„Oczekuję decyzji o zamknięciu kościołów w święta”. Arłukowicz apeluje do rządu

Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas czwartkowej konferencji prasowej poinformował, że od 28 grudnia do 17 stycznia rząd wprowadza kwarantannę narodową. Kryje się za tym zamknięcie stoków narciarskich, hoteli, a także galerii handlowych, oprócz sklepów, które zapewniają zaspokojenie podstawowych potrzeb, czyli np. sklepów spożywczych, aptek i drogerii.
Minister poinformował także, że w sylwestra zostaną wprowadzone ograniczenia w przemieszczaniu się od godz. 19.00 31 grudnia do 6.00 rano 1 stycznia. Niedzielski poinformował, że za złamanie ograniczenia przemieszczania się w noc sylwestrową będą groziły mandaty.
– Uzasadnione są tylko i wyłącznie wyjścia z domu w celu zaspokojenia takich potrzeb nagłych, jak wizyta w aptece, wyjście w innym celu, na przykład zawodowym – mówił Niedzielski.
Arłukowicz komentuje
Do informacji podanej przez szefa resortu zdrowia odniósł się na antenie programu „Onet Rano” były minister zdrowia w latach 2011-2015, europoseł i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz.
Jego zdaniem wśród nowych obostrzeń powinny się znaleźć także restrykcje dotyczące zamknięcia kościołów w okresie świątecznym.
– Jeżeli minister zdrowia ogłasza, że będziemy mieć godzinę policyjną w Sylwestra, to ja oczekuje od rządu podjęcia decyzji dużo ważniejszej i poważniejszej. Mianowicie, oczekuje decyzji o zamknięciu kościołów w święta, szczególnie w Wigilię, kiedy tysiące starszych ludzi ruszy na pasterkę – stwierdził Arłukowicz.
Zdaniem Arłukowicza „rząd z łatwością podejmuje decyzję o zamykaniu ulic i przestrzeni publicznej w Sylwestra, a nie podejmuje decyzji o zamknięciu ulic wieczorem w Wigilię”.
– To jest niezwykle ważne, dlatego oczekuje od rządu podjęcia decyzji, co z pasterką – dodał.