Nie żyje Edmund Baranowski „Jur”. Powstaniec warszawski miał 95 lat

Zmarł Edmund Baranowski ps. Jur - powstaniec warszawski z batalionu Miotła, były wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich, Sekretarz Generalny Rady Fundacji „Polsko-Niemieckie Pojednanie” – poinformowało w środę Muzeum Powstania Warszawskiego. Miał 95 lat.
 Nie żyje Edmund Baranowski „Jur”. Powstaniec warszawski miał 95 lat
/ fot. PAP / Jakub Kamiński


– Takich informacji wolelibyśmy nigdy nie przekazywać... Zmarł Edmund Baranowski ps. Jur - Powstaniec Warszawski z Batalionu Miotła, były wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich, Sekretarz Generalny Rady Fundacji „Polsko-Niemieckie Pojednanie”, członek Rady Powierniczej Muzeum Powstania Warszawskiego, wielki popularyzator wiedzy o Powstaniu. A przy tym wszystkim Pan Edmund był naprawdę jednym z największych przyjaciół pracowników i wolontariuszy Muzeum Powstania Warszawskiego. Zawsze można było na niego liczyć... Będzie nam Pana bardzo brakowało. Cześć jego pamięci! – poinformowało w środę Muzeum Powstania Warszawskiego.

Edmund Baranowski urodził się 22 września 1925 w Warszawie. Uczył się w szkole powszechnej przy Dworskiej 1, potem w gimnazjum im. Gen. Sowińskiego przy ul. Młynarskiej. W latach 1940–1943 uczęszczał na tajne komplety. Początkowo podjął pracę przy rozładunku węgla w warszawskiej elektrowni tramwajowej, która mieściła się na terenie obecnego Muzeum Powstania Warszawskiego. Od kwietnia 1940 pracował w zakładach Philips-Werke w Warszawie w dziale odbiorników radiowych. Już pod koniec roku nawiązał pierwsze kontakty ze środowiskami konspiracyjnymi. Na terenie zakładów brał udział w akcjach sabotażowych, których celem było uszkadzanie produkowanej tam aparatury przeznaczonej dla niemieckich U-Bootów i lotnictwa.

W rozmowie z PA wspominał, że młodzi ludzie z warszawskiej konspiracji przygotowywali się do powstania prawie 3 lata. – Oczekiwaliśmy w każdej chwili, że przyjdzie moment, w którym będziemy musieli stanąć w służbie ojczyźnie – wspominał.

Od czerwca 1941 był żołnierzem Związku Walki Zbrojnej. Przyjął pseudonim „Jur”. Ukończył najpierw szkołę niższych dowódców. W 1944 ukończył konspiracyjną szkołę podchorążych. Podczas powstania warszawskiego walczył początkowo w stopniu plutonowego podchorążego w Batalionie Miotła Zgrupowania Radosław. Był żołnierzem plutonu Powstańczych Oddziałów Specjalnych "Jerzyki", od 12 sierpnia walczył w Batalionie Czata 9. Przeszedł szlak bojowy od Woli przez Muranów, Stare Miasto, Czerniaków do Śródmieścia. 15 września został ranny na Czerniakowie. Odznaczony za męstwo Krzyżem Walecznych oraz awansowany na podporucznika Armii Krajowej.

Baranowski wspominał w rozmowie z PAP, że w jego pamięci pozostają dramatyczne momenty z czasu powstania warszawskiego. – Ostatnie dni walki na Starym Mieście, kiedy już się wycofujemy i jesteśmy w drodze do kanału. Kompletowano grupy po 30-40 żołnierzy, a równocześnie obok nas mijamy leżących, ciężko rannych kolegów, ciężkie rany brzucha, amputacja rąk, nóg, ale oni jeszcze liczą, że mogą być uratowani i proszą nas: "nie odchodźcie" – opowiada i dodaje: – A przecież wiadomo, że odejdziemy i musimy ich zostawiać, bo pociski granatników padają coraz bliżej i za chwilę znajdziemy się w sytuacji naszych rannych kolegów. Także to jest taki obraz, który utrwalił mi się na całe życie. Rozstanie z przyjaciółmi na zawsze.

5 października 1944 roku Baranowski został wzięty przez Niemców do niewoli. Przebywał najpierw w obozie przejściowym w Ożarowie, następnie w Stalagu X B Sandbostel i Stalagu XVIII C Markt-Pongau. Do Warszawy wrócił 10 sierpnia 1945. Kontynuował naukę i rozpoczął pracę w budownictwie. Był członkiem zespołu redakcyjnego "Wielkiej Ilustrowanej Encyklopedii Powstania Warszawskiego", wiceprezesem Stowarzyszenia byłych pracowników firmy Philips w Polsce oraz autorem publikacji o tematyce powstańczej, m.in "Bankowe szańce" (wspólnie z Juliuszem Kuleszą), "Warszawskie gry wojenne".

Edmund Baranowski był także wiceprezesem Związku Powstańców Warszawskich, prezesem Rady Fundacji "Warszawa Walczy 1939-1945", Sekretarzem Generalnym Rady Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie", członkiem Rady Powierniczej Muzeum Powstania Warszawskiego.

Edmund Baranowski był kawalerem Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (28 sierpnia 2009), Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski (9 lipca 1999), Krzyża Walecznych (1944), Warszawskiego Krzyża Powstańczego Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości (30 lipca 2019). Odznaczony też został medalem "Pro Patria" (9 stycznia 2012), odznaką "Weteran Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny" Nagroda Miasta Stołecznego Warszawy (2009), otrzymał także Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi RFN (2015).


 

POLECANE
Nowy komunikat Straży Granicznej. Szykują się zmiany przy granicy z Białorusią z ostatniej chwili
Nowy komunikat Straży Granicznej. Szykują się zmiany przy granicy z Białorusią

Ponad 290 mln zł będzie kosztowała modernizacja i utwardzenie drogi technicznej biegnącej wzdłuż polsko-białoruskiej granicy w Podlaskiem - poinformowała w środę Straż Graniczna. Prace mają potrwać do połowy grudnia; powstanie tam droga na większości odcinków asfaltowa.

Wygrał zdrowy rozsądek. Szczęsny przerwał milczenie z ostatniej chwili
"Wygrał zdrowy rozsądek". Szczęsny przerwał milczenie

Wojciech Szczęsny po zakończeniu kariery w sierpniu 2024 roku nie spodziewał się, że już miesiąc później znów założy rękawice bramkarskie. Okoliczności zmusiły go do zmiany planów - kontuzja Marca-Andre ter Stegena sprawiła, że FC Barcelona zaczęła pilnie szukać doświadczonego zastępcy. Wybór padł na Polaka.

Robert Bąkiewicz: Ruch Obrony Granic usuwany z posterunku w Słubicach z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz: Ruch Obrony Granic usuwany z posterunku w Słubicach

Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

Osiem nowych autobusów Autosan dołączyło w środę do floty Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (MPK) w Krakowie. Zastąpią one ostatnie autobusy spalinowe ze starszymi silnikami Euro 5.

Gawkowski myśli o zablokowaniu platformy X. Kukiz odpowiada mu bez ogródek  Wiadomości
Gawkowski myśli o zablokowaniu platformy X. Kukiz odpowiada mu bez ogródek

"Mamy w Polsce mechanizmy, które pozwalałyby zadziałać w taki sposób, żeby portal X nie działał" - stwierdził Krzysztof Gawkowski. Dodał, że jego ministerstwo musi mieć możliwości prawne, "ale też decyzyjność dotyczącą chociażby tego, że te platformy będą wyłączane" - zagroził minister cyfryzacji. Jego słowa skomentował m.in. Paweł Kukiz, właśnie na platformie X.

„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu Wiadomości
„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu

Nietypowa interwencja policji miała miejsce we wtorkowy wieczór (8 lipca 2025 r.) w Helu. Funkcjonariusze zostali wezwani do jednego ze sklepów przy ul. Wiejskiej, gdzie zgłoszono zakłócanie porządku. Sprawa szybko eskalowała – mężczyzna, który zachowywał się głośno i wulgarnie, wszedł na dach pobliskiego lokalu gastronomicznego i zaczął krzyczeć dziwne słowa.

Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce Wiadomości
Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce

Z USA napłynęły wstrząsające wiadomości. 37-letni bokser Pedro Antonio „Tony” Rodriguez został znaleziony martwy w swoim hotelowym pokoju, zaledwie kilka godzin po przegranej walce. Wystąpił na gali bokserskiej w Phoenix, w amerykańskim stanie Arizona, gdzie jego przeciwnikiem był Phillip Vella.

Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont

W trzech największych bankach na Białorusi doszło do poważnej awarii systemu. Chodzi o Belarusbank, Belagroprombank oraz Belinvestbank. Ich klienci z przerażeniem patrzą na stan swoich kont, z których zniknęły pieniądze. 

Przepraszam. Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej Wiadomości
"Przepraszam". Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej

Ewa Chodakowska znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak wzięła udział w promocji pakietu badań diagnostycznych dla kobiet z podejrzeniem endometriozy. Zestaw przygotowała firma Diagnostyka, a jego koszt wynosił ponad 1500 zł. Po licznych głosach sprzeciwu ze strony lekarzy, którzy zakwestionowali przydatność oferowanych badań, oferta została wycofana, a trenerka opublikowała publiczne przeprosiny.

Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. Jest pan kłamliwym kanclerzem z ostatniej chwili
Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. "Jest pan kłamliwym kanclerzem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz chwalił się w środę w Bundestagu polityką migracyjną swojego rządu. – Wyznaczyliśmy wstępny kurs na trwałe ograniczenie nieuregulowanej migracji – mówił. Ostra riposta przyszła z największej opozycyjnej partii – AfD. Jej liderka Alice Weidel nazwała Merza "kłamliwym kanclerzem" i opisała dzisiejsze Niemcy jako kraj z "agresywnie postępującą islamizacją". 

REKLAMA

Nie żyje Edmund Baranowski „Jur”. Powstaniec warszawski miał 95 lat

Zmarł Edmund Baranowski ps. Jur - powstaniec warszawski z batalionu Miotła, były wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich, Sekretarz Generalny Rady Fundacji „Polsko-Niemieckie Pojednanie” – poinformowało w środę Muzeum Powstania Warszawskiego. Miał 95 lat.
 Nie żyje Edmund Baranowski „Jur”. Powstaniec warszawski miał 95 lat
/ fot. PAP / Jakub Kamiński


– Takich informacji wolelibyśmy nigdy nie przekazywać... Zmarł Edmund Baranowski ps. Jur - Powstaniec Warszawski z Batalionu Miotła, były wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich, Sekretarz Generalny Rady Fundacji „Polsko-Niemieckie Pojednanie”, członek Rady Powierniczej Muzeum Powstania Warszawskiego, wielki popularyzator wiedzy o Powstaniu. A przy tym wszystkim Pan Edmund był naprawdę jednym z największych przyjaciół pracowników i wolontariuszy Muzeum Powstania Warszawskiego. Zawsze można było na niego liczyć... Będzie nam Pana bardzo brakowało. Cześć jego pamięci! – poinformowało w środę Muzeum Powstania Warszawskiego.

Edmund Baranowski urodził się 22 września 1925 w Warszawie. Uczył się w szkole powszechnej przy Dworskiej 1, potem w gimnazjum im. Gen. Sowińskiego przy ul. Młynarskiej. W latach 1940–1943 uczęszczał na tajne komplety. Początkowo podjął pracę przy rozładunku węgla w warszawskiej elektrowni tramwajowej, która mieściła się na terenie obecnego Muzeum Powstania Warszawskiego. Od kwietnia 1940 pracował w zakładach Philips-Werke w Warszawie w dziale odbiorników radiowych. Już pod koniec roku nawiązał pierwsze kontakty ze środowiskami konspiracyjnymi. Na terenie zakładów brał udział w akcjach sabotażowych, których celem było uszkadzanie produkowanej tam aparatury przeznaczonej dla niemieckich U-Bootów i lotnictwa.

W rozmowie z PA wspominał, że młodzi ludzie z warszawskiej konspiracji przygotowywali się do powstania prawie 3 lata. – Oczekiwaliśmy w każdej chwili, że przyjdzie moment, w którym będziemy musieli stanąć w służbie ojczyźnie – wspominał.

Od czerwca 1941 był żołnierzem Związku Walki Zbrojnej. Przyjął pseudonim „Jur”. Ukończył najpierw szkołę niższych dowódców. W 1944 ukończył konspiracyjną szkołę podchorążych. Podczas powstania warszawskiego walczył początkowo w stopniu plutonowego podchorążego w Batalionie Miotła Zgrupowania Radosław. Był żołnierzem plutonu Powstańczych Oddziałów Specjalnych "Jerzyki", od 12 sierpnia walczył w Batalionie Czata 9. Przeszedł szlak bojowy od Woli przez Muranów, Stare Miasto, Czerniaków do Śródmieścia. 15 września został ranny na Czerniakowie. Odznaczony za męstwo Krzyżem Walecznych oraz awansowany na podporucznika Armii Krajowej.

Baranowski wspominał w rozmowie z PAP, że w jego pamięci pozostają dramatyczne momenty z czasu powstania warszawskiego. – Ostatnie dni walki na Starym Mieście, kiedy już się wycofujemy i jesteśmy w drodze do kanału. Kompletowano grupy po 30-40 żołnierzy, a równocześnie obok nas mijamy leżących, ciężko rannych kolegów, ciężkie rany brzucha, amputacja rąk, nóg, ale oni jeszcze liczą, że mogą być uratowani i proszą nas: "nie odchodźcie" – opowiada i dodaje: – A przecież wiadomo, że odejdziemy i musimy ich zostawiać, bo pociski granatników padają coraz bliżej i za chwilę znajdziemy się w sytuacji naszych rannych kolegów. Także to jest taki obraz, który utrwalił mi się na całe życie. Rozstanie z przyjaciółmi na zawsze.

5 października 1944 roku Baranowski został wzięty przez Niemców do niewoli. Przebywał najpierw w obozie przejściowym w Ożarowie, następnie w Stalagu X B Sandbostel i Stalagu XVIII C Markt-Pongau. Do Warszawy wrócił 10 sierpnia 1945. Kontynuował naukę i rozpoczął pracę w budownictwie. Był członkiem zespołu redakcyjnego "Wielkiej Ilustrowanej Encyklopedii Powstania Warszawskiego", wiceprezesem Stowarzyszenia byłych pracowników firmy Philips w Polsce oraz autorem publikacji o tematyce powstańczej, m.in "Bankowe szańce" (wspólnie z Juliuszem Kuleszą), "Warszawskie gry wojenne".

Edmund Baranowski był także wiceprezesem Związku Powstańców Warszawskich, prezesem Rady Fundacji "Warszawa Walczy 1939-1945", Sekretarzem Generalnym Rady Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie", członkiem Rady Powierniczej Muzeum Powstania Warszawskiego.

Edmund Baranowski był kawalerem Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (28 sierpnia 2009), Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski (9 lipca 1999), Krzyża Walecznych (1944), Warszawskiego Krzyża Powstańczego Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości (30 lipca 2019). Odznaczony też został medalem "Pro Patria" (9 stycznia 2012), odznaką "Weteran Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny" Nagroda Miasta Stołecznego Warszawy (2009), otrzymał także Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi RFN (2015).



 

Polecane
Emerytury
Stażowe