Stanowski skrytykował feministkę, która "chodzi do klubu wyrzucać mężczyzn". No i się zaczęło...
"Jeszcze przed pandemią chodziłam do klubów jak na pole walki by bronić się przed molestującymi z każdej strony facetami. W klubach byłam jak kobieta-kot: jednego z łokcia, drugiego z wykopu, od trzeciego się odbiłam. Patrzyłam z góry czy ktoś nie obmacuje wbrew woli. Podlatywałam i wyrzucałam na drugi koniec sali, albo z kopa z klubu. Po chwili na parkiecie tańczyły same dziewczyny. I to był dopiero raj"
- cytował tekst Mai Staśko Krzysztof Stanowski. Następnie ironizował, że "pani Maja jest kapitalna".
Wyobrażacie sobie? Idziecie na dyskotekę, a tu jakaś baba skacze po tej dyskotece, sprzedaje kopy mężczyznom, po chwili na tym parkiecie zostają same kobiety i ona jest szczęśliwa wtedy. To mniej więcej tak, jakby poszła na koncert Lady Pank, naje***ła Panasowi, on by nie wiedział co się dzieje, a ona by puściła Kelly Family z głośników i powiedziała: "teraz to jest impreza, teraz jest fajnie, o". Po co ty kobieto tam chodzisz w ogóle? Tak jakbyś poszła do sklepu mięsnego i zerwała z haków wszystkie wędliny i powiesiła kalafior. To jest absurd!
- mówił Stanowski. Po emisji odcinka na Twitterze zawrzało.
Na "Kanale sportowym" Stanowski tłumaczy Mai Staśko i innym feministkom, czym jest molestowanie. Ekspert...
Tak więc upolitycznianie sportu jest straszne, no chyba, że prawicowy dziennikarz wykorzystuje sportowy kanał na YouTubie do dzielenia się antyfeminstycznymi obsesjami
- komentuje Tomasz Markiewka z oko.press.
W ogóle Stanowski jest dobrym przykładem niebezpiecznego zjawiska: dziennikarstwa sportowego, które pod płaszczykiem "zdrowego rozsądku" i 'apolityczności", wtłacza do głów młodych ludzi prawicowy obraz świata
- czytamy.
Na "Kanale sportowym" Stanowski tłumaczy Mai Staśko i innym feministkom, czym jest molestowanie. Ekspert...
— Tomasz Markiewka (@markiewkatomasz) December 29, 2020
Tak więc upolitycznianie sportu jest straszne, no chyba, że prawicowy dziennikarz wykorzystuje sportowy kanał na YouTubie do dzielenia się antyfeminstycznymi obsesjami.
W ogóle Stanowski jest dobrym przykładem niebezpiecznego zjawiska: dziennikarstwa sportowego, które pod płaszczykiem "zdrowego rozsądku" i 'apolityczności", wtłacza do głów młodych ludzi prawicowy obraz świata.
— Tomasz Markiewka (@markiewkatomasz) December 29, 2020
podobne wynurzenia pana komentatora w eurosporcie podczas meczu Osaki na US Open. odbijaj pileczke ale bron cie panie boze jesli osmielisz sie wyrazic swoje zdanie na jakikolwiek temat poza tenisem.
— Lewy Sercowy (@LewySercowy) December 29, 2020
Trzeba go wyłączyć, wymazać i trzymać się z daleka od niego i jego kanałów.
— JU_1916 (@ju_1916_) December 29, 2020
Żaden z niego prawicowy dziennikarz, to zwyczajny nieuk.
Szkoda, że go jednak Nejman nie sklepal
— Rozpieprzeni (@Rozpieprzeni) December 29, 2020