internet wynosi poglądy. Każdy wie lepiej
/ Pixabay.com/CC0
"Jeszcze niedawno istniał konsensus: specjaliści wiedzą więcej niż niespecjaliści. Są fachowcami, spędzili lata nad książkami, zdobyli wiedzę i doświadczenie – i to ich odróżnia do reszty", pisze, powołując się na przykład zmian klimatycznych. " Któż z nas zna się na klimacie? Wie coś o prądach powietrznych, atmosferze, wyżach i niżach? Niewielu, więc słuchaliśmy, co profesor ma do powiedzenia" - wskazuje Andrysiak.

Dziś jest jednak inaczej - w erze internetu do faktów podchodzi się zupełnie inaczej...

Koleny przykład podawany przez dziennikarz to temat smogu.

"Smog był i żyliśmy, piszą internauci [...] Zresztą ja wychodzę na zewnątrz i oddycham normalnie. Te wskaźniki to wzięte z czapy, przecież wszędzie ekologia i ekologicznie. Poza tym węgiel nie jest szkodliwy, moja babcia paliła nim całe życie i dobiega dziewięćdziesiątki"

- pisze.

W jego opinii taki sposób podejścia do rzeczywistości dotyczy wielu różnych dziedzin. Dlaczego tak się dzieje, dlaczego ludzie szukają w internecie łatwych odpowiedzi?

Według Andrysiaka, każdy może mieć coś sensownego do powiedzenia, po prostu nie potrzebujemy już elit.

"Po co nam ludzie, których mamy słuchać, zwłaszcza jeśli górują nad nami wykształceniem i intelektem? Dlaczego głos specjalisty ma być lepiej słyszalny, dlaczego ma być promowany i uznawany za istotniejszy?"

- pyta publicysta.

A jeżeli tak uznamy, to jego zdaniem zostają nam wyłącznie... populiści, czyli "politycy tacy, jak my". W tym ujęciu elity, specjaliści są źli, bo nie znają prawdy, ale jej szukają. My, co innego - wiemy.

"Oświecenie wyniosło na piedestał naukę i fakty, internet wynosi poglądy. To fundamentalnie zmienia politykę, bo pozbawia ją jakiejkolwiek możliwości merytorycznej weryfikacji"

- przekonuje autor i dodaje, że internet pozbawił nas narzędzi debaty, bo ta musi opierać się na jakiejś merytorycznej podstawie. Jednak gdy jej nie ma, to pozostaje nam... internet, konstatuje z ironią autor.

/ Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wojna wybuchnie w ciągu godziny. Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika z ostatniej chwili
"Wojna wybuchnie w ciągu godziny". Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt".

Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego

Media obiegły informacje dotyczące księcia Harry'ego, który podjął ważną decyzję. Arystokrata pojawi się w Wielkiej Brytanii, jednak wizyta ta może nie spełnić oczekiwań wielu osób.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty fizycznego znęcania się nad trzyletnią dziewczynką usłyszał 23-latek, który w piątek został zatrzymany przez policję w Wejherowie po tym, gdy dziecko trafiło do szpitala. Prokuratura przygotowuje wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii

Jutro rozpocznie się czterodniowy strajk na najbardziej ruchliwym i popularnym lotnisku w Wielkiej Brytanii. Swoje niezadowolenie dotyczące warunków pracy wyrazić mają funkcjonariusze Straży Granicznej. O szczegółach poinformował związek zawodowy PCS.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski z ostatniej chwili
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wywalczyli czwarty w historii i drugi z rzędu tytuł mistrza Polski. W niedzielę pokonali u siebie Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1 25:19, 21:25, 25:23, 25:18) w trzecim decydującym meczu finałowym i wygrali tę rywalizację 2-1.

Dużo się dzieje. Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Dużo się dzieje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Ostatnie tygodnie w Pałacu Buckingham nie należały do spokojnych. Zarówno członkowie rodziny królewskiej, jak i poddani martwią się o księżną Kate i króla Karola III, którzy zmagają się z chorobą nowotworową. W sprawie żony księcia Williama pojawiły się nowe informacje.

To byłaby rewolucja. Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE z ostatniej chwili
"To byłaby rewolucja". Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE

Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielę, że będzie "jedynką" na wszystkich listach swej macierzystej partii Bracia Włosi w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu.

Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica z ostatniej chwili
Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

W Anglii odbyła się licytacja, na której pojawił się złoty zegarek kieszonkowy, który niegdyś należał do Johna Jacoba Astora, jednego z najbogatszych pasażerów Titanica. Zegarek, który przetrwał katastrofę, został odnowiony, a następnie sprzedany za rekordową sumę - aż sześciokrotność ceny wywoławczej.

Padłem. Znany aktor w szpitalu z ostatniej chwili
"Padłem". Znany aktor w szpitalu

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca znanego aktora Macieja Stuhra. Na swoim profilu na Instagramie poinformował, że trafił na SOR.

Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć z ostatniej chwili
Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć

– Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza – uważa była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

REKLAMA

Andrysiak: Oświecenie wyniosło na piedestał naukę i fakty, internet wynosi poglądy. Każdy wie lepiej

"Zamiast zastanawiać się nad prawdą, zamiast sprawdzać, czy sąd jest zgodny z faktami, kłócicie się o fakty? Patrzycie na to samo, widzicie coś innego? Sprzeczacie się, czy polityk coś powiedział, choć na nagraniu słuchać, że mówi? Nie wierzycie we wskaźniki, choć są, jakie są? Wytykacie, że ktoś coś zrobił, choć wiadomo, że nie zrobił, bo był gdzieś indziej? To nie jest problem postprawdy, czyli przekłamania. To fundamentalna zmiana postawy wobec faktów" - pyta na łamach "Dziennika Gazety Prawnej" publicysta Andrzej Andrysiak. Jego zdaniem, wszystkiemu temu winien internet.
 Andrysiak: Oświecenie wyniosło na piedestał naukę i fakty, internet wynosi poglądy. Każdy wie lepiej
/ Pixabay.com/CC0
"Jeszcze niedawno istniał konsensus: specjaliści wiedzą więcej niż niespecjaliści. Są fachowcami, spędzili lata nad książkami, zdobyli wiedzę i doświadczenie – i to ich odróżnia do reszty", pisze, powołując się na przykład zmian klimatycznych. " Któż z nas zna się na klimacie? Wie coś o prądach powietrznych, atmosferze, wyżach i niżach? Niewielu, więc słuchaliśmy, co profesor ma do powiedzenia" - wskazuje Andrysiak.

Dziś jest jednak inaczej - w erze internetu do faktów podchodzi się zupełnie inaczej...

Koleny przykład podawany przez dziennikarz to temat smogu.

"Smog był i żyliśmy, piszą internauci [...] Zresztą ja wychodzę na zewnątrz i oddycham normalnie. Te wskaźniki to wzięte z czapy, przecież wszędzie ekologia i ekologicznie. Poza tym węgiel nie jest szkodliwy, moja babcia paliła nim całe życie i dobiega dziewięćdziesiątki"

- pisze.

W jego opinii taki sposób podejścia do rzeczywistości dotyczy wielu różnych dziedzin. Dlaczego tak się dzieje, dlaczego ludzie szukają w internecie łatwych odpowiedzi?

Według Andrysiaka, każdy może mieć coś sensownego do powiedzenia, po prostu nie potrzebujemy już elit.

"Po co nam ludzie, których mamy słuchać, zwłaszcza jeśli górują nad nami wykształceniem i intelektem? Dlaczego głos specjalisty ma być lepiej słyszalny, dlaczego ma być promowany i uznawany za istotniejszy?"

- pyta publicysta.

A jeżeli tak uznamy, to jego zdaniem zostają nam wyłącznie... populiści, czyli "politycy tacy, jak my". W tym ujęciu elity, specjaliści są źli, bo nie znają prawdy, ale jej szukają. My, co innego - wiemy.

"Oświecenie wyniosło na piedestał naukę i fakty, internet wynosi poglądy. To fundamentalnie zmienia politykę, bo pozbawia ją jakiejkolwiek możliwości merytorycznej weryfikacji"

- przekonuje autor i dodaje, że internet pozbawił nas narzędzi debaty, bo ta musi opierać się na jakiejś merytorycznej podstawie. Jednak gdy jej nie ma, to pozostaje nam... internet, konstatuje z ironią autor.

/ Źródło: Dziennik Gazeta Prawna


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe