Jest oświadczenie. "Kierowca zatrzymany za gwiazdki" tylko "uważa, że został zatrzymany za gwiazdki"

- Policja zatrzymała samochód, spisała kierowcę, wlepiła mandat za *gwiazdki na karoserii #13grudnia #StanWojenny2- napisała Alicja Defratyka ekonomistka, komentatorka "wiodących mediów" i aktywny "obrońca demokracji" w sieci, publikując 13 grudnia zdjęcie zatrzymanego samochodu. Sprawa poruszyła internautów i media. Szczególnie porównanie mandatu ze stanem wojennym. Tymczasem nawet w oświadczeniu kierowcy sprawa wygląda cokolwiek inaczej.
samochód rzekomo
samochód rzekomo "zatrzymany za gwiazdki" / Screen TT Alicja Defratyka

- Jechałem ulicą Długą na której jest dość wąsko przez zaparkowane samochody, za mną jechała kolumna na sygnale, na krótkim szerszym odcinku zjechałem do prawej i wtedy wyprzedziły mnie trzy radiowozy i okazało się że zbliżam się do skrzyżowania z ulicą Miodową i placu Krasińskich.

Nie mogłem się zatrzymać bo bym zatrzymał przejazd całej kolumny jadącej za mną, więc przejechałem z nimi przez skrzyżowanie na czerwonym świetle a następnie zjechałem na bok ulicy Bonifraterskiej i się zatrzymałem.

Zostałem zablokowany od tyłu radiowozem a przed maską stanęło dwóch policjantów żebym nie uciekł i zaczęła się kontrola.

Później przyjechał jeszcze radiowóz z drogówki i zablokował mnie od przodu.

Pierwszy zarzut jaki usłyszałem to ,że się nie zatrzymałem jak mi dawali znaki świetle i dźwiękowe co było śmieszne i kuriozalne bo skąd miałem wiedzieć które sygnały w tej kakofoni sygnałów kolnymny policyjnych radiowozów są skierowane do mnie.

To ich przekonało i wystawili mi mandat za przejazd z nimi na czerwonym świetle.

Przyjąłem go bo faktycznie przejechałem z nimi na czerwonym świetle, chociaż uważałem że postąpiłem logicznie i słusznie ponieważ umożliwiłem im w ten sposób przejazd przez skrzyżowanie.

Uważam że gwiazdki na samochodzie przyczyniły się do interwencji policji a paragraf zawsze policja znajdzie do wypisania mandatu.

Zapoznałem się po fakcie z przepisami i okazuje się że miałem prawo przejechać z kolumną na czerwonym świetle żeby nie blokować im przejazdu i gdybym nagle stanął i uniemożliwił im przejazd przez skrzyżowanie to też mógłbym dostać mandat.

Zatem co bym nie zrobił to policja miała na mnie pragagraf do mandatu.

A teraz na panią Alicja Defratyka która jest autorką tego głośnego zdjęcia , wylewa się fala hejtu że napisała nieprawdę.

Przecież policja nie mogła mi wpisać do mandatu że miałem obraźliwe gwiazdki bo by się o śmieszyli, zatem wpisali to co mogli a co po fakcie po przeanalizowaniu przez fachowca od prawa ruchu drogowego okazało się bezprawnym FEJKOWYM MANDATEM.

Pierwszy zarzut jaki policja chciała wypisać mandat okazał się bezsensowny, drugi podany przez nich powód i wpisany do mandatu po konsulatacji przeze mnie z fachowcami od prawa ruchu drogowego też okazał się bezprawny to jak można odebrać interwencję policji jak tylko jako odwet za to co było namalowane na samochodzie.

Sprawę zatrzymania dowodu rejestracyjnego nie będę tu już poruszał bo to zbyt dużo pisania i oddzielny temat, dodam tylko że auto następnego dnia miało zrobiony przegląd i przeszło go bez problemu.

- pisze Mariusz Cholewski, kierowca ukarany mandatem. Oświadczenie publikujemy w całości żeby uniknąć zarzutu manipulacji.

Kierowca ma oczywiście prawo wyrażać opinię na temat działań policji, jednak oprócz ogólnego "wrażenia" nie potwierdza powodu 'gwiazdki" jako przyczyny wystawienia mandatu.

 


 

POLECANE
O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
O "Solidarności" w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach Wiadomości
Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach

Według najnowszych danych liczba Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii systematycznie maleje. Zjawisko to zauważyły brytyjskie media, a szczególnie dziennik „Daily Mail”, który poświęcił temu tematowi obszerny artykuł.

Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym tylko u nas
Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym

Plany potwierdzenia włoskiej władzy nad włoskim złotem wywołały burzę. Propozycja, by w budżecie na 2026 rok zapisać, że ponad 2,4 tys. ton złota należy do „włoskiego narodu”, wywołała ostry sprzeciw Europejskiego Banku Centralnego i napięcie między Rzymem a Frankfurtem. Spór o rezerwy warte setki miliardów euro staje się testem granic suwerenności państw w UE.

Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia z ostatniej chwili
Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia

W niedzielę w Warszawie w alei Armii Ludowej doszło do wypadku. Zderzyło się pięć samochodów – informuje TVN24. Są utrudnienia.

Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku” pilne
Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku”

Przekazywanie poradzieckiego uzbrojenia Ukrainie wywołało polityczną burzę. Krzysztof Bosak przekonuje, że Polska oddaje sprzęt bez realnych gwarancji uzupełnienia braków w armii.

Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane Wiadomości
Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane

Berlin nie osiągnie zakładanego na 2025 rok celu turystycznego. Jak wynika z zapowiedzi władz miejskich, liczba wykupionych noclegów w stolicy Niemiec będzie niższa, niż planowano i spadnie poniżej 30 milionów.

REKLAMA

Jest oświadczenie. "Kierowca zatrzymany za gwiazdki" tylko "uważa, że został zatrzymany za gwiazdki"

- Policja zatrzymała samochód, spisała kierowcę, wlepiła mandat za *gwiazdki na karoserii #13grudnia #StanWojenny2- napisała Alicja Defratyka ekonomistka, komentatorka "wiodących mediów" i aktywny "obrońca demokracji" w sieci, publikując 13 grudnia zdjęcie zatrzymanego samochodu. Sprawa poruszyła internautów i media. Szczególnie porównanie mandatu ze stanem wojennym. Tymczasem nawet w oświadczeniu kierowcy sprawa wygląda cokolwiek inaczej.
samochód rzekomo
samochód rzekomo "zatrzymany za gwiazdki" / Screen TT Alicja Defratyka

- Jechałem ulicą Długą na której jest dość wąsko przez zaparkowane samochody, za mną jechała kolumna na sygnale, na krótkim szerszym odcinku zjechałem do prawej i wtedy wyprzedziły mnie trzy radiowozy i okazało się że zbliżam się do skrzyżowania z ulicą Miodową i placu Krasińskich.

Nie mogłem się zatrzymać bo bym zatrzymał przejazd całej kolumny jadącej za mną, więc przejechałem z nimi przez skrzyżowanie na czerwonym świetle a następnie zjechałem na bok ulicy Bonifraterskiej i się zatrzymałem.

Zostałem zablokowany od tyłu radiowozem a przed maską stanęło dwóch policjantów żebym nie uciekł i zaczęła się kontrola.

Później przyjechał jeszcze radiowóz z drogówki i zablokował mnie od przodu.

Pierwszy zarzut jaki usłyszałem to ,że się nie zatrzymałem jak mi dawali znaki świetle i dźwiękowe co było śmieszne i kuriozalne bo skąd miałem wiedzieć które sygnały w tej kakofoni sygnałów kolnymny policyjnych radiowozów są skierowane do mnie.

To ich przekonało i wystawili mi mandat za przejazd z nimi na czerwonym świetle.

Przyjąłem go bo faktycznie przejechałem z nimi na czerwonym świetle, chociaż uważałem że postąpiłem logicznie i słusznie ponieważ umożliwiłem im w ten sposób przejazd przez skrzyżowanie.

Uważam że gwiazdki na samochodzie przyczyniły się do interwencji policji a paragraf zawsze policja znajdzie do wypisania mandatu.

Zapoznałem się po fakcie z przepisami i okazuje się że miałem prawo przejechać z kolumną na czerwonym świetle żeby nie blokować im przejazdu i gdybym nagle stanął i uniemożliwił im przejazd przez skrzyżowanie to też mógłbym dostać mandat.

Zatem co bym nie zrobił to policja miała na mnie pragagraf do mandatu.

A teraz na panią Alicja Defratyka która jest autorką tego głośnego zdjęcia , wylewa się fala hejtu że napisała nieprawdę.

Przecież policja nie mogła mi wpisać do mandatu że miałem obraźliwe gwiazdki bo by się o śmieszyli, zatem wpisali to co mogli a co po fakcie po przeanalizowaniu przez fachowca od prawa ruchu drogowego okazało się bezprawnym FEJKOWYM MANDATEM.

Pierwszy zarzut jaki policja chciała wypisać mandat okazał się bezsensowny, drugi podany przez nich powód i wpisany do mandatu po konsulatacji przeze mnie z fachowcami od prawa ruchu drogowego też okazał się bezprawny to jak można odebrać interwencję policji jak tylko jako odwet za to co było namalowane na samochodzie.

Sprawę zatrzymania dowodu rejestracyjnego nie będę tu już poruszał bo to zbyt dużo pisania i oddzielny temat, dodam tylko że auto następnego dnia miało zrobiony przegląd i przeszło go bez problemu.

- pisze Mariusz Cholewski, kierowca ukarany mandatem. Oświadczenie publikujemy w całości żeby uniknąć zarzutu manipulacji.

Kierowca ma oczywiście prawo wyrażać opinię na temat działań policji, jednak oprócz ogólnego "wrażenia" nie potwierdza powodu 'gwiazdki" jako przyczyny wystawienia mandatu.

 



 

Polecane